Kolejność dowolna, starałem się wybrać albumy nieco mniej znane, a wybitne, godne poznania, na razie niech będzie ich osiem:
1. Collage - Moonshine - polska płyta, która w latach 90-tych zrobiła furorę na zachodzie oraz w Japonii, została uznana za prawdziwe arcydzieło rocka progresywnego. Wspaniałe solówki, piękne partie klawiszowe, szczególnie wyróznia się "Wings in the night", ale cały niezwykle spójny album jest udany, baśniowa klimatyczna muzyka, plusem też jest dobry wokalista.
2. Bruce Springsteen - The Rising - album nagrany po zamachach 11 września i w dużej mierze poświęcony tej tragedii jeśli chodzi o teksty. Od strony muzycznej nie brak zarówno dynamicznych utwórów typowych dla Bossa, jak i tych znacznie spokojniejszych, jeden to tylko głos+pianino. Album uznawany niemal wszędzie za jeden z najlepszych w karierze Springsteena.
3. The Waterboys - Too close to heaven - płyta z nagraniami sprzed 20 lat wydana w 2001 roku, jednak zdaniem wielu odrzuty są lepsze niż materiał z tej sesji wydany pierwotnie. Piękny album, w dużej mierze bluesowy, z elementami irlandzkiego folku, wyróżnia się zwłaszcza 12-minutowy utwór tytułowy.
4. Pendragon - The Masquerade Overture - w sumie można napisać o tej płycie to, co o Collage, podobna muzyka, tylko że zespół angielski. Fantastyczny album, choć raczej dla tych którzy wolą dlugie solówki niż cięższe granie, bo takowego tu nie ma.
5. Izrael - Nabij faję - zdaniem wielu najważniejszy polski album reggae, choć na pewno nie jest to klasyczna odmiana tej muzyki, jako bonusy są utwory dubowe i dubowych wpływow nie brak w wielu utworach. Płyta nagrana jeszcze w PRL, antysystemowa, jednak bez częstego w reggae przesadnego "babilonowania" które było aż nadto odczuwalne na poprzedniej płycie Izraela, na "Nabij faję" tytuły mówią wszystko - "Wolność", "Równe prawa", "Wolny naród".
6. Cree - Parę lat - składanka najważniejszych utworów Cree, coś dla fanów grania a la Dżem, bo nie da się ukryć, jest to muzyka podobna.
7. Mark Knopfler - Kill to get crimson - najnowsza, wydaną jesienią, solowa płyta lidera Dire Straits. Stopniowo z płyty na płytę coraz więcej w jego twórczości nawiązan folkowych, utworów wyciszonych, klimatycznych. Ma to swój wielki urok, płyta w którą trzeba się wsłuchać aby w pełni docenić jej walory.
8. Satellite - Evening Games - nowy projekt muzyków związanych niegdyś z Collage, druga płyta pod szyldem Satellite. Rock progresywny, długie utwory, liczne solówki, zmiany tempa, dobra płyta, dobre utwory - nawet te które trwają po kilkanaście minut są tak bogate, że nie nudzą się ani przez moment.