Oddziaływanie Rolling Stonsów jest tak szerokie i duże, że jedni będą ich traktować jako zespół typowo rockowy, a jedni jako popularny zespolik - Ci, którzy dokładnie w muzyce nie siedzą. Rolling Stonsi objęli tyle pokoleń, grają tyle lat, że ludziom po prostu kojarzą się często jako wielka gwiazda i tyle. O takim koncercie po prostu się słyszy, ludzie chcą na to jechać, nie tylko Ci słuchający rocka. To nie jest coś stricte rockowego jak Pearl Jam czy Chris Cornell
. To takie może minimalne usprawiedliwienie supportu Tatiany, który i tak uważam za małą 'porażkę'.
Już widzę typowych rockmanów jak szaleją na jej występie
.
Po tym jak kolega Barsik przedstawił mi rozstawienie osób, które wykupią te tańsze bilety na płytę, stwierdziliśmy, że odpuszczamy sobie występ dziadeczków.