Zapewniam Was ze jest wiecej takich utworow.Wg mnie kawal swietnej muzyki z rewelacyjnymi solowkami.Mam wszystkie plyty na ktorych wokalista jest Phil Lewis.Reszta jakos mnie nie przekonuje.Po odejsci z zespolu Tracii Guns'a (po nagraniu "Waking the Dead) na gitarze godnie zastapil go Stacey Blades- Wystarczy posluchac plyt "Rips the Covers Off" z coverami ,"Tales from the Strip" lub koncertowego "Loud & Dangerous".Jedank najpierw warto zapoznac sie ze starszymi plytami.
Maly refresh. Aktualnie mi nawet "Electric Gypsy" tu leci
Wiec - zgadzam sie! L.A. Guns sa swietni, a Stacey Blades naprawde daje rade!!
Bylam ostatnio na ich koncercie (tego bandu z Lewisem), i musze powiedziec, ze Blades jest do tego strasznie mily
.