Pamiętam, że kiedyś zakładałem podobny temat ale przepadł. Na początku swojej kariery zespół miał duże powiązanie z Gunsami - Slash na pierwszym singlu, Fortus, Reed i Ferrer w składzie zespołu.
Grupa dorobiła się trzech płyty studyjnych: The Dead Daisies, Revolucion i Make Some Noise.
Zespół wystąpił na tegorocznym Przystanku Woodstock, niestety bez Gunsowych członków w składzie. Ciekawostka: dzień po koncercie grupa wpłaciła na konto fundacji Jurka Owsiaka 10 000 Euro.
Póki co to nic ciekawego w zespole nie znajdę. Straciłem zainteresowanie wraz z odejściem Fortusa.
A wy co myślicie?