Slipknot zaczalem sluchac w 1999 roku.Wtedy jeszcze nie byli u nas zbyt popularni i malo kto wiedzial o tym zespole.Dopiero jakos z pol roku od momentu wydania plyty cosik sie powoli u nas ruszylo.Przez pierwsze dwa lata sluchalem tego maniakalnie....gdy wyszla Iowa moj entuzjazm opadl....3 plyta mnie wrecz dobila
No coz self titled lubie sluchac najbardziej bo duzo piosenek z niej podoba mi sie do dzis.Hmm...szczerze mowiac to sluchajac wielu kawalkow z tej plyty wlacza mi sie agresor i mam ochote cos rozwalic.zreszta czasami konczylo sie to demolkami pokoju
Z drugiej plyty podoba mi sie zaledwie kilka kawalkow : gently ,iowa , heretic song ,everything ends ,p=s .Trzecia plyta nie podoba mi sie wcale
Ponoc panowie niedlugo zabieraja sie za pisanie nowych kawalkow...mam nadzieje ze to bedzie jednak cos w stylu selftitled albo od biedy Iowy