Też byłem tym zaskoczony, pamiętam, że to było w Teraz Rocku dziennikarz zaczął wywiad ze Skrzekiem właśnie od tego pytania, a przecież dwa, trzy numery wcześniej we wkładce poświęconej Nalepie nic o tym nie było napisane.
Tak Skrzek grał na basie jedynie na płycie 70A, chociaż swój ślad zaznaczył również podczas sesji do płyty "Na drugim brzegu tęczy", zagrał on na klawiszach w utworze, który ostatecznie nie trafił na płytę pt. "Za siódmą górą'' (utwór pierwotnie trafił na stronę B singla "Gdybyś kochał hej", a później znalazł się również na reedycji płyty z 1991 roku). Natomiast Goleniewski nie tak od razu wszedł w miejsce Skrzeka, najpierw był Kozakiewicz, ale gdy Nalepa zobaczył jak gra na gitarze, postanowił, że Kozakiewicz również będzie grał na gitarze normalnej, co spowodowało, że zwolniło się miejsce basisty i dopiero wtedy wskoczył Golniewski.