Na pewno chodzi o kasę. Dla przykładu jedna z moich ulubionych polskich kapel Boys zaczynała jako czwórka - bas, gitara, perkusja, Marcin Miller śpiew, klawisze no i kasę za koncerty trzeba było dzielić na czwórkę gdy Miller z którymś członków zobaczyli, że w innym zespole, który grał tego samego dnia ta sama kasa dzieliła się na dwóch (bo grali w składzie klawisze i śpiew) to wtedy zaczęli działać w duecie (bez dwóch pozostałych).