NighTrain Station Guns N' Roses

no chyba jaja sobie robią...w tym tygodniu miałem kupować...



na Ticketpro są dostępne, już kupiłem 

Ehh nie stać mnie niestety Może za parę lat dorwę w końcu Pearl Jam na żywo, najlepiej nie na festiwalu.

EDIT: Nie wiem czy ktoś się wybiera na jakiś koncert poza Gdynią i czy ktoś słyszał, ale prawie cała trasa będzie na zasadzie "Evening With", czyli podobnie jak ostatnio w USA.

Oznacza to brak supportów (oprócz Milton Keynes oraz festiwali) i prawdopodobnie trzygodzinne koncerty. 

Kto wie, czas na to mają.  Natomiast to co zespół zrobił w Wiedniu i w Berlinie to jest po prostu miazga. Ja już byłem szczęśliwy po obu Amsterdamach, ale te ostatnie koncerty rozwaliły mnie totalnie. Ed wychodzący w Berlinie na scenę i mówiący "Hello Poland" , do tego requesty zagrane w Wiedniu i w Berlinie dla moich znajomych, piłka w Berlinie dla zespołu... Dużo tego. A do tego fantastyczne setlisty i kapitalna zabawa.

Setlista z Wiednia:

Set: Long Road, Can't Keep, Black, Last Exit, Why Go?, Spin The Black Circle, Hail Hail, Got Some, Lightning Bolt, Mind Your Manners, Severed Hand, I Got Shit, Amongst The Waves, Rain, Even Flow, Sirens, Wishlist, Rats, Public Image, Do The Evolution, Rearviewmirror

Encore 1: The Needle And The Damage Done, Speed of Sound, Footsteps, Small Town, Daughter, State of Love and Trust, Brain of J, Lukin, Porch

Encore 2: Smile, Fuckin' Up, Alive, Baba O'Riley, Indifference

Setlista z Berlina:

Set: Pendulum, Low Light, Nothingman, In My Tree, Go, Why Go?, Do The Evolution, Corduroy, Lightning Bolt, Mind Your Manners, God's Dice, Hold On, Given To Fly, You Are, Who You Are, Even Flow, Sirens, Jeremy, Immortality, Eruption, Lukin, Rearviewmirror

Encore 1: Sleight of Hand, Sleeping By Myself, All Those Yesterdays, Crazy Mary, Comatose, Blood, Porch

Encore 2: Bee Girl, I Believe In Miracles, Alive, Rockin' In The Free World, Yellow Ledbetter

Pearl Jam ma czas od 22.00-1.00 więc szansa na 2,5 godziny jest jak najbardziej. Nie wiem czy będą grać do 1, bo o 1 jest niby ktoś tam jeszcze, ale w sumie who cares kto

pytanie do tych co byli juz na tym festiwalu na ktorym zagra teraz pearl jam - czy scena jest ustawiona w takim miejscu, ze mozna poszlajać sie w koło barierek i ogrodzen i posluchac koncertu sprzed areny, bez biletu?  usiasc na trawie czy betonie i wypic piwko.

niektorzy mi mowili, ze mimo iz jest to na lotnisku, to glowna scena jest na tyle glosna, ze da sie posluchac, a inni mowili, ze odleglosc sceny od ogrodzen jest tak duza, ze nie da rady.

Nie wiem jak wy, ale to po Aerosmith był drugi najlepszy koncert na jakim byłem w tym roku! Chłopaki świetnie zagrali, to był mój pierwszy koncert PJ i na pewno nie ostatni W ogóle cały wczorajszy dzień na Open'erze uważam za baaardzo udany.
Jedno pytanko - czy tak rzadkie pokazywanie na telebimach Stone'a to norma na koncertach PJ, czy tylko wczoraj im coś szwankowało?
P.S. A Eddie to najzajebistszy człowiek ever.

A ja w sumie nie żałuję, set był krótszy od tych co grali na samodzielnych koncertach na tej trasie. Poczekam, aż przyjadą z pełnym setem na oddzielny koncert.