Od dłuższego czasu nie wyobrażam sobie egzystencji bez tego artysty. Śmiało (wydaje mi sie nawet, ze zbyt śmiało) porownuje go do Davida Bowie (tak, zdecydowanie zbyt smiało). Wiem, ze przesadzilam, ale nie wiem jak inaczej to wyrazić, bo niesamowicie zdolnym artystą jest. Pomysłowy multiinstrumentalista robi z muzyka cos ciekawego i jednoczesnie bardzo przyjemnego. Do tego jego teksty- bywaja pełne metafor, ciekawych zwrotów i niekonwencjonalnego patrzenia na dzisiejszy świat.
No uwielbiam i polecam.
/pl.wikipedia.org/wiki/Patrick_Wolf