no niestety. Wygląda na to, że AB skończyło się na Fortress. Kolejna płyta, bez pomysłu, bez hitu, bez polotu.
Mylesowi skończyły się już chyba pomysły na teksty i melodie.
Imo powinien się skupić na twórczości solowej, bo nagrał dwie GENIALNE płyty, od których nie mogę się uwolnić.
Niemniej w poniedziałek był koncert AB i jest to pierwszy raz, kiedy Myles był w Polsce, a ja nie pojechałem na jego koncert.