Autor Wątek: Nirvana  (Przeczytany 97841 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline EroticJesus

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 485
  • Płeć: Mężczyzna
  • All Pigs Must Die/Brain Dead
  • Respect: -2
    • http://img147.imageshack.us/img147/3038/ownedwa2mq8qj0.png
Odp: Nirvana
« Odpowiedź #195 dnia: Kwietnia 03, 2008, 06:02:05 pm »
0
W prymitywizmie kompozycji Cobain każdego rozkłada. To nie kwestia upodobań, tylko umiejętności oceniania kompozycji. A fałszywy we wszystkim, w każdym słowie wypowiedzianym i wyśpiewanym. Albo bardzo głupi i szczery.
np. sex pistols klasyk ma mniej rozwiniete kompozycje...ale  niech tam. co do trzeciego zdania-konkrety!
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 03, 2008, 06:21:29 pm wysłana przez Solid »
Elvis Presley And The Soul Monster!!!
Chinese Democracy Rocks! Don't You Try To Stop Us Now!


Sometimes I feel like
There's nothing that's stopping me  All things are possible  I am unstoppable

Offline freakczu

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 931
  • Płeć: Kobieta
  • Nie jestem alkoholikiem! :P
  • Respect: +1
Odp: Nirvana
« Odpowiedź #196 dnia: Kwietnia 03, 2008, 11:25:06 pm »
0
Po pierwsze, muzyka to rozrywka. A Kurcik to ani rozrywkowy dla mnie nie jest, ani to żaden geniusz był. Średnia gra, riffy jednkopytowe teksty również. Nie wiem czego twórczego można się w tym doszukiwać. Ale ok. Jeśli ktoś napisze mi tu, że skądś się ten kult musiał wziąć itd. To powiem, że to tak jak z popem, Makarena też była chwytliwa swego czasu.

Magister bibendi czyli nauczyciel picia
Magister bibendi :D

Offline owsik

  • magister guns n'roses
  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 6429
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +866
Odp: Nirvana
« Odpowiedź #197 dnia: Kwietnia 03, 2008, 11:46:42 pm »
0
Po pierwsze, muzyka to rozrywka. A Kurcik to ani rozrywkowy dla mnie nie jest, ani to żaden geniusz był. Średnia gra, riffy jednkopytowe teksty również. Nie wiem czego twórczego można się w tym doszukiwać.

Do jasnej ciasnej zgadzam się z Tobą w 100%
"Co ludzie powiedzą" sezon drugi, odcinek piąty
;)

Offline Artur78

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2131
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +285
Odp: Nirvana
« Odpowiedź #198 dnia: Kwietnia 03, 2008, 11:51:11 pm »
0
Tak i dopięto pod tą Nirvanę wielką ideologię cierpienia, bólu i zrobiono w sumie jakiś mesjaszy rocka....A czas pokazał jak długo ten cały GRUNGE przetrwał czasu.A co teraz robią ci zjawiskowi muzycy Nirvany???Kurt wiadomo zwariował i zmienił otoczenie,Chris Novoselnik chyba już wogóle przestał się muzyką interesować,tylko ich perkusista coś nagrywa pod szyldem Foo Fighters jakąś pop rockową papkę.

Offline nieckulka

  • Right Next Door To Hell
  • ***
  • Wiadomości: 327
  • Respect: 0
Odp: Nirvana
« Odpowiedź #199 dnia: Kwietnia 04, 2008, 08:01:30 am »
0
Tak i dopięto pod tą Nirvanę wielką ideologię cierpienia, bólu i zrobiono w sumie jakiś mesjaszy rocka....

No i boli Cie to ? Przeciez nikt nie kaze Ci wierzyc w tych mesjaszy xD
Nie wnikajac w tworczosc Nirvany, denerwuje mnie jak ktos, nie lubiacy jakiejs muzyki, probuje ja jak najmocniej zdewaluowac i bulwersowac sie ze wielu ludzi tego slucha i wielu sie to podoba (no bo wiadomo, tylko ja mam sluszny gust i tylko to co mi sie podoba jest dobre xD ). Ja sie nie bulwersuje jak sobie ktos slucha czarnych oczu czy cotam ostatnio jest na topie ;-)

trzeba sie wyluzowac xD
Jestem Piotrek :)

Offline Artur78

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2131
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +285
Odp: Nirvana
« Odpowiedź #200 dnia: Kwietnia 04, 2008, 09:38:29 am »
0
No właśnie trzeba się wyluzować.....nie napisałem nic o ludziach którzy słuchają Nirvany tylko swoją opinię o tym zespole.

Offline freakczu

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 931
  • Płeć: Kobieta
  • Nie jestem alkoholikiem! :P
  • Respect: +1
Odp: Nirvana
« Odpowiedź #201 dnia: Kwietnia 04, 2008, 10:14:25 pm »
0
Po pierwsze, muzyka to rozrywka. A Kurcik to ani rozrywkowy dla mnie nie jest, ani to żaden geniusz był. Średnia gra, riffy jednkopytowe teksty również. Nie wiem czego twórczego można się w tym doszukiwać.

Do jasnej ciasnej zgadzam się z Tobą w 100%
Aż dziwne, nawet nomenklatura przemawia do wszystkich ;)

Artur, dla mnie doszukiwanie się czegoś w muzyce hmm twórczego w muzyce jest co najmniej infantylne. Dlaczego? A no dlatego, że ludzie skupiają się głównie na warstwie tekstowej, gdzie w tle przygrywa muzyczka. Problem jednak w tym, że ludzie zapominają, że wokal i tekst to jest również instrument, środek przekazu. Jeśli doszukujesz się ideologii w warstwie lirycznej, czemu nie szukasz jej w linii basu czy perkusji? To tak samo tworzy muzykę jak wokal. I jeszcze, muzyka klasyczna w głównej mierze nie posiada wokalu. Do muzyki trzeba mieć dystans. Owszem są bandy, które mają coś do powiedzenia, polecam ogarnięcie np pana Zappy ;)  Ale ideologii polecam szukać w książkach, nie w muzyce rozrywkowej. ;)

Magister bibendi czyli nauczyciel picia
Magister bibendi :D

SSolid

  • Gość
Odp: Nirvana
« Odpowiedź #202 dnia: Kwietnia 04, 2008, 11:10:10 pm »
0
tylko ich perkusista coś nagrywa pod szyldem Foo Fighters jakąś pop rockową papkę.

bebnil w qotsa i za to szacunek sie nalezy

Offline Artur78

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2131
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +285
Odp: Nirvana
« Odpowiedź #203 dnia: Kwietnia 04, 2008, 11:12:48 pm »
0
Nie ja szukam ideologi w muzyce tylko się to czyta bez przerwy wszędzie w prasie muzycznej ,telewizji a właśnie takim przykładem jest Nirvana i Kurt Cobain.Nie zaprzeczysz że sam czytałeś tego sporo.Jak czytam wkłatkę w TERAZ ROCK o Nirvanie to nie mogę się tylko nadziwić jak dziennikarze potrafią wynieść na piedestał w sumie całkiem przeciętny zespół.To jest taki znak czasu że w tej chwili to media kierują gustami muzycznymi mas.Przeciesz w tym samym czasie w Seattle powstały inne zespoły Grunge jak Alice In Chains czy Soudgarden moim zdaniem dużo ciekawsze od Nirvany, a jednak to właśnie ona została namaszczona przez krytyków na największe odkrycie.

Offline freakczu

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 931
  • Płeć: Kobieta
  • Nie jestem alkoholikiem! :P
  • Respect: +1
Odp: Nirvana
« Odpowiedź #204 dnia: Kwietnia 04, 2008, 11:58:07 pm »
0
Ok, tylko "sama" jestem dziewczynką ;) A raczej kobietą. I z chęcią pozostałabym przy tej płci jeśli pozwolisz ;)
Anway, masz rację, ale zawsze jest tak, że media coś lansuja, do znudzenia, aż się spodoba. Weź sobie taki thrash, metallica to przeciętniaki a w tym samym czasie powstał też Overkill, i nie jest tak ceniony, a powinien. Żadna nowość. ;)

Magister bibendi czyli nauczyciel picia
Magister bibendi :D

Offline rose84

  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 5139
  • Płeć: Kobieta
  • Prosacówna Zeppelinka
  • Respect: +11
Odp: Nirvana
« Odpowiedź #205 dnia: Kwietnia 05, 2008, 11:50:35 pm »
0
Tak i dopięto pod tą Nirvanę wielką ideologię cierpienia, bólu i zrobiono w sumie jakiś mesjaszy rocka....A czas pokazał jak długo ten cały GRUNGE przetrwał czasu.

Mam podobne zdanie na temat tego zespołu. Nirvana stała się w pewnym momencie kultową kapelą całego pokolenia nastolatków (w tym mojego pokolenia  ;) ), które gloryfikowało ich nie przez wzgląd na muzykę czy pewien wkład w rozwój typowego dla Nirvany stylu ( który zresztą sama bardzo lubię  :) ), ale chociażby przez niewyjaśnione okoliczności śmierci Kurta. Tak właśnie zrodziła się powoli cała ideologia, która stawia Cobaina na piedestale jako cierpiącego za miliony artystę. I właśnie to psuje w pewien sposób cały odbiór tej kapeli po latach. Dzieciaki, które zaczynają słuchać rocka, zaopatrują się w pierwszej kolejności w naszywkę z napisem Nirvana. Wystarczy rozejrzeć się wokół, aby dostrzec ten kult, którego sam Kurcik na pewno by sobie nie życzył...
Co do muzyki...być może jest prosta i na jedno kopyto, ale ja ją lubię...Wiem doskonale, że kompozycyjnie te kawałki są cienkie, ale mi to w ogóle nie przeszkadza w odbiorze ;) :sorcerer: Lubię ich i mam do nich sentyment! Szkoda tylko, że po śmierci Cobaina odstawiona została ta cała niepotrzebna tandetno-komercyjna szopka... :rolleyes:

guest211

  • Gość
Odp: Nirvana
« Odpowiedź #206 dnia: Sierpnia 29, 2009, 01:51:38 am »
0
W listopadzie (3 listopada CD/DVD, wyłącznie CD i wyłącznie DVD a 17 listopada podwójny LP czyli dwa winyle) występ Nirvany na festiwalu Reading (UK) z 1992 roku doczeka się oficjalnego wydania zaaprobowanego przez pozostałych członków zespołu. Źródło - http://pitchfork.com/news/36354-nirvana-live-at-reading-cddvd-due/

Jest to zapewne odpowiedź Universal Music na "bootleg" wypuszczony na rynek 4 maja tego roku a zatytułowany Life Takes No Prisoners. Tak to wygląda (okładka i tracklista) - http://www.amazonka.pl/muzyczne-dvd/life-takes-no-prisoners-99900158311.bhtml

Oficjalne wydanie ma zawierać jakieś dodatki ("It will also feature us-yet unrevealed bonus features.") Źródło - http://www.nme.com/news/nirvana/44187


 

Offline Ramone

  • Right Next Door To Hell
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Płeć: Mężczyzna
  • "Where do we go? Where do we go now?"
  • Respect: +1
Odp: Nirvana
« Odpowiedź #207 dnia: Sierpnia 29, 2009, 10:35:02 am »
0
Super koncert, być może się skusze :)

Offline Douger

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3996
  • Płeć: Mężczyzna
  • Dżentelmenel
  • Respect: +1246
Odp: Nirvana
« Odpowiedź #208 dnia: Sierpnia 29, 2009, 10:39:29 am »
0
Owszem kawałki są podobne,bo taki jest styl tej muzyki.

  Nie bardzo się z tym zgodzę. Spójrz na takie Alice N' Chainz (chociaż odcinali się od grunge,u, pewnie dlatego, że każdy kojarzył grunge z NIrvaną :D). Tam widać kunszt instrumentalistów, różnorodność. Zespół 100 razy lepszy od NIrvany, mniej znany i niedoceniany. Stayley umarł w zapomnieniu i nie stał się modnym tematem dla gazet. Jak już kiedyś wspomniałem, nawet Stone Temple Pilots cenię bardziej od Nirvany.
http://drwale.blogspot.com/

Powyższy komentarz ma formę żartobliwą. Proszę nie brać go na poważnie.

Offline dorota40

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 400
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +6
Odp: Nirvana
« Odpowiedź #209 dnia: Sierpnia 29, 2009, 12:18:30 pm »
0
W gruncie rzeczy Nirvana i frontmen o abnegackim wyglądzie i sposobie śpiewania / tonąc od początku w morzu  autodestruktywnych emocji/, znaleźli swoich odbiorców.Muzyka N.jest  z założenia ekstatyczna  stąd tak wiele osób wpada w ich klimaty "jak siwka w kompot"...a kompot to bardzo niebezpieczna tzw.polska heroina której nadużywanie nie kończy się dobrze. Stąd smutna spuścizna tego zespołu czyli  pokolenie rzeczywistych i potencjalnych samobójców...i juz to samo w sobie zakłada ostrożne podejście do  muzyki zespołu.../D40

 

Nirvana

Zaczęty przez guest2646

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 2145
Ostatnia wiadomość Stycznia 23, 2010, 04:26:30 pm
wysłana przez Meximax