To skojażenie z parodią Dickinsona i wokalisty Poison - hmmmm sam nie wiem co o tym napisać. Może chodzi o nietypową barwę głosu- to niewiele się da z tym zrobić ,natomiast w u make me - to naturalna skala w której czuję się dobrze.
Rozumiem że nie lubisz tenorów - i wolisz barytony (Axla).
ps.
w wymienieni wokaliści nigdy nie byli dla mnie wzorem -a nawet nie bardzo ich lubię- (chociaż szacuneczek dla Bruce'a mam
).
A co do Twojej mp3 to ogólnie ok . Szkoda że tak "delikatnie" i cicho zaśpiewane - co ma wpływ na wyrazistość oraz zrozumienie textu - nagrywaliście w nocy pod poduszką??.
Ja bym poprawił dynamikę nagrania (kompresja) i pomacał gały przy korektorze graficznym.