Moim skromnym zdaniem Metallica to muzyka "ciężka" nie tylko z nazwy. Nie podoba mi się ten styl, ich minorowe skale przygnębiają, brak tu energii, nie ma nic oryginalnego, żadnego pomysłu, niski, nieciekawy głos. Dziwię się, gdy niektórzy nazywają stare, dobre GN'R zespołem heavymetalowym, szczególnie jeśli spojrzy się na Metallicę (pomijając już nawet merytoryczne pomylenie gatunków). Ten zespół nie niesie z sobą żadnego pozytywnego przekazu. Sprawa z Napsterem tylko potwierdziła zasadność mojej niechęci do tej grupy. To metalowe potrząsanie głowami to dla mnie żenada, jeśli idzie natomiast o stronę muzyczną, nie dziwię się, że ich muzyka jest wykorzystywana przez USA do torturowania więźniów (sam proceder torturowania kogokolwiek mnie dziwi, nie dziwi mnie, że słuchanie tej muzyki może być nieprzyjemne). W Guantanamo wśród narzędzi tortur znalazł się płacz dziecka, muzyka Eminema, Britney Sprears i Metallici - to mówi samo za siebie.