Też po cichutku czekam na wieści z obozu Metallici...
Ich koncert był moim pierwszym i chyba ostatnim jeżeli chodzi o skalę takim wydarzeniem... filmiki tego nie oddadzą- trzeba było wejść wtedy na Śląski stadion i zobaczyć jak wyłania się w majowym słońcu 8 kondygnacyjny, czarny potwór... Głośniki złączone z parunastu segmentów i czekanie w upale...
Vader, niesamowity Slipknot i nagle panowie, którzy już samym intrem wywołali gęsią skórkę na każdej osobie- tego nie da się zapomnieć, za resztę zapłacić kartą...
ten filmik nie oddaje w zasadzie niczego z tamtego dnia, ale dla osób które nie potrafią sobie wyobrazić ogromu takiego przedsięwzięcia-