Autor Wątek: Metallica  (Przeczytany 226999 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline maxi023

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2663
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +1106
Odp: Metallica
« Odpowiedź #930 dnia: Lipca 13, 2014, 02:55:28 pm »
0
Swoją drogą, ciekawe kiedy ludzie się w końcu zbuntują przeciwko Goldenowi by Live Nation na pół lub 2/3 płyty? To jest jawne oszukiwanie ludzi i robienie hajsu. Można zrozumieć, że pod samą sceną jest wydzielona strefa gdzie bilety są droższe, ale bez przesady że musi zajmować większość płyty. Do tego śmieszne wynalazki jak GC EE itp.

Offline bezia

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 121
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +54
Odp: Metallica
« Odpowiedź #931 dnia: Lipca 13, 2014, 05:42:33 pm »
0
Z ogromnym smutkiem stwierdzam, że pewnie nigdy :( Polacy lubią narzekać, ale żeby coś zmienić to już mało komu się chce.

Offline mafioso

  • Marketing
  • Street of dreams
  • *******
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +2222
    • As Koncertowy
Odp: Metallica
« Odpowiedź #932 dnia: Lipca 14, 2014, 04:11:58 pm »
0
Relacja z Metalliki na Narodowym
Metallica - Sonisphere Festival - Warszawa @ Stadion Narodowy - 11.07.2014.
http://as85.ubf.pl/viewpage.php?page_id=79

Offline Śpiochu

  • Global Moderator
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 5053
  • Płeć: Mężczyzna
  • Hail to the chief!
  • Respect: +1713
Odp: Metallica
« Odpowiedź #933 dnia: Lipca 16, 2014, 04:53:21 pm »
+1
Czas na moich słów kilka, aczkolwiek obiecuję tym razem nie atakować Was kilkoma stronicami tekstu wspominek...

Bender – jakim cudem my chodzimy na te same koncerty a nie możemy się na nich spotkać. I weź mi tu zaraz nie mów, że przed Slashem nadrobimy :P

Długo zwlekałem z zakupem biletów na Sonisphere, bo cały czas gdzieś tam w głowie kołatała mi myśl, że może jednak Stonesi dadzą radę dotrzeć do Polski. Ostatecznie jak się stało wszyscy wiemy, ja kupiłem bilety chwilę przed ogłoszeniem 14 on Fire a i tak nie kupiłem tego, co pierwotnie planowałem. Mógłbym w tym miejscu zacząć narzekać, jak bardzo jestem na siebie zły, że dorwałem jedynie bilety na płytę, ale może... zrobię to później. O wymianie na GC można już było zapomnieć... przynajmniej wtedy.

Mała dygresja na wstępie: osobiście nie lubię Warszawy. Przypomniało mi się o tym, już jak staliśmy w mega-zajebistym korku w Jankach. Potem się jeszcze okazało, że w sumie pół Warszawy stoi więc zaparkowaliśmy auto z mym szanownym kolegą jakieś 2 km od stadionu, licząc na ciekawą i pełną przygód podróż w stronę bramy 3. Stadion wydaje się nieumyty a przez to szaro-czerwony. Sama procedura wejścia odbyła się bez zbędnych problemów, dodatkowo nie wiem czy dobrym pomysłem było umieszczanie korka tak głęboko w gaciach... Ochrona nawet mnie palcem nie tknęła. Już myślałem, że mają jakieś uprzedzenia do mieszkańców Dolnego Śląska, ale okazało się, że raczej nikt nie został „przyjemnie” obmacany. Dziwne. W końcu to koncert Metallicy, dużo metali i dużo nawalonych kolesi.... no właśnie... Już chwilę później oczom moim objawiła się pewna dziwna sytuacja, w której to Pani od Carlsberga usilnie przekonywała mnie, że mają jedynie piwo.... uwaga.... bezalkoholowe. Zwietrzyłem w tym podstęp, ale się pomyliłem. Do jasnej cholery, żeby na koncercie rockowym nie można się było napić %? Co to ma być? Benefis Fasolek feat. Majki Jeżowskiej? No cóż trzeba się będzie skupić w 100 % na odbiorze koncertu.... więc ruszyliśmy na poszukiwania dobrego miejsca do odsłuchania całego koncertu.

Wiedziałem, że niestety nie będę stał blisko sceny, więc przynajmniej aspekt dźwiękowy chciałem mieć ogarnięty. Najmniej charczącym miejscem okazały się boki sceny, przy których były względnie najmniej pogłosu. Zdążyłem nawet zobaczyć na własne oczy Pana z odsłoniętym brzuchem, który krzyczał do mikrofonu i nie miał kaloryfera, więc widok nie był zbyt ciekawy. Antraxa także nie dałem rady obejrzeć, bo i ja się męczyłem i kolega mój miał krwawiące uszy.

Czekałem na Alice in Chains i się doczekałem. Sam początek – ekstra! Them Bones zajebiście zagrane... ale chyba tylko ja w okolicy paru przecznic znałem słowa. Generalnie to Alicja jest zespołem bardzo.... męczącym przy dłuższym słuchaniu. Kawałki są ciężkie, melancholijne. Chłopaki są świetni, w tym co robią, ale to nie jest zespół na koncert stadionowy. DuVall kłuje w oczy swoim zachowaniem na scenie, które za cholerę nie pasuje do statycznego Jerrego i reszty zespołu. Ale z drugiej strony przyciąga wzrok. A to jest plus. Spory plus. Perełkami wieczora były dla mnie Nutshell ze świetną, klimatyczną solówką Jerrego oraz Rooster, zagrany na koniec. Publiczności nie porwali, zresztą było to widać w momentach kiedy to ludzie mieli śpiewać fragmenty ich kawałków, lub po prostu się drzeć. Słabo to wyszło, oj słabo... Ja jednak z pewnością będę wracał do ich muzyki. Tylko muszę być do tego ostro zdołowany :P

Na gwiazdę wieczoru trzeba było oczywiście chwilę poczekać, choć nie oszukujmy się – absolutnie nie do poziomu takiego jak kilka lat wcześniej w Rybniku... Ok 21:10 na telebimach pojawił się filmik wstępny i ruszyła cała machina. I teraz uwaga, będę się podniecał: uwielbiam intro Ennio Morricone od czasów S&M i cieszę się, że dane mi było w końcu wysłuchać go na właściwym koncercie. Oczywiście nie widziałem jak Panowie z Mety wpadli na scenę, bo nagle okazało się, że jednak nie będę miał tak dobrego widoku na scenę, jaki sobie wcześniej ustawiłem. Nagle miałem przed twarzą cztery łby mężczyzn w wieku rębnym, które zaburzyły mój odbiór wizualny początku koncertu. Dopiero przy Unforgiven udało mi się na tyle poprzesuwać swoje cielsko w śliskim tłumie spoconych ludków, aby móc w miarę bezproblemowo oglądać resztę koncertu. No niestety – minus stania w tłumie. Cały mój plan, który polegał na tym, aby się w miarę utrzymywania problemów z widzeniem cofnąć szlag trafił, bo i kolega się ruszyć z miejsca nie chciał (wysoki dryblas), a i ja jakoś nie lubię się oddalać od sceny z własnej woli. Taka karma...

Setlista na koncert w Warszawie była z jednej strony kusząca, z drugiej jednak obawiałem się, że będzie więcej bujania niż skakania. Na szczęście, to co fani Mety nazywają balladami to w większości i tak mocniejsze brzmienia przynajmniej od połowy trwania utworów. I choć bawiło mnie to, że co chwilę mieliśmy do czynienia z wolnym, akustycznym wstępem i mocnym puntem kulminacyjnym, to jednak nie stanowiło to o złym odbiorze występu. Takie utwory to zresztą znak rozpoznawczy zespołu, więc ciężko gniewać się na fanów, że to uwielbiają. Lords of Summer do mnie nie przemówił, tak jak i nie przemawiał do mnie kilka miesięcy temu w wersji youtubowej. Perełek wieczoru było zaś kilka. Dość zapomniane w ostatnich latach Memory Remains z grupowym darciem ryja, cudnie skoczne Whiskey in The Jar a także klasyczny Sandman to te kawałki, które najbardziej się niosły pośród publiczności. O Masterze nie wspominam, bo to osobny rozdział :P W głosowaniu publiczności wygrał Ktulu, i dobrze, bo to świetny, klimatyczny instrumental, choć trochę wyhamował klimat totalnej rozpierduchy, który na kilka ostatnich utworów zagościł na stadionie. Czy granie przy włączonych światłach ma sens? Może gdyby Meta przy takim zabiegu zagrała lepszy utwór niż Seek and Destroy to miałbym inne zdanie. Ja na tej końcówce skupiałem się już głównie na spadających z wysokości czarnych balonach, rozrzuconych przez obsługę na publiczność. Wizualnie zmiażdżył mnie One. Coś pięknego. Naprawdę. Nagrania w internecie przy tym zupełnie nie oddają tego klimatu.

Na koncercie tym razem nie było sowitej reprezentacji z forum, a ja jedynie widziałem się z Pomponem, który magicznie wynalazł sposób jak nie wlewać w siebie bezalkoholowego piwa o zawartości 0,5 % w ilości 20 piw, aby cokolwiek poczuć :P Ciekawy jestem tylko kiedy Cię kac złapał szanowny Pomponie :P

Ogółem: bardzo fajny koncert. Pojechał bym jeszcze raz? Pojechałbym! Czy pojadę jak jeszcze kiedyś będą w PL... hmm.... myślę, że tak :D

PS.
Psia mać. I znowu wyszły dwie strony... :>
...jeśli powyższy komentarz wydaje Ci się zbyt poważny, to zmień zdanie.
GNR
Warszawa 15.07.06, Praga 27.09.10, Rybnik 11.07.12, Gdańsk 20.06.17
Slash
13.02.13, 12.02.19, 16.04.24

Offline mafioso

  • Marketing
  • Street of dreams
  • *******
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +2222
    • As Koncertowy
Odp: Metallica
« Odpowiedź #934 dnia: Lipca 17, 2014, 09:12:28 am »
0
Czyli masz Śpiochu bardzo podobne odczucia do moich odnośnie koncertu.

PS. A co do korków to uwierz mi, że teraz są wakacje i korki są o 60% mniejsze niż na codzień :P

Offline maxi023

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2663
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +1106
Odp: Metallica
« Odpowiedź #935 dnia: Grudnia 29, 2014, 11:39:49 am »
0
Zdjęcie ze studia - domysły nad nagrywaniem nowego materiału. Taktyka promocyjna zapożyczona chyba od Axla.  ;)
http://www.terazrock.pl/aktualnosci/czytaj/Metallica-w-studiu-nagraniowym.html

Offline sunsetstrip

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8661
  • 17000 postów
  • Respect: +4381
Odp: Metallica
« Odpowiedź #936 dnia: Lutego 27, 2016, 01:18:37 pm »
0
jakby ktos jeszcze nie widzial - Exit Lars  :lol:

koncowka z https://youtu.be/r9-wvOkSmF4

kliknijcie w obrazek - bedzie gif


« Ostatnia zmiana: Lutego 27, 2016, 01:20:47 pm wysłana przez sunsetstrip »
NAJBARDZIEJ KONTROWERSYJNY

"I once bought a homeless woman a slice of pizza who yelled at me she wanted soup."
Axl Rose


Offline Hubik

  • Zasłużeni
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 15183
  • Płeć: Mężczyzna
  • Edomaniak
  • Respect: +1539
Odp: Metallica
« Odpowiedź #937 dnia: Sierpnia 18, 2016, 10:56:58 pm »
0
Nowa Metallica \m/

! No longer available


Płyta 18 listopada 2016

Offline cravenciak

  • Newsman
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 3596
  • Respect: +1425
Odp: Metallica
« Odpowiedź #938 dnia: Sierpnia 18, 2016, 11:21:00 pm »
0
Słabizna. Oby gunsi nie wyskoczyli z singlem na podobnym poziomie  :angry:

Offline Hubik

  • Zasłużeni
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 15183
  • Płeć: Mężczyzna
  • Edomaniak
  • Respect: +1539
Odp: Metallica
« Odpowiedź #939 dnia: Sierpnia 18, 2016, 11:35:22 pm »
0
Singiel mi się podoba. Za to okładka płyty jest słaba.


Offline daub

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 3938
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +1494
Odp: Metallica
« Odpowiedź #940 dnia: Sierpnia 19, 2016, 08:42:36 am »
0
Lista utworów:

CD1:

1. Hardwired
2. Atlas, Rise!
3. Now That We’re Dead
4. Moth Into Flame
5. Am I Savage?
6. Halo On Fire
 
CD2:

1. Confusion
2. Dream No More
3. ManUNkind
4. Here Comes Revenge
5. Murder One
6. Spit Out The Bone

CD3 (Deluxe Edition Only):

01.  Lords Of Summer
02.  Riff Charge (Riff Origins)
03.  N.W.O.B.H.M. A.T.M. (Riff Origins)
04.  Tin Shot (Riff Origins)
05.  Plow (Riff Origins)
06.  Sawblade (Riff Origins)
07.  RIP (Riff Origins)
08.  Lima (Riff Origins)
09.  91 (Riff Origins)
10. MTO (Riff Origins)
11. RL72 (Riff Origins)
12. Frankenstein (Riff Origins)
13. CHI (Riff Origins)
14. X Dust (Riff Origins)

Offline domino236

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1432
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +427
Odp: Metallica
« Odpowiedź #941 dnia: Sierpnia 19, 2016, 09:10:26 am »
0
Singiel, nawet spoko. Nie będe go słuchał w kółko, no ale jest ok.

A okładka? Szkoda słów. Wygląda jak robiona w paincie. I to w Windowsie 95.

Offline mafioso

  • Marketing
  • Street of dreams
  • *******
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +2222
    • As Koncertowy
Odp: Metallica
« Odpowiedź #942 dnia: Sierpnia 19, 2016, 09:21:30 am »
0
2 płyty aż? Tzn będą chyba jakieś 15-minutowe kawałki.

Offline pawlik.7

  • Right Next Door To Hell
  • ***
  • Wiadomości: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +207
Odp: Metallica
« Odpowiedź #943 dnia: Sierpnia 19, 2016, 10:44:31 am »
0
Kawałek spoko ale okładka beznadziejna.

Offline Włodi

  • aka BigWlo, TheWlo
  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Better
  • *****
  • Wiadomości: 2640
  • Respect: +1050
Odp: Metallica
« Odpowiedź #944 dnia: Sierpnia 19, 2016, 11:04:44 am »
0
Singiel daje radę, ale szału nie ma. Okładka faktycznie słabizna. Ale wreszcie się coś ruszyło i czekam na więcej.

 

Metallica, Slayer, Anthrax, Mastodon - Warszawa - 16.06.2010

Zaczęty przez Mike Patton

Odpowiedzi: 130
Wyświetleń: 33441
Ostatnia wiadomość Marca 16, 2011, 09:44:25 am
wysłana przez balazianka