NighTrain Station Guns N' Roses
Inne => Inna muzyka => Wątek zaczęty przez: wickerman w Października 31, 2005, 01:37:55 pm
-
Bardzo wiele ludzi( z tego forum też) gdy pisze o Gn'R, to pisze, że przełamali pewn± barierę, że powiedzieli wielkie "fuck off" i nie byli kolejnym sztucznie wykreowanym zespołem, który nie jest prawdziwy i gra, to co nakazuje im wytwórnia... jak by się jednak przyjżeć ci sami ludzie słuchaj± bardzo często takich kapel, które można by tu podawać jako przykłady, dlaczego? Przecież oprócz Gn'R istniej± jeszcze bandy, które również maj± gdzie¶ to co im nakazuje moda. Ja powiem wprost, że również bardzo lubię Bon Jovi, czy Europe, które poddały sie panuj±cej modzie i robiły co¶, co ciężko nazwać prawdziwym rockiem, ale... tworzyły muzykę, która porwała miliony i nie ważne czy robiły to bo im kazali czy nie, to stwarzali muzykę szczer± i co¶ wg mnie wart±. Zjawisko wymuszania wytwórni na zespołach nie pojawiło sięw latach 80, a istniało już wcze¶niej... i trwa to do dzi¶. Jednak ze wszystkich dekad ja uważam 80s za najciekawsz± muzycznie :)
ps Chciałem dać to do Hyde Parku, ale skoro s± tak głupie tematy o Nirvanie, to mój jak najbardziej tu pasuje :D
-
jezeli Bon Jovi i Europe graja muzyke taka jaka chca i to im odpowiada to dobrze, ale jezli to wytwornie im nakazly ze maja tak a nei inaczej i oni sie temu poddali, aby np zyskac kase, dzieki temu, ze wylansuje ich wielka wytwornia, to juz gorzej. Uwazam, ze muzyka [niewazne jaki gatunek] powinna byc szczera i grana tak, jak chce tego wykonawca. Nie lubie kawalkow lekkich i przyjemnych, przy ktorych nie trzeba myslec. Piosenek 'granych pod publike' tzn takich, ktore bylyby dobre dla ogolu sluchaczy, tak aby przypasowala wszystkim. Dlatego gunsi na pewno nie nalezeli do takich zespolow, bo robili cos co dotyczylo bezposrdenio ich, a nie 'dla ogolu'. Ale o tym bylo w innym temacie ;]. Dla mnei bardziej wartosciowa jest muzyka, grana dla niewielkiej publicznosci, taka, ktora moze nie 'porywa wszystkich', tylko trafia do poszczegolnych osob. a nie lekka i prosta, ktora dzieki temu, ze ma zbyt wielu odbiorcow, jest tylko zrodlem latwej kasy dla wytworni.
-
jezeli Bon Jovi i Europe graja muzyke taka jaka chca i to im odpowiada to dobrze, ale jezli to wytwornie im nakazly ze maja tak a nei inaczej i oni sie temu poddali, aby np zyskac kase, dzieki temu, ze wylansuje ich wielka wytwornia, to juz gorzej. Uwazam, ze muzyka [niewazne jaki gatunek] powinna byc szczera i grana tak, jak chce tego wykonawca. Nie lubie kawalkow lekkich i przyjemnych, przy ktorych nie trzeba myslec. Piosenek 'granych pod publike' tzn takich, ktore bylyby dobre dla ogolu sluchaczy, tak aby przypasowala wszystkim. Dlatego gunsi na pewno nie nalezeli do takich zespolow, bo robili cos co dotyczylo bezposrdenio ich, a nie 'dla ogolu'. Ale o tym bylo w innym temacie ;]. Dla mnei bardziej wartosciowa jest muzyka, grana dla niewielkiej publicznosci, taka, ktora moze nie 'porywa wszystkich', tylko trafia do poszczegolnych osob. a nie lekka i prosta, ktora dzieki temu, ze ma zbyt wielu odbiorcow, jest tylko zrodlem latwej kasy dla wytworni.
Mówisz że muzyka bardziej warto¶ciowa jest jak dociera do małej ilosci ludzi.. tak chcieli GNR, Pink Floyd, czy Led Zeppelin, wyszło dokładnie na odwrót :)
-
tzn Ľle się wyraziłam. warto¶ciowa - czyli taka, która nie ma w założeniu tego, aby się podobać wszystkim (lajtowe kawałki o miłosci, proste słowa, proste dĽwięki..) , tylko taka szczera, która ma CO¦ ludziom przekazać.
-
LAjtowa muzyak też ma co¶ ludziom przekazać, tylko co innego :D Po prostu inny gatunek, nie znaczy gorszy
-
Między wierszami tematu, jak mi się wydaje, przewija się słowo "komercja" :P
Qrcze, daleki jestem od dzielenia grup na komercyjne mniej i bardziej. Natomiast to, że w dobie Guns & Roses istnialy bandy maj±ce modę totalnie w dupie to oczywiste. Osobi¶cie o wiele wiele bardziej wolę TestAmenT czy Venom niż Europe jednak nie chodzi tu o to, że Europe grali tak a nie inaczej bo moda tego wymagała (nie wiem tego zreszt±). Po prostu nie lubię takiego pop-ykania :rolleyes:
Powiem więcej - nie wydaje mi się nawet istotne czy jaki¶ zespół wyskakuje z tak± a nie inn± piosenk± czy nie bo "to się teraz sprzedaje". Jeżeli dana grupa osi±gnie sukces to potem i tak sił± rzeczy musi my¶leć kategoriami podobania się widz±.
Nie powiecie mi, że Guns & Roses nie mieli odruchu rzygania graj±c setny raz dzień po dniu "Don't Cry". Nawet najbardziej ambitny utwór grany z przymusu (na koncercie) jest nie raz grany wbrew sobie. To chyba Eddie Veder powiedział, że w pewnym okresie jego grupa przechodzila poważny kryzys koncertowy, bo nie ma się co oszukiwać - granie wci±ż tego samego i jeszcze wmawianie ludzi± "oh, jak super się bawimy" to szczyt obłudy.
Dlatego IMO nie ma czego¶ takiego jak kapela szczera i nieszczera. Je¶li nieszczera jest już muzyka nagrana na płycie to jest to sprzeczne z sam± definicj± tej muzyki (rock/metal), więc o takim szajsie się napewno zapomni bo z założenia jest gówno warte.
Przynajmniej zapomni się w kręgach rock/metal bo wiele utworów rockowych teraz jest popularnych dlatego bo fajnie się je słucha do kotleta :P
Nie zmienia to jednak faktu, że po jakim¶ czasie zespół musi się stać zakładnikiem swoich "hitów", których odtwarzanie po raz -nasty nie jest już rajcuj±ce.
-
Hmm nawet je¶li byli sztucznie wykreowani(z czym się osobi¶cie nie zgadzam) stworzyli ¶wietn± muze . Lata 80 zawsze kojarzyły i będ± mi się kojarzyć ze ¶wietn± muz± bo taka jest prawda. Dzisiejsze bandy nie potrafi± dorównać tym z lat 80 , nie potrafi± wytworzyć takiego klimatu ...
-
Dzisiejsze bandy nie potrafi± dorównać tym z lat 80 , nie potrafi± wytworzyć takiego klimatu ...
Dzisiaj to wła¶nie jest kreowanie itp. pierdoły - specjalista ds. marketingu, charakteryzacji, publikacji, wizerunku etc. etc. etc.
-
Dokładnie, dzisiaj nie liczy się jako¶ć tylko zysk , czysta komercha. Chyba to powoduje że dzisiejsza muzyka nie dorównuje tej z lat 80...
-
O co wogle chodzi. lata 80' to genialny okres, teraz ze ¶wiec± szukać takich albumów jak: Judas Priest-DoTF, SFV, Pink Floyd- The Wall czy Accept Metal Heart. Wprawdzie lata 70' to najlepszy okres w dziejach rocka ale potem s± 80'.
-
Dokładnie, dzisiaj nie liczy się jako¶ć tylko zysk , czysta komercha. Chyba to powoduje że dzisiejsza muzyka nie dorównuje tej z lat 80...
głupoty piszesz.Dzisiejsza muzyka jest równie warto¶ciowa jak kiedy¶.Oceniasz wszystko przez pryzmat zespołów które kiedy¶ co¶tam grały pomijaj±c obecne b±dĽ niedawno istniej±ce kapele:
Alice in chains
soungarden
Ratm
Korn(nie pieprzyć mi tu o komercji w odniesieniu do pierwszych płyt)
BLS
czy wiele innych.Nie wiem co wy do obecnej muzyki macie
-
Pink Floyd - The Wall
A propos :D
Wczoraj przesłuchałem cały The Wall - dwie płyty i normalnie shock ;)
Przecież to jest genialne... :)
P.S. Przy okazji dowiedziałem się co Gunsi grali przed Paradise City na koncertach :P:P:P
-
O co wogle chodzi. lata 80' to genialny okres, teraz ze ¶wiec± szukać takich albumów jak: Judas Priest-DoTF, SFV, Pink Floyd- The Wall czy Accept Metal Heart. Wprawdzie lata 70' to najlepszy okres w dziejach rocka ale potem s± 80'.
Nie zgodzę się, dla mnie (i my¶lę, że nie tylko dla mnie) drug± co do ważno¶ci po latach 70' s± 90'. Lata osiemdziesi±te w warstwie muzyki popularnej to popłuczyny po popowo-dancowym syfie, płytkie utworki które teraz się do kotleta puszcza (i tym zapewnia długowieczno¶ć).
Prawdziwe tchnienie na wielu płaszczyznach przyniosły lata 90-te. To zespoły z tego okresu przypomniały szerokiej publiczn¶ci, że nie trzeba wygl±dać jak idiota i ¶piewać o głupiutkich panienkach by stać się popularnym (bo chociaż grunge narodził się i istniał jako alternatywa dla popu już w latach 80-ych, to my¶lenie ludzi poza stanem Waszyngton zmienił dopiero w kolejnej dekadzie).
Z okazji milenium magazyn Tylko Rock zrobił listę - 100 największych plyt tysi±clecia (czy jako¶ tak :P ). Był też podsumowuj±cy zestawienie wykres - podsumowanie względem dekad. Bezapelacyjnie łeb w łeb szły lata 70' i 90'.
-
jak dla mnie lata 70 i 80 s± równe,na pewno nigdy się nie zgodzę z tym gadaniem jak to teraz Ľle w muzyce
-
jak dla mnie lata 70 i 80 s± równe,na pewno nigdy się nie zgodzę z tym gadaniem jak to teraz Ľle w muzyce
ja bym to okresliła inaczej - nie jest Ľle w muzyce, ale jest Ľle z tym co się pokazuje w mediach [tv, radio]. Musicie przyznać, że króluje hh,techno/dance, i typowa muzyka pop. Rocka prawie nigdzie nie puszczaj±, co nei znaczy, że nie istnieje.
-
z tym to się zgadzam,no ale jednak radio i tv chc± przyci±gn±ć ludzi to puszczaj± to co puszczaj±
-
jak dla mnie lata 70 i 80 s± równe,na pewno nigdy się nie zgodzę z tym gadaniem jak to teraz Ľle w muzyce
ja bym to okresliła inaczej - nie jest Ľle w muzyce, ale jest Ľle z tym co się pokazuje w mediach [tv, radio]. Musicie przyznać, że króluje hh,techno/dance, i typowa muzyka pop. Rocka prawie nigdzie nie puszczaj±, co nei znaczy, że nie istnieje.
Pod tym względem tylko pocz±tek lat 90-ych byl inny, a tak to w mediach zawsze była muzyczka łatwa i przyjemna. W TV nigdy nie było dużo ambitnego rocka i metalu (chyba, że za super ambitne uważać Europe, Culture Club i ABBA, ale to chyba obraza majestatu).
-
Pink Floyd The Wall to IMO najlepsza plyta wszechczasów
-
A dla mnie moze to byc UYI a dla kogos innego Nevermind ale nie o to chodzi. Czy zespoly w latach 80 byly wykreowana? Moze i byly ale co z tego? Jesli chodzi o Europe znam dobrze jedna piosenke (wiadomo jaka ;) ) i kojarze jeszcze jedna, ale juz nawet nie pamietam tytulu, rowniez mi sie podobala. Co do Bon Jovi - jeden z moich ulubionych zespolow i slucham ich nie patrzac na to czy przystosowywali sie (a moze nadal sie przystosowuja) do mody.
Ogolnie rzecz biorac przy sluchaniu muzyki zazwyczaj nie patrze na wizerunek artystow tylko na sama muzyke. Potem ewentualnie sobie cos o kims poczytam ale to nie zmienia tego co mysle o muzyce tego zespolu.
-
hehe ja nie lubie zespołów typu Kiss [wiem, ze powstali w latach '70, a nie '80] . Jak widziałam te gitary poobwieszane lampkami 'choinkowymi', te makijaże i - dla mnie - kiepsk± muzykę, to mam wrażenie, ze niektóre zespoły sqpiały się bardziej na swoim wizerunq, aranzacjach, różnych zabiegach by się wypromować.. [chcoiaż często i to im nie wychodziło] niż na muzyce. Dla mnei to kiepskie podej¶cie bo to muzyka dla asrtysty powinna byc namber łan ;]
-
Kiss to ¶wietna kapela. To sie albo lubi albo nie. Nie należy sie sugerować imagem.
-
Kiss to ¶wietna kapela. To sie albo lubi albo nie. Nie należy sie sugerować imagem.
¶wietna czy nie,w stanach odniosła przeokrutny sukces swoich czasów.
-
Kiss to ¶wietna kapela. To sie albo lubi albo nie. Nie należy sie sugerować imagem.
¶wietna czy nie,w stanach odniosła przeokrutny sukces swoich czasów.
To chyba dobrze
-
złego słowa uzyłem bo nie chciałem oceniać czy dobrze czy Ľle,po prostu byli baaardzo popularni,dzisiaj już mało kto o nich pamięta
-
Rownie dobrze moznaby tak powiedziec o Gunsach :) Kazdy zespol ma swoich fanow i oni napewno pamietaja o kapeli mimo ze np ktos ich skreslil lub juz nie pamieta jak graja :)
-
Ja powiem tak, Guns N' Roses grali porządną muzykę, piosenki przedstawiły poprostu Ich Życie. Tak samo ja mogę powiedzieć na temat ''Poison'' typowy pop-rock. Z jednej strony Poison to ''sztuczny zespół'', a z drugiej nie.
-
Ja szczerze mowiac chcialbym sie urodzic (zyc) w latach 70/80 moze niektorzy uwazaja ze byl to czas wykreowanych, sztucznych zespolow- dla mnie to byla sztuka; ludzie chcieli cos zmienic zamanifestowac po wojnie i powstawalo mnostwo zespolow hair metalowych ktore uwielbiam. W zasadzie byla wtedy taka moda (dlugie wlosy, smieszny ubior kolorowy zazwyczaj itd) ale mnie sie to wlasnie podobalo :] (w przeciwienstwie do terazniejszosci...). Mam nadzieje ze jeszcze taka epoka powroci, jak to ktos powiedzial 'when heavy metal was king...' (nawet filmik na youtubie jest <--- polecam). Podsumowujac: Fuckin 70 & 80 ages COME BACK!!! :D
-
Dla mnie lata '70 i '80 to dwa różne światy.Pierwsze są światem prawdziwej muzyki i legeng a gdy myslę o 80-tych ,to nasuwa mi sie jedno okreslenie-kicz.
-
Zdarzały się w latach 80. fajne zespoły i pojedyncze piosenki, ale lata 70. w tej kwestii zdecydowanie przodują. A jak ktoś mówi "lata 80." to mimo tych broniących ten okres kilku wartościowych zespołów i tak do głowy przychodzi mi tylko jedno - Madonna i jej obrzydliwy do granic styl <_<
Tak sobie myślę, że mimo wszystko te ciekawe zespoły z lat 80. i tak swój początek miały w latach 70. więc bez sensu moja paplanina... :P