No więc fucking freak dotarł do domu prze trud do gwiazd i opowie wszystko gdy zje coś i się wykąpie. Na razie spi na stojąco bo działa bez snu od piątku 5 rano, dochodzi do tego upojenie alkoholowe i zmęczenie po koncercie....Ale wam zdam relacje kurcze aż ze stołków spadniecie
No więc nowa i świeża pisze do was z tego co przeżyłam
Tak więc z racji tego że mieszkam w Szczecinie do Katowic wyruszyłam pociągiem o 7.50 teoretycznie mieliśmy byc na 15.51 w Katowicach ale jak zwykle opóźnienie...Na miejscu czekał Ahmet i parę innych osób z którymi było się poumawianych, z forum. Musze powiedzieć ze to było pierwszy raz kiedy spotkałam się z ludźmi z forum Kornowego i było przecudnie.
A teraz sam koncert:
Set lista była świetna. Ale najbardziej zaskoczyło mnie to że były na dobrą sprawę 3 perki i miażdżyła wówczas sekcja rytmiczna, boska i tyle
Joey ze Slipknopta się spisał i to bardzo, nowe aranżacje utworów spowodowały że na nowo zrozumiałam dlaczego tak kocham Korna
A o to set lista:
01. Here To Stay
02. Twist
03. Good God
04. Coming Undone
05. Falling Away From Me
06. Somebody Someone
07. Right Now
08. Shoots And Ladders/One
09. Divine
10. Got The Life
11. Evolution
12. Y'All Want A Single
13. Twisted Transistor
14. Freak On A Leash
15. Clown
16. Predictable Intro/Throw Me Away
17. Blind
Ja chce tam wrócić
No i znów.
Koncert Korna w Polsce.
13 lutego w Warszawie. Bilety tanie 99 zł. A 20 lutego mam urodziny piękna sprawa.