NighTrain Station Guns N' Roses

A czy to jest jakaś zbrodnia, że ktoś chce jechac na koncert Bon Jovi. To, że akurat Ty Ich nienawidzisz, to nie znaczy, że inni też muszą. Dobra muzyka broni się sama, a oni na koncertach grają dobrą muzykę, w przeciwieństwie do tego co nagrywają na swoich nowych płytach.

Ja wiem, że trudno w to uwierzyć owsik, ale są osoby, które wolą BJ od Slasha (straszne!)

Owsik nikt nie napisał, że woli Bon Jovi od Slasha.

 Mogę być pierwsza

Wtedy mam nadzieję, że ja się obudzę. 

Mam nadzieję,że żartujesz 

xRuda, a nawet jeśli, to co? Akurat Bon to faktycznie nic ciekawego, ale ja mógłbym napisać ...>GN'R i wstawić tu z 10 zespołów. Każdy niech się zajmie sobą najlepiej.

ja nie wiem co się z tą młodzieżą dzieje.

Ojej, jaki komplement

Popieram, CC. Nie przezywajcie już tak tego, że ktoś się cieszy z koncertu Bon Jovi. Ktoś nie lubi, nie pojedzie. Ktoś lubi, pojedzie. Prostsze niż budowa cepa.
Zresztą nie wiem co ma do tego wszystkiego Slash. To, że ktoś jedzie na BJ nie znaczy, że na Slasha też się nie wybierze. A to, że nikt nie marudził, że szkoda, że to nie Slash to dobrze, bo to znaczy, że wciąż jest nadzieja

Btw. Owsik, dlaczego uważasz, że koncert Bon Jovi w Polsce to nieporozumienie? Każdy zespół ma jakichś fanów. Określenie tego jako "nieporozumienie" jest niesprawiedliwe dla kogoś kto słucha BJ i chciał tego koncertu tak bardzo jak Wy Slasha. Dało się użyć bardziej neutralnego lub mniej brutalnego określenia. Jasne, że możesz tak uważać, ale tu w grę mogą akurat wchodzić uczucia innych.