NighTrain Station Guns N' Roses

W sumie BJ między koncertami w Czechach i  Szwajcarii maja 6 dni przerwy. Może zahaczą o kraj nad Wisłą. Na Slasha bym nie stawiał. Ergo Arena za duża na niego. Aczkolwiek wolałbym kudłatego niż BJ 

Kiedyś jak byłem jeszcze mega zajarany BJ i trochę udzielałem się na ich forum (mniej więcej rok 2005) napisaliśmy petycję do jakiegoś organizatora o sprowadzenie BJ do Polski . Nasze prośby jak to zwykle bywa nic nie dały.

W sumie nie mam pojęcia dlaczego BJ tak omijają nasz kraj. Ale skoro nie wiadomo o co chodzi to wiadomo o co chodzi

Ktoś na FB napisał, że taka informacja przez chwilę widniała na bonjovi.com  http://img823.imageshack.us/img823/2563/abcis.png

Dwa zajebiste koncerty ogłoszone jednego dnia

Co do BJ to marzenia z dzieciństwa jednak się spełniają

Edit: Ceny biletów trochę jednak ostudziły mój zapał. 350 zł za GC? OMG... Chyba połaszę się na ten za 99 zł.

Ceny na Bon Jovi mnie zabiły A tak chciałam szaleć pod sceną na ich koncercie.. I jeszcze ta odległość. Także BJ sobie odpuszczę ty razem.
Na Deep Purple muszę być! Nie wyszło w 2010, ani w 2011, więc teraz trzeba się zmobilizować No i są świetne ceny. Jest pierwszy plan koncertowy na 2013 rok!

Teraz tylko czekam na Slasha i Mylesa i pełnia szczęścia osiągnięta

Ja poczekam czy ściagną Tylera i spółkę. Jak tak, to pewnie przejadę się na Aero. Jak nie - najpewniej  lecę na DP.

Taa, tyle że sektor A na GNR dał mi moje wymarzone trzymanie się za barierki tuż pod sceną. A na Bon Jovi to będę miała przed sobą jeszcze caaały las. I nie dorzucę do sceny, ekhm
Przejazd to już w ogóle masakra, 700 km pozdro..