Ciekawy temat
Wielu uważa, że kobiety w rocku nie powinny śpiewać. A ja się z tym nie zgadzam, choć przyznaję, że chyba wolę jak jednak przy mikrofonie stoi facet.
Z zespołów słuchałam (bo teraz trochę od tego odeszłam)
Within Temptation - Sharon ma fajny głos, trochę operowy, ale w porównaniu z byłą wokalistką Nightwish (brrr...) ładniejszy
Lacuna Coil - Christina też fajny głos, dla mnie nawet lepszy niż Sharon.
Przyznaję, że wokalistka Guano Apes ma niezłą "koparę".
Z polskich lubię Nosowską i Medeah z Artrosis - jej głos bardzo pasuje do muzyki granej przez zespół, w ogóle głos ma świetny.
Nie przepadam za to za polskimi zespołami, w których śpiewają babki, np. Milczenie Owiec, Delight - zniechęciłam się i uważam, że ich głos sprawia, że nie mogę się wsłuchać w muzykę, brr..
Poza rockiem to podoba mi się głos Katie Meluy (no właśnie, jak to się odmienia?
) - rzeczywiście uspokajający, fajny.