Genialna kapela, każdy album jest inny, ale i też świetny. Na pierwszej płycie, Dance of December Souls, swe paluchy maczał sam Dan Swano, a na drugiej, Brave Murder Day, wokalnie się udziela Mikael Akerfeldt.
Anders Nystrom i Jonas Renke mają niesamowite pomysły, od death, black, doom metalowych zagrywek, po progresywny rock. Geniusze, to odpowiednie określenie tych dwóch, choć i tak niewystarczające.
Jeśli ktoś nie lubi muzy metalowej, to z czystym sumieniem mogę mu polecić płytę nie-metalową Katatonii, czyli Last Fair Deal Gone Down. Ja najbardziej cenię Discouraged Ones i Viva Emptiness. Genialna jest też ep-ka Sounds of Decay.
Było też wspominane albo w temacie Opeth’a, albo Edge of Sanity o genialnym projekcie Blakkheima (Anders Nystrom) pt. Diabolical Masquerade. Prawdziwa awangarda metalowego grania.