Mnie akurat podoba się to, że ona w ten sposób stoi przy mikrofonie. Moim zdaniem nie do kazdego rodzaju tekstów i muzyki pasuje ruch sceniczny i gestykulacja. Hey jest jednym z tych zespołów, które nie chcą zapewnić słuchaczom wyłącznie dobrej zabawy, ale również skłonić do refleksji nad tym co przekazują w swoich tekstach. Myślę, że świadczy o tym właśnie poza Kaśki i jej skupiony wyraz twarzy, kiedy śpiewa. Gdyby zaczęła biegać po scenie, to te teksty straciłyby nieco na sile.