Jak dla mnie posłuchanie "pirata" przed zakupem oryginału jest zupełnie normalne, choć ja zazwyczaj kupuję w ciemno.
Co do Godsmacka - są świetni
posiadam oryginalne "Faceless" i uwielbiam chyba każdą piosenkę na niej zawartą. Pierwszy raz usłyszałam ich jakieś 10/9 lat temu, w którejś z muzycznych telewizji. Jak dla mnie numerem jeden jest "Make me believe".