A ja się ostatnio wkręciłem. Wcześniej znałem ich tylko z debilnych teledysków, ale odkąd zobaczyłem ich występ na Live Earth uznałem, że warto im się bliżej przyjrzeć.
Jako jedna z niewielu współczesnych grup rockowych zachowuje energie na scenie i potrafi "wyprzedać" Wembley i choćby za to mają duży plus od mnie.