Pan Robert Zimmerman, moj ulubiony piosenkopisarz :-) nie ma to jak zapuscic sobie jego plytke (tym razem live at budokan) i wypic butelke dobrego francuskiego wina
od razu mija cale wkurwienie dniem zjebanym od samego poczatku ^^
ps. zachecam wszystkich do blizszego zapoznania sie z tworczoscia pana Dylana, naprawde warto :] wokalnie nie najlepszy ale mimo wszystko nie potrzeba wiele zeby sie zakochac w jego piosenkach :-)
ps2 dzizys k***a ja p******e ale z dupy dzien
ps3 np simple twist of fate, abandoned love, just like a woman, forever young, i want you, if not for you, times they are a-changin', lonesome death of hattie carol, czy wczesniej tu wspomniane przez Roxy Hurricane - jakby ktos chcial obczaic cos mniej znanego niz like a rolling stone
(a i w sumie ten Budokan co slucham to tez daje niezly przekroj przez jego tworczosc
)
ps4 piosenka gdzie przerzuca kartki z tekstem to Subtarrenean Homesick Blues : )) tez fajna :] Tombstone Blues tez spoko :]
k***a, nie mam pomyslu na kolejnego pe-es-a