Autor Wątek: Kruk  (Przeczytany 1969 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline RocketQueen

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Better
  • *****
  • Wiadomości: 3004
  • 'Take me down to the Paradise City...take me home'
  • Respect: +6
Kruk
« dnia: Marca 20, 2009, 06:27:38 pm »
0
Byłam ostatnio na koncercie mało znanej polskiej kapeli Kruk. Nagrali swoją pierwszą płytę z Grzegorzem Kupczykiem pt. Memories - jest to płyta z coverami, np:
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=dH-nreQpYvM" target="_blank" class="aeva_link bbc_link new_win">http://www.youtube.com/watch?v=dH-nreQpYvM</a>


http://muzyka.onet.pl/10174,56870,91967,plyty.html

Kruk "Before He'll Kill You". Debiutancki album w rytmie rocka


Płyta z taką okładką nie może być dobra – zakomunikowałem koledze, który położył mi na biurku debiutancki krążek zespołu Kruk "Before He’ll Kill You". A potem musiałem wejść pod to biurko i odszczekać. Nie tylko ja byłem zaskoczony – redakcyjni miłośnicy ostrego klasycznego rocka, słysząc dźwięki wydobywające się z mojego komputera, wsuwali przez drzwi głowy, pytając: – Co to? Black Sabbath czy Dio?

Nieznana poza światkiem hardrockowców kapela z Dąbrowy Górniczej nagrała już wcześniej płytę „Memories” (2006), jednak trudno ją było uznać za pełnowartościowy debiut, bo zawierała wyłącznie covery klasyków (m.in. Deep Purple i Uriah Heep). Dopiero na „Before He’ll Kill You” Kruk prezentuje się z własnym repertuarem. I prezentuje się znakomicie, pod warunkiem że trafi na miłośnika klasycznego rocka. Nie ma w tej muzyce śladu nowatorstwa. Konwencja w stanie czystym. Ale jak to jest zrobione – czapki z głów!

Pytanie, ilu jest jeszcze miłośników tej konwencji. W ostatnich latach kilkakrotnie wybrałem się na koncerty takich kapel jak Uriah Heep, Dio czy Nazareth, których świetność przypadła na lata mojej młodości. Za każdym razem bilety były wyprzedane, a na sali obok zgredów takich jak ja widziałem wielu młodych ludzi z pokolenia mojego syna. O publiczność Kruk chyba nie musi się martwić – ale tylko w Polsce. Z taką angielszczyzną, jak w tekstach na tej płycie, nie ma czego szukać wśród słuchaczy znających język Roberta Planta. Kompromitacją jest już sam tytuł, który powinien brzmieć „Before He Kills You”.

źródło: http://www.students.pl/magazine/details/22359/Kruk-Before-Hell-Kill-You-Debiutancki-album-w-rytmie-rocka/trackrss

kilku utworów można posłuchać na http://kruk.muzzo.pl/
a tu debiutancki teledysk.
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=0vDwyWp1eRE" target="_blank" class="aeva_link bbc_link new_win">http://www.youtube.com/watch?v=0vDwyWp1eRE</a>


Dobry koncert, fajna kapela, można się z nimi napić [oraz z Kupczykiem] po koncercie ;-)


nowy nr gg : 12071320

Offline krelke

  • Szara Eminecja | Wodopój
  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 9214
  • Płeć: Mężczyzna
  • !!! GN'R: Don't you try to stop us now !!!
  • Respect: +249
    • Tomasz Krela
Odp: Kruk
« Odpowiedź #1 dnia: Marca 20, 2009, 11:01:04 pm »
0
Aż tak mało znani to nie są ;)