Nie boję się ryzyka, zresztą wystarczy posłuchać Akurat zagorzały fan Ledów mi podrzucił nazwę tej kapeli, był zafascynowany, że ktoś gra taką muzę. Polecam również piosenkę "Memphis Sun" czy "Sleepwalker".
Raczej chodziło mi o to, że nigdy nie będzie Led Zeppelin II, więc odpowiedniejszym określeniem byłoby raczej "prawie jak Led Zeppelin"
Ale w sumie wedle uznania.
u mnie;