NighTrain Station Guns N' Roses

No to Panie krelke zawdzięczam Ci kolejną zajebista płytkę w mojej kolekcji. Płyta jest nietuzinkowa i zamówię ja jeszcze w tym tygodniu jeżeli pieniążki dotrą na moje konto. No i kurna przebój Cohena robi swoją dobra robotę na tym albumie. Tak zagranego "Hallelujah" dawno nie słyszałem. Poza tym kurna... 10 utworów na płytce, to jest liczba odpowiednia. Na prawdę zajebista płyta. Skąd Ty wytrzasnąłeś tego gościa? Szkoda, że zginął.

Heh, skąd...hmm z LO
Na koniec LO przygotowywaliśmy przedstawienie dyplomowe (byłem w klasie teatralnej). Jedną piosenek które się pojawiły w tym projekcie było "Hallelujah"...korzystaliśmy z zapisu nutowego Cohena ale wykonanie audio puścił nam Bogdan (nasz opiekun teatralny) i to nie była wersja Cohena tylko Jeffa. Był to rok 2005. Internet w domu był wolnyyyy... maglowałem wspomniany utwór Jakiś czas później dopadłem myspace Jeffa i tak się zaczęło i trwa do tej pory...

Jeśli ktoś byłby jak Owsik chętny do kupna płyty CD lub koncertu DVD lub zestawu tych dwóch produktów, to swego czasu można było je znaleźć w Saturnie/Media Markt itp Poszukajcie bo warto!

Łeee porypałem w 2005 to było xD

Jestem młodszy

ach, Jeff jest ZA***STY, kumpela mnie tak mnie opowieściami o nim męczyła że wreszcie posłuchałem i nie załowałem;)

4 osoby jest moc

to prawda, ale dla mnie lepsza jest wersja oryginalna. Niemniej jednak wersja Buckley'a jest dla mnie jednym z najlepszych coverów jakie słyszałem.

zaraz zaraz... ja nie powiedziałem, że to jest najlepszy cover jaki został nagrany. Powiedziałem, że to jeden z najlepszych. Proszę mi nie imputować słów, których nie wypowiedziałem.