NighTrain Station Guns N' Roses
Inne => Inna muzyka => Wątek zaczęty przez: Axl (R.Z) w Kwietnia 18, 2006, 06:32:38 pm
-
Właśnie ! Chciałem poruszyć temat tej wspaniałej grupy czyli Black Sabbath.
Jednej z najlepszych zespołów rokowo - metalowych na świecie , może niektórzy go nielubią , ale pomyślałem że jest wart temtu .
Napiszcie np. jakie są wasze ulubione piosesnki itd. .
Pierwszy raz usłyszałem ten zespół jak tato przyniósł jakieś kasety , (niepamiętam zbyt wiele) spoczątku niemogłem tego słuchać lecz po którymś przesłuchaniu kasety stał się moim ulubionym zespołem .
Moje ulubione piosenki to : Paranoid , Electric Funeral , A National Acrobat ,
Iron Man , Sabbra Cadabra , Spiral Architect , Sabbath Bloody Sabbath ,
Who Are You i Snowblind , (Wszystkie zaśpiewane przez Ozzy'ego Osbourna) .
Prośba spełniona. Zły mod
-
Witaj
Słucham Black Sabath (średnio) i uważam, że to naprawdę dobry zespół.
Moje ulubione piosenki Black Sabath to:
- Iron man
- Paranoid
- Crazy train
- War pigs
-
ja ich prawie nie znam, więc zbyt dużo nie mogę powiedzieć na ich temat. mam jedynie płytę Born Again - bo nagrana z udziałem Iana Gilliana ;] i kilka utworów, gdzie Ozzy śpiewa.
Lubię Crazy Train, Paranoid, Iron Man i Sabbath Bloody Sabbath.. czyli chyba te najbardziej znane ;]
-
Ta kapela, o której o dziwo nie było jeszcze tematu, jest pierwszą satanistyczną grupą, jaka powstała w latach siedemdziesiatych! Ich typowe brzmienie (do wysłyszenia chociażby w utworze Paranoid), mialo wielki wplyw na rozwój muzyki hardrockowej w ogóle! Szkoda, że wiele osob patrzy na Ozzy`ego przez pryzmat jego obecnej twórczości i słynnego programu o Osbornach...
Ten facet dokonał bardzo wiele; prekusorskie brzminie; ksiązę ciemności itp.
Ja mam VHS z koncertu Balck Sabbath (tato dzięki :D )...i jak słyszę pierwsze dźwięki gitary to wzrasta we mnie nipokoj, a o to chodzi w tym nurcie muzycznym. Ma on wytwarzać mistyczny klimat...Manson, poniekąd naśladowca BS i Coopera, jest jedynie marną imitacją tego czego dokonały zespoły lat siedemdziesiatych!
Świetna kapela! Nic dodac, nic ujć!
-
zgadzam sie z tobą w 100 procentach
moj tata uwielbia black sabbath i w sumie od tego zaczela sie moja przygoda z rockiem
zreszta Ozzy ma bardzo specyficzny glos ktory akurat mi sie podoba
-
Black Sabbath - jeden z moich ulubionych zespołów. Naprawdę świetne brzmienie. :)
Ulubione utwory:
Paranoid, Iron Man, Electric Funeral, The Wizard, Sabbra Cadabra.
-
Fluff i nic więcej nie mówię. Kto słyszał ten wie,kto nie słyszał niech natychmiast nadrobi.
-
Lubie ten zespół. Ostatnio rzadku słucham, ale jak juz mi wleci do ucha jakiś utwór to nie ma zmiłuj, zaczynam słuchać tych ich brzmień jak opentany :D Ozzy ma charakterystyczny głos, który świetnie sie wpisuje w te mroczne brzmienia. Jeśli chodzi o ulubione utwory to na albumie VOL 4 są same takie, a tak poza tym to Paranoid, Children On The Grave, Sabbath Bloody Sabbath... jest tego sporo
-
Jakoś ich nie lubię , wolę Ozziego solo :D
-
Jakoś ich nie lubię , wolę Ozziego solo :D
Według mnie Black Sabbath to jeden z najlepszych zespołów, ale to już kwestia gustu :)
-
http://muzyka.onet.pl/0,1468568,newsy.html (http://muzyka.onet.pl/0,1468568,newsy.html)
Już sie boje tego koncertu, ale będzie jazda
-
Kurcze uwielbiam BS ale z Ozzym na wokalu. Do Dio czuję ogromną antypatię <_<
-
Dio nie znam, za to Iommi'ego uwielbiam. Krótko mówiąc BĘDĘ.
Super, że coś sie zaczyna z koncertami dziać w tym roku. No i w końcu Warszawa i Katowice. Nie trzeba się szlajać po Polsce zbytnio.
-
fajnie że Sabbaci przyjadą, ale mnie na ich koncercie nie bedzie z jednego powodu.... bez Ozza to nie Black Sabbath :P
-
Nie znam za bardzo, słyszałam chyba tylko te największe przeboje.
Uwielbiam Fluff, dzięki Ci Zły Modzie, że zapoznałeś mnie z tymi pięknymi dźwiękami :)
-
Wybrałabym się chętnie chociażby ze względu na Tony`ego Iommi`ego ;) , ale obawiam się, że będzie mi trudno zebrać fundusze...Zresztą do 19 czerwca zostało jeszcze trochę czasu, a fakt, że zagrają w Spodku zwiększa moje szanse na koncertowe szleństwo. Pożyjemy, zobaczymy :D ...
-
aaaaaaa :D Dio z BS :D :D :D musze być :D :D :D :D
od dziś oszczędzam absolutnie na wszystkim...
-
Już Wam zazdroszczę...
Bardzo chciałabym być, ale nie ma szans, że pojadę.
Bawcie się dobrze i będę czekać na relację! :)
-
Wybiera sie z was ktos moze na ten koncert ?? http://www.metalopolis.pl/more2.php3?metal...a0&c=1#news1312 (http://www.metalopolis.pl/more2.php3?metalopolis-Id=metalopolis45be5c8d0887a4c35edc32d5a0&c=1#news1312)
Bilet sa juz do kupienia :D http://www.metalopolis.pl/?metalopolis-Id=...a=cl&cl_id=konc (http://www.metalopolis.pl/?metalopolis-Id=metalopolis45be5c8d0887a4c35edc32d5a0&a=cl&cl_id=konc)
-
a przeczytac posty wyzej to juz nie łaska?
-
Dobra moi drodzy, jako że przyjazd Heaven and Hell coraz bliżej, należy podejmować pewne kroki w związku z koncertem :).
Mam w związku z tym takie pytanie do Was - kto wybiera się na ten koncert? Ja bym z chęcią poszedł, jest na to mniej więcej 90% szans. Niestety nie mam z kim się wybrać, a bawić się samemu to mała radość...
Tak więc ;)?
-
O tak - koncert ! :D Oczywiście się wybieram, mam nadzieję, że da radę wnieść aparat ; chciałbym mieć w swojej kolekcji zdjęcia Dio xF
-
no ja tez idę :D :D oczywiście do katowic :D
-
ja też idę ale w wawie
-
ja ciągle się waham, bo do tej pory nikogo nie jestem w stanie wyciągnąć na ten koncert :/ jeśli stworzy się jakaś 'ekipa' forumowa, to na pewno nie odpuszczę sobie posłuchania riffów pana Tony`ego live ;)
macie już bilety?
-
ja mam :D
-
A co do biletów - gdzie jest takie miejsce w Warszawie, gdzie można by je kupić? Bo nie chce mi się płacić kolejnych 10 zł za przesyłkę.
-
i ja być może pojadę :D do Warszawy :D
-
o kur** napewno nie przepuszcze juz zbieram ekipe i jedziemy do wawy(szkoda ze bez oza no ale trudno :( )
-
A co do biletów - gdzie jest takie miejsce w Warszawie, gdzie można by je kupić? Bo nie chce mi się płacić kolejnych 10 zł za przesyłkę.
Gnatek, Empiki ze swoimi bileteriami w centrum (Marszałkowska, Nowy Świat), bileterie w przejściu podziemnym pod rondem Dmowskiego (? nigdy nie pamietam tych nazw) przy Rotundzie - sa dwie (znajdziesz) no i np. Shortcut w Trafficu na Brackiej.
Wszystko w centrum więc daleko nie masz, jeśli gdzieś nie dorwiesz.
Ja na razie to mogę pomarzyć o jakichkolwiek biletach.
-
szkoda ze bez oza no ale trudno :(
Ronnie jest milion razy lepszym wokalistą
-
Boze wybacz mu bo nie wie co mowi...
nie mowie ze Ronnie jest kiepski ale Ozzy to po prostu poezja :D
-
Ozzy odpada w przedbiegach jeśli porównywać dio do ozziego.
-
Ozzy odpada w przedbiegach jeśli porównywać dio do ozziego.
taa, zwłaszcza w starych sabbathowych kawałkach
-
Boze wybacz mu bo nie wie co mowi...
nie mowie ze Ronnie jest kiepski ale Ozzy to po prostu poezja :D
Osbourne „śpiewa’ cicho lub głośno, Ronnie James Dio ma czterooktawowy głos. :]
Poezja? Nie używaj słów, których nie rozumiesz.
-
Boze wybacz mu bo nie wie co mowi...
nie mowie ze Ronnie jest kiepski ale Ozzy to po prostu poezja :D
Osbourne „śpiewa’ cicho lub głośno, Ronnie James Dio ma czterooktawowy głos. :]
Poezja? Nie używaj słów, których nie rozumiesz.
i co z tego? Celine Dion też ma 4 oktawowy głos.
Jej, od dzisiaj każdy oprócz ciebie kto użyje słowa poezja na tym forum dostanie bana, obiecuje!!!!!!1111
-
poezja....
hahaha bedzie mi kUin of soroU wiazdy robic ze nie wiem co to poezja...
sry za offtop ale nie moglem sie powstrzymac
Looy: Srysz czy nie srysz, od tego momentu każdy offtop w tym temacie będzie nagrodzony
-
Starając się nie nadużywać słowa "poezja" - co nie ukrywam, będzie trudne - chciałam podzielić się swoimi wrażeniami po przesłuchaniu "The Dio Years" ;). Z ponad miesięcznym opóźnieniem wprawdzie, ale lepiej późno, niż wcale...Bez wątpienia Dio ma lepszy wokal od Ozzy`ego. Ozzy to ojciec chrzestny metalu i ogromnie charyzmatyczna postać, ale śpiewać nigdy nie potrafił. Pamiętam, że w dzieciństwie zawsze porównywałam jego śpiew do mówienia po chińsku z angielskim akcentem :D...I tak nie ma to większego znaczenia, bo Ozzy był i jest the best...
Ronnie natomiast ma potężny, ekspresyjny wokal z "drapieżnością", której wielu wokalistów mogłoby mu pozazdrościć. Facet w wieku 65 lat daje takiego czadu, że niejedna kapela zapewne pozazdrościłaby Sabbathom frontmana... Płyta jest świetna. Mimo iż większość utworów już znam, uważam, że jest ona świetną dokumentacją etapu BS po odejściu Osbourne`a...Wersja live utworu Children Of The Sea jest niesamowita, tekst, wokal, gitara sprawiają, że wchodzimy nagle w jakiś mistyczny klimat...niepowtarzalne odczucia...Podobne wrażenia towarzyszyły mi podczas słuchania The Devil Cried...Utwierdziło mnie to w przekonaniu, że są jeszcze na tym ziemskim padole kapele, które tworzą muzykę przez duże M...genialny utwór :) ! "Ear In The Wall" z świetną gitarką Tony`ego, choć wg mnie nieco gorsze od dwóch pozostałych nowych utworów, można również śmiało określić mianem `dobrego cięzkiego grania`. "Shadow Of The Wind" jest genialne - gitary oddają to charakterystyczne dla BS brzmienie, ciężkie, mroczne i jedyne w swoim rodzaju!
BS miażdży...ujmując to kolokwialnie ;D ;D ;D
A co mi tam....poezja...
-
http://www.metalmind.com.pl/index.php?dzial=newsy&more=709
Orange Goblin i Mech supportem... nieżle :D
-
[url]http://www.metalmind.com.pl/index.php?dzial=newsy&more=709[/url]
Orange Goblin i Mech supportem... nieżle :D
Tak, choć Mech widziałem w akcji w spodku, przed kornem ;p
Beznadzieja IMO xD A orange goblin jak najbardziej ok.
Wczoraj bilecik zamówiłem na Dio ;D
k***a, brak słów po prostu, brak słów. Zamówiłem bilet na tym szajskim metal mindzie i co odstałem ? bilet na korna :|
Ale oni tam syf mają, ja ******ę ... Koncert 20 czerwca, nie mam pojęcia jak idioci się wyrobią do tego czasu z reklamacją.
-
aaaaa, mam bilet na koncert !!! :D :D :D :D :D :D :D <triumfalny taniec>
cóż to za zastój ? koncert za dwa dni, a w topicu nic się nie dzieje...
jestem ogromnie ciekawa, czy zagrają u nas to samo co jutro w Wawie...
jak na razie jestem na etapie przygotowań kondycyjno-wokalnych... ;)
gdyby ktoś mi powiedział jeszcze rok temu, że ujrzę Tony`ego na własne oczy, pewnie nie uwierzyłabym...marzenia się spełniają...!!!
"Hey join the traveler if you got nowhere to go..." <trenuje wokal> ;)
PS: Czy ktoś z idących na płytę zamierza wziąc aparat?
-
ja nie zamierzam :D Neoxx chyba coś wspominał :D a jak nie to cała nadzieja w Tobie Rose :D :D
-
a jak nie to cała nadzieja w Tobie Rose :D :D
tylko gdzie ja go przetransportuję ??? :ph34r: :D boję się ryzykowac...już sama nie wiem co robić...
PS: na moim bilecie nie pisze niestety o której będą wpuszczać...albo coś przeoczyłam, albo mam jakiś wybrakowany bilet...jak rozumiem H&H zaczyna o 20:00 ???
-
o 20:00 chyba supporty startują, a wpuszczają od 18:30...
-
ja nie zamierzam :D Neoxx chyba coś wspominał :D a jak nie to cała nadzieja w Tobie Rose :D :D
Tak, biorę aparat tyle, że będę na sektorze ;D
Nie radziłbym brać aparatu na płytę, bo to się może źle skończyć ;D
Pamiętam gdy ze znajomym byłem w spodku na kornie. Byliśmy wtedy na płycie i kolega próbował zrobić foty.
Skończyło się to na tym, że wypadły mu baterie, a foty które zdążył zrobić były ... beznadziejne :P :lol:
-
http://www.nuta.pl/news.html?nid=18113
H&H rzekomo cieszy się już na koncerty w Polsce, oby ich radość miała przełożenie na show jaki dadzą w naszym kraju... ;)
ktoś coś wie na temat setlisty i frekwencji w Warszawie? jestem ciekawa, czy zagrali moje ulubione kawalki...liczę, że jutro nie zabraknie chociażby "The Devil Cried" i "Lonely Is The Word"...(ale znając swoje szczęście... ::))...
a, jeszcze jedno, po tym co napisał NeoXX, nie biorę cyfrówki ;D
-
zagrają na pewno, to zawsze grają :D
-
Ja bym chciał usłyszeć Turn Up The Night ::)
BTW. Zastanawiam się, jak przemycić aparat do spodka ;D
-
NeoXX, troszkę szersze spodnie i po kłopocie :D.
Właśnie dopadłam gdzieś w necie mini-recenzję z tego, co dzialo się wczoraj w Wawie...Frekwencja bardzo marna, raptem 2,5 tys. Ktoś powie, ze grają u nas aż dwa koncerty...ok, ale jak na 39 milionowy kraj, dziwi mnie tak małe zainteresowanie koncertami...Mam nadzieję, że chociaż Spodek będzie w miare pełny...Prawdopodobnie Dio daje niesamowitego czadu, a jego wokal miażdży :)...W stolicy grali tylko 1h 35 min...Mam nadzieję, że uda nam się "wywalczyć" jakiś dłuższy bis dzisiaj niż tylko Neon Knights :D...
Nie mogę się doczekać! Ludzie, dzisiaj zobaczymy na własne oczy legendę...ach... ;)
-
właśnie wychodze, kurde, jestem cholernie podniecony, bedzie zajekurwabiście :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
-
Byłem, zobaczyłem :) . To co działo się na Torwarze było niesamowite...
Swoje prawdziwe oblicze pokazali dopiero na dwóch ostatnich numerach - Heaven and Hell i Neon Knights. Z nowych piosenek zagrali chyba tylko Shadow of the Wind. Na pewno nie było The Devil Cried, a Ear in the Wall mogło umknąć mojej uwadze.
Swoją postawą in minus zaskoczył mnie nieco Tony Iommi. Miał bardzo słaby kontakt z publiką, grał tak, jakby musiał. Chociaż kilkuminutowa solówka podczas Heaven and Hell była genialna :) .
Nic już teraz ciekawego nie napiszę, jestem zbyt szczęśliwy i jeszcze do końca nie ochłonąłem.
PS. Rose, wrzuć tą recenzję jak możesz, bo ja nigdzie nic nie mogę znaleźć na ten temat.
-
ja p******e, własnie wróciłem, i no k***a, zajebiście było!! świetny klimat, nie spodziewałem sie że aż tak miażdżą :D Iommi, Dio, oboje wymiatali :D Dio oczywiście, był wszedzie, Iommi spokojnie w jednym miejscu, acz chodził troche co jakiś czas, i według mnie jak na niego miał dobry kontakt w publiką, choc oczywiście najbardziej skupiony był jak zawsze, na grze... Butlera nie za dobrze widziałem, ja stałem centralnie przed Iommim :D zresztą, cała nasza ekipa stała w tej okolicy :D Vinnie bardzo fajnie zagrał solo, ogólnie zajebiście gra na bębnach :D zagrali chyba to samo co w wawie, tak samo bez devil cried i ear in the wall, ale nawet nie żałuje, zmietli mnie całą resztą :D :D publika też zajebista, nie stali jak kołki tylko świetnie sie bawili, szkoda że nie było pełnego spodka, ale i tak good było :D :D :D oby więcej takich koncertów :D :D
-
Miałem bilet na sektor, a byłem na płycie. ;D
Mam nagrane dwuminutowe solo Iommiego przed kawałekiem die young ;D Genialne jest :blink:
Kawałek piosenki Voodoo też :P
I fotek mase :)
-
Jeszcze do końca nie przyszłam do siebie po wczorajszym koncercie, ale po takich emocjach długo jeszcze nie ochłonę...Koncert był genialny w każdym aspekcie, no może poza frewkencja...Ale warto zauważyć, że nie ilość się liczy, ale jakość !!! :D Ludzie na płycie dali czadu, bawiliśmy się świetnie; zdarłam sobie gardło i nie czuję nóg...Kiedy zakładałam się z kolesiem z Poznania, że zaczną od The Mob Rules, wiedziałam, że wygram...Kurtyna zakrywająca scenografię poszła w górę i po znanym nam wszystkim intro usłyszałam pierwsze dźwięki tego miażdżącego utworu...To co działo się pod sceną, kiedy fani ujrzeli kwartet z genialnym Tony`m na czele, przeszło ludzkie pojęcie...:D Zaczęliśmy niekończącą się zabawę w rytm ciężkich, mistrzowskich riff`ów Iommi`ego i wspierającego go genialnym wokalem Dio...Ten mały wielki człowiek, mający 65 lat, po prostu powala swoim głosem...Dio jest w najwyższej formie ! :D Niestety nie zagrali The Devil Cried i Lonely Is The Word, ale pogodziłam się z tą myślą na długo przed koncertem...Z nowych kawałków usłyszeliśmy Shadow Of The Wind - świetny, klimatyczny kawałek ;)...
Odnośnie pana Iommi`ego...jest niesamowitym gitarzystą, który skupia na sobie całą uwage publiczności, to jeden z tych, który nie musi biegać jak pajac po scenie, nadrabiając w ten sposób inne braki...jest charyzmatyczną, posągową, a jednocześnie ciepłą postacią...!!! Jego sola mnie powaliły...:D Zdajecie sobie sprawę, że wczoraj garło an scenie jedynie trzech muzyków...Ludzie, to jest PRAWDZIWA muzyka !!! Nagłośnienie było też bez zarzutu, a tego się bałam (koncert PJ pod tym wzgledem klapa totalna)...Iommi cały czas się sympatycznie uśmiechał. Nigdy nie zapomnę jak z tego swojego skupienia na grze, wydobywał nagle te uśmiechy w stronę fanów ;)....Niesamowity gość !!! Tak naprawdę to on zasługuje na miano ojca chrzestnego heavy metalu, w końcu to on jest autorem tego niesamowitego, ciężkiego brzmienia...W stronę takich ludzi można się tylko pokłonić ;)...Cała nasza ekipa specjalnie przepchała się w stronę Tony`ego...Kurcze, mieliśmy go na wyciagnięcie dłoni ;)....Szkoda, że nie udało mi się złapać kostki...Btw. Czy ktoś zauważył jaką on ma gitarę???? Po prostu dzieło sztuki...piękna gibsonka :wub:...ok, tutaj nie o tym...
Scenografia była świetna, aczkolwiek jak na taki band dość minimalistyczna...za to cenię kapele tego pokroju, blichtr przy takim graniu jest zbędny!
Gnatek, jak znajde, dam link.
NeoXX, podzielisz się fotkami i filmikiem ??? Będę wdzięczna... :D
Co do stelisty mam pewne wątpliwośći, ale na pewno grali: The Mob Rules, Children Of The Sea, I, The Sign Of The Southern Cross, Falling Of The Edge Of The World, Shadow Of The Wind, Die Young, Voodoo, Heaven And Hell (z niesamowitym solo), Neon Knights...było coś jeszcze???
Jeszcze raz dzięki Wam wszystkim za świetną zabawę !!! Ekipa megahiperprzeczadowa ;D !!!
Chłopaki, a ja do teraz nie wiem dlaczego żaden z was nie kupił tych świetnych stringów :lol:.
Jedyny minus...nia mam plakatu...Nie było szans zerwać cokolwiek, zresztą plakatów jak na lekarstwo...:/
__________________________________
http://www.youtube.com/watch?v=8ZC-crAXNk8
http://www.youtube.com/watch?v=WQbynw3jGrU
nie najlepsza jakość, ale jak mawiają...wspomnienia są jak perły ;D
-
rose84 mam nadzieję, że zdjęcia się podobają ;D
Mam jeszcze kilka filmów z tego koncertu, znajdę chwilkę to wrzucę na YT :)
-
NeoXX, fotki są ok, chociaż liczyłam na więcej zdjęć Tony`ego ;) Widzę, że byłeś po przeciwnej stronie niż my, tzn. po stronie Butlera ;). My staliśmy tam jedynie podczas pierwszego supportu. Szkoda, że nie dołączyłeś do forumowej braci...miałbyś na wyciągnięcie ręki Iommi`ego, a ja więcej fotek jego gitary :P.
Czekam na filmiki... ;)
-
k***a zespol poezja, stare nagrania rzadza
-
Geezer Butler cudnie gra :D
-
http://www.deathmagnetic.pl/trash-metal/black-sabbath-powraca-w-pierwotnym-skladzie-nowa-plyta-w-2012r/ (http://www.deathmagnetic.pl/trash-metal/black-sabbath-powraca-w-pierwotnym-skladzie-nowa-plyta-w-2012r/) :radocha:
-
Wow :) nie spodziewałem się :)
-
:radocha: :radocha: :radocha:
niesamowicie się cieszę
przypuszczałam, że po śmierci Dio Black Sabbath powróci do pierwotnego składu
faceci mają taką charyzmę na scenie, że tylko prosić, aby zrobili jakiś mały zlot na Babiej Górze (czyt. w Polsce) :sorcerer:
-
no no a to ci historia, bede oczekiwala niestrudzenie :)
bardzo sie zdziwilam tym newsem i bardzo ucieszylam, zobaczymy co z tego wyniknie :)
pamietam z dziecinstwa moment, kiedy ktos mi opowiadal, ze Ozzy na scenie odgryza glowy nietoperzom, i tak oto poznalam Black Sabath :D
-
Fajnie jakby to rzeczywiście doszło do skutku i jakby trasa zahaczyła o Polskę.
-
może nie należę do ich największych fanek,ale zawsze gdy ich usłyszę gdzieś to podoba mi się. więc chyba to znak żeby poznać ich dokładnie ;)
-
No proszę... :) Świetna wiadomość, tym bardziej że Iommi cały czas trzyma wysoki poziom (wystarczy posłuchać ostatnich płyt, nagranych z Ronniem Dio czy Glennem Hughesem), a ostatnie płyty Ozzyego nie robiły na mnie większego wrażenia (choć beznadziejne nie były) :)
Agness - tak, ich warto poznać dokładnie :)
-
taaak, historie o odgryzanych głowach niewinnych ptaków i nietoperzy także przewijały się przez moje dzieciństwo ;) ponadto tato serwował mi co jakiś czas koncertową VHS Sabbathow :D biorąc pod uwagę, że zaczynałam wówczas zerówkę, łatwo nie było :vampire: ;)
-
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
oj Rose naprawde latwo Ci nie bylo. :D
ja BS poznalam przez starszych kolegow z podworka, bylo chyba tez cos o polykaniu myszy w calosciaci ;).
A w domu mialam lajtowo serwowanych dire straits, led zeppelin, beatlesow, i stonsow, wiec tym bardziej chyle czola Rose :lol: :lol: :lol:
-
Zajebista wiadomość :radocha: Tylko wyczekiwać płyty i kto wie, może koncertu u nas :D
-
Co prawda wolałbym, żeby zmartwychwstał Dio, ale i mnie ta wiadomość cieszy ;)
-
http://www.deathmagnetic.pl/trash-metal/black-sabbath-tony-iommi-zaprzecza-oficjalnemu-potwierdzenie-powrotu-zespolu-w-oryginalnym-skladzie/ (http://www.deathmagnetic.pl/trash-metal/black-sabbath-tony-iommi-zaprzecza-oficjalnemu-potwierdzenie-powrotu-zespolu-w-oryginalnym-skladzie/) czyli jednak dupa z tego :P Choć ja i tak mam nadzieję, że jeszcze razem ze sobą zagrają.
-
Wiadomo ,ze BS to klasyka ,wszyscy się podniecają płytami z Ozzym, inni z DIO , Ja akurat tych wokalistów wolę solowo.
A BS lubię płyty nagrane z drugim co do długości spiewania w BS-Tony Martin. Wiem ze DIO ma fenomenalny głos ,ale Tony podoba mi się bardziej ,a płyty nagrane właśnie z BS to dla mnie rewelacja,-posłuchajcie sami.
http://www.youtube.com/watch?v=Qkv1wTIj4ik&feature=related (http://www.youtube.com/watch?v=Qkv1wTIj4ik&feature=related)
-
Tak jakby Ozzy Osbourne potwierdzał Reunion Black Sabbath!!! http://www.billboard.com/news/ozzy-osbourne-on-black-sabbath-reunion-it-1005393102.story#/news/ozzy-osbourne-on-black-sabbath-reunion-it-1005393102.story (http://www.billboard.com/news/ozzy-osbourne-on-black-sabbath-reunion-it-1005393102.story#/news/ozzy-osbourne-on-black-sabbath-reunion-it-1005393102.story)
-
coś wspaniałego - dla mnie już sam koncert Heaven and Hell był muzyczną ucztą i niepowtarzalnym przeżyciem.... 8)
czekam na koncerty tych Panów - to jest naprawdę WIELKIE wydarzenie :)
-
- Spotkaliśmy się, pograliśmy razem i było naprawdę świetnie - zdradził gitarzysta grupy, Tony Iommi. Muzyk dodał jednak, że nic nie jest jeszcze pewne. - Nie chcemy niczego ogłaszać oficjalnie, ponieważ nic nigdy nie jest pewne - powiedział. - Bierzemy wszystko na spokojnie, nie chcemy, aby ktoś nam później zarzucał: "Powiedzieliście, że wrócicie, ale tego nie zrobiliście". Po prostu zobaczymy, co z tego wyjdzie.
EDIT:
Czterech członków oryginalnego składu Black Sabbath zapowiedziało zwołanie specjalnej konferencji prasowej. Odbędzie się ona 11 listopada.
Moim zdaniem są dwie opcje: albo ogłoszą reaktywację w oryginalnym składzie (wersja prawdopodobna), albo oficjalnie zdementują wszystkie pogłoski i tyle zobaczymy reaktywację.
-
Hmm, ciekawe. Może jednak coś wydadzą ponownie razem, byłoby zajebiście :radocha: Swoją drogą wszystko ma być 11-tego - wywiad z Axlem i Dj-em, a teraz wspólna konferencja Sabbatów, no no :D
-
pewnie i jedni i drudzy ogłoszą płytę nowego wspólnego projektu Black Roses ;)
-
pewnie i jedni i drudzy ogłoszą płytę nowego wspólnego projektu Black Roses ;)
Black Sabbath i Gunsi? pewnie wywołaliby podobne zamieszanie jak Lou Reed z Metalliką :P a tak poza tym, to już raz się słyszało o reunionie Sabbathów, w końcu nic z tego nie wyszło, więc tym razem... chociaż, kto wie. ;]
-
Czterech członków oryginalnego składu Black Sabbath zapowiedziało zwołanie specjalnej konferencji prasowej. Odbędzie się ona 11 listopada.
Moim zdaniem są dwie opcje: albo ogłoszą reaktywację w oryginalnym składzie (wersja prawdopodobna), albo oficjalnie zdementują wszystkie pogłoski i tyle zobaczymy reaktywację.
Tak, o 11.11. Ale raczej nie będą dementować nic bo po co dupę targać. Zapowiedzą jakieś best of, parę fotek i do domu
-
będzie reaktywacja lub +/- coś nowego wydadzą...ale koncerty będą bo i kasa będzie kosmiczna ;)
-
http://www.youtube.com/watch?v=WU3SZjfbcpI (http://www.youtube.com/watch?v=WU3SZjfbcpI)
-
oby czegoś takiego nie zrobił Axl, choć pewnie wszystkich kusi - taka kasa :o :o
-
Jaram się! :D
Ha, na stronie eventimu w ticketalarm pojawił się BS, więc może coś faktycznie jest na rzeczy z tym Sonisphere.
-
o jasna cholera, więc jednak!
cudownie :D
-
oby czegoś takiego nie zrobił Axl, choć pewnie wszystkich kusi - taka kasa :o :o
W sensie że reunionu nie chcesz?
A co do tematu - zajebioza ;)
-
Do pracy rodacy bo jak podadzą ceny to się.... ;) :P
-
Cała konferencja:
http://www.roadrunnerrecords.com/blabbermouth.net/news.aspx?mode=Article&newsitemID=166013 (http://www.roadrunnerrecords.com/blabbermouth.net/news.aspx?mode=Article&newsitemID=166013)
-
Do pracy rodacy bo jak podadzą ceny to się.... ;) :P
Żadna nowość, każdy koncert w Polsce to zdzierstwo, to będzie tylko potwierdzenie reguł ;)
-
Ja za Heaven and Hell płaciłam kilka lat temu około 170 PLN...więc za Sabbath'ów trzeba będzie słono zapłacić 8) Jedno jest pewne - jeśli będą w PL, to tylko wypadek losowy może mnie odwieźć od uczestnictwa w koncercie :) To jest wielkie wydarzenie! Może pójdę z tatą na koncert...W końcu to dzięki niemu odkryłam w muzyce to, co dzisiaj uważam za esencję muzyki rockowej.
Aha...i niejako z przekorą odnosząc się do czyjegoś wpisu wyżej - oby więcej TAKICH reunionów :sorcerer:
-
Taaaaa, swiat muzyki zyje dzis tym newsem.
Jakos nie powiem, ale spodziewalam sie :P
O ile bedzie Polska w planach to pojawie sie, a co! :)
-
Super wiadomość, jeśli będzie koncert w Polsce na pewno się pojawię :)
-
Bardziej by mnie ucieszyło tylko zmartwychwstanie Hendrixa
YEAH!
-
Dostaną 100 milinów funtów za reunion wg wstępnych wyliczeń:
http://www.nme.com/news/black-sabbath/60367 (http://www.nme.com/news/black-sabbath/60367)
-
Bardziej ucieszyła by mnie tylko nowa płyta Gunsów :D A co do ich "możliwości" zagrania w Polsce to jeśli to się stanie to jasne k***a że będę!!!!!!!! :D
-
Dostaną 100 milinów funtów za reunion wg wstępnych wyliczeń:
[url]http://www.nme.com/news/black-sabbath/60367[/url] ([url]http://www.nme.com/news/black-sabbath/60367[/url])
Kasa, kasa, kasa :D
Nie, ale fakt, że być może będzie szansa na zobaczenie takiej legendy w oryginalnym składzie BARDZO mnie cieszy :)
-
Jeżeli tylko zagrają koncert w Polsce to sobie już nie odpuszczę tak jak H&H w 2007 roku...
-
6 czerwca zagrają w Pradze, więc wiadomo gdzie się wybrać jak w Polsce nie zagrają :D Póki co na liście niestety Nas nie ma.
-
Spokojnie LN nie wie czy dać 1500zł za bilet czy 1499zł ;]
-
Hahahahaha :D Taaaa... :_:
-
No i na Pragę już stojących nie ma, wiadomo, że się jeszcze pojawią z niezrealizowanych rezerwacji, ale tradycyjnie w takim przypadku się wkurzam na złodziei którzy wykupują bilety i sprzedają je na allegro za... 500 złotych :facepalm:
-
k***a :'(
http://muzyka.onet.pl/newsy/metal/tony-iommi-ma-raka,1,4992899,wiadomosc.html (http://muzyka.onet.pl/newsy/metal/tony-iommi-ma-raka,1,4992899,wiadomosc.html)
-
mój kumpel miał, prawie rok chemii i jak nowy też we wczesnym stadium znaleźli
-
Mam nadzieję, że nie wpłynie to na trasę koncertową, chociaż oczywiście zdrowie jest najważniejsze...
-
mój kumpel miał, prawie rok chemii i jak nowy też we wczesnym stadium znaleźli
Ale twój kumpel najprawdopodobiej jest sporo młodszy.
-
fakt, ale są szanse że u niego też to jakoś wyleczą ;)
-
(http://i40.tinypic.com/2re3wbm.jpg)
-
Miazga skład :o
Chcę ich wszystkich w Polsce.
-
to wygląda jakby fan metalu ułożył trasę swoich marzeń... :o :o
-
Na stronie z plakatu www.ticketmaster.com.mx (http://www.ticketmaster.com.mx) nie ma żadnej informacji o planowanym koncercie. :/
-
Może to taki plakat jak ten co reklamował koncert w Polsce.
-
Nic na ten temat nie znalazłem ani na stronie Maidenów ani na stronie podanej na plakacie. Skąd wytrzasnąłeś ten plakat?
-
http://muzyka.interia.pl/rock/news/black-sabbath-odwoluje,1744854,46 (http://muzyka.interia.pl/rock/news/black-sabbath-odwoluje,1744854,46) żeby tylko całej trasy nie odwołali.
-
14-15 abril = 14,15 kwiecień
14 kwietnia Judas Priest gra w Polsce więc raczej plakat fałszywka
-
http://www.billward.com/ (http://www.billward.com/)
Dostał za słaby kontrakt i po reunionie ;)
-
The original lineup of BLACK SABBATH — who late last year confirmed the recording of their first new album in more than 33 years and a worldwide headlining tour — have had to put some plans on hold due to guitarist Tony Iommi's battle with lymphoma. At this time, BLACK SABBATH will perform only one show of this summer's previously scheduled European tour. It will take place Sunday, June 10 at the U.K.'s Download festival.
So as not to let the promoters and fans down, SABBATH singer Ozzy Osbourne will now perform the majority of the previously scheduled BLACK SABBATH dates (both festival performances and the headlining shows) billed as OZZY & FRIENDS. These "first-ever" OZZY & FRIENDS shows will feature appearances by "special guest" musicians, including Geezer Butler (who will join Ozzy for a special BLACK SABBATH set as a show of respect and support to their friend, Tony Iommi) and longtime former Ozzy bandmember Zakk Wylde. In addition, Ozzy will be accompanied by longtime collaborator and friend Slash at select shows, with other "special guests" set to join the tour at various stops along the way (full list of dates, appearances below).
Tony Iommi continues to make excellent progress and is looking forward to getting back out on the road. Meanwhile, BLACK SABBATH continues to write and record music in the U.K. for its upcoming album. More information about these dates and BLACK SABBATH's recording and touring plans is forthcoming.
heh a ja dzisiaj kupilam bilet na Download Festival. Bedzie to ich JEDYNY koncert :)
-
Ja mam bilet do Pragi, więc tyle z reunionu :P
-
a wiec jedziesz na OZZY & FRIENDS ?:)
-
No jadę, jadę, trochę się zawiodłem, ale na koncercie Ozzy'ego jakoś nie udało mi się nigdy być, jeszcze Zakk zagra więc powinno być i tak fajnie :)
-
Ja bylam na koncercie Ozziego w Polsce i na Black Label Society w Newcastle, w Anglii. POLECAM. Najlepsze koncerty na ktorych bylam w zeszlym roku:)
-
Ozzy & Friends i od razu wiadomo, że Slash na scenie kilka razy się pojawi.
-
Black Label Society jako support w Pradze :P
-
Też będę w Pradze :D
-
Wczoraj tj. 03.12.2012 r sześćdziesiąt cztery lata obchodził Ozzy Osbourne .Sto lat :sorcerer:
-
(http://www.joemonster.org/i/e/rare_photographs_04.jpg) :D
-
Uwielbiam to zdjęcie :lol: xD
-
O M G! Jakie słodkie :wub:
-
Toż to jest Ozzy? :D
-
no a kto inny :D
-
Tego nie można pominąć.
-
Najnowsza płytka mistrzów będzie się zwać "13" :) W sklepach w czerwcu, na perkusji Brad Wilk.
-
no i super, bardzo jestem ciekawa tego albumu 8)
-
Brad Wilk, mały polski akcent w Black Sabbath. Ciekawe. I ciekawe w jakiej formie Sabbath wraca.
-
No, to przynajmniej o umiejętności perkusisty nie trzeba się martwić ;)
-
Ozzy Osbourne ranny !!!!
http://www.classicrockmagazine.com/news/ozzy-injured-in-house-fire/ (http://www.classicrockmagazine.com/news/ozzy-injured-in-house-fire/)
-
Dziś po 19 na tvp kultura dokument o albumie 'Paranoid' ;)
-
https://www.youtube.com/watch?v=3GLqS7yjyMw (https://www.youtube.com/watch?v=3GLqS7yjyMw) Filmik ze studia
-
super znowu zobaczyć tych starych wyjadaczy razem w studio :radocha:
-
Czekam na ich nową płytę. Na interia.pl był artykuł o tym:
http://muzyka.interia.pl/rock/news/najprawdopodobniej-wkrotce-umrzemy,1892996,46 (http://muzyka.interia.pl/rock/news/najprawdopodobniej-wkrotce-umrzemy,1892996,46)
-
To się chłopaki szykują, oby dotrzymali słowa i nagrali dobry materiał ( po van halen mam już obawy o reuniony). Szkoda że Ward jest pazerny ale Brad Wilk to dobry wybór.
-
Czy ja wiem czy pazerny... po prostu każdy powinien dostać po równo ;)
-
Kwestie finansów przy okazji takich wydarzeń jak powrót po latach powinny mieć drugorzędne znaczenie. Nie wiem czy rację ma Ward czy Ozzy, jednak kwestia powrotu w oryginalnym składzie po latach nie powinna się rozbijać o finanse, zwłaszcza że żaden z panów nie jest reprezentantem biedy. ;)
-
Dzisiaj urodziny obchodzi Tony Iommi ;) Sto lat!
-
Happy Birthday Tony :D
-
Happy Birthday Tony przede wszystkim zdrowia !!!
-
"Tony Iommi, gitarzysta Black Sabbath, napisał piosenkę, która będzie reprezentować Armenię na tegorocznym Konkursie Piosenki Eurowizji.
Jak podało BBC, gitarzysta skomponował utwór pod tytułem "Lonely Planet", który wykona armeński zespół Dorians. – Na początku nie byłem pewny, czy chcę w to wejść, komponowanie piosenki na Eurowizję wydało mi się dość nietypowym zadaniem – mówi Tony Iommi. – Ale w końcu powiedziałem: "Mam rockową balladę, prześlę wam." Tegoroczny konkurs Eurowizji rozpocznie się 14 maja w szwedzkim Malmö. "
http://muzyka.dziennik.pl/artykuly/421423,tony-iommi-gitarzysta-black-sabbath-napisal-dla-armenii-piosenke-na-eurowizje.html (http://muzyka.dziennik.pl/artykuly/421423,tony-iommi-gitarzysta-black-sabbath-napisal-dla-armenii-piosenke-na-eurowizje.html)
-
Filmik ze studia, na którym jest parę fragmentów nowych kawałków:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=p6h6bUVZbDo (http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=p6h6bUVZbDo)
-
Rick Rubin - to jest gwarancja dobrego powrotu jak było w przypadku ZZ Top. :D
-
^ Dobrego powrotu - tak. Ale mam nadzieję, że nie również źle wyprodukowanego albumu, co w ostatnich latach często było domeną ekipy Rubina. Tak czy inaczej, zapowiada się na "klasyczny" album Black Sabbath, co bardzo mnie interesuje.
-
Fajnie gdyby nagrali coś w klimacie Paranoid!
-
Fajnie gdyby nagrali coś w klimacie Paranoid!
Amen!
-
Czekam na ten album z dużym kredytem zafuania dla Ozzyego i spółki. Oby tego nie zje***i.
-
Okładka płyty i mały sampel :)
http://www.revolvermag.com/news/black-sabbath-reveal-13-album-art-and-new-song-snippet.html (http://www.revolvermag.com/news/black-sabbath-reveal-13-album-art-and-new-song-snippet.html)
-
Okładka mi się nie podoba, za to ten riff pokazuje kim jest Tony Iommi 8).
-
po tych 27 sekundach sampla zapowiada się bardzo dobrze :D a okładka, cóż... nie jest taka znowu tragiczna moim zdaniem... :P
-
Wow! Jak super, że i takie tematy są na tym forum :) Już pokochałam to miejsce i powoli się uzależniam :wub:
A teraz na temat Black Sabbath...
Kocham ten zespół całym sercem ! Znam ich wszystkie piosenki. Wiadomo - jedne są gorsze inne lepsze ale wg mnie najlepsze wyszły na samym początku a więc za Ozziego. A ten człowiek to już inna historia... To mój idol :wub: (Jest na równi ze Slash'em 8) )Kiedy dowiedziałam się, że znowu jest w Black Sabbath i nagra z nimi płytę bardzo się ucieszyłam. Co prawda jego wokal może technicznie nie jest najlepszy ale jest charakterystyczny i jak dla mnie zaje*isty! :) To żywa legenda.
Innym wokalistą, który także przemawia do mnie razem z Black Sabbath jest oczywiście Dio, który (jak to potwierdzają różne rankingi) miał (*) jeden z najlepszych głosów na świecie...
Już nie mogę się doczekać ich nowej płyty :radocha: Tytuł może niezbyt oryginalny ale za to 13 to moja szczęśliwa liczba więc jak dla mnie ok. Okładka też może jakaś nie za bardzo wymyślna ale mi tam się podoba :D
Jestem optymistką i sądzę, że za rok możemy spodziewać się Black Sabbath w Polsce i ja na pewno tam będę ! :>
-
Okładka średnia ale już sampel godny Black Sabbath :D Tony nadal w formie!
-
Okladka nie jest taka zła ;) Ale sampel mi się podoba i czekam na więcej 8)
-
http://black-sabbath.pl/index.php?subaction=showcomments&id=1365410141&archive=&start_from=&ucat=& (http://black-sabbath.pl/index.php?subaction=showcomments&id=1365410141&archive=&start_from=&ucat=&)
Niestety najprawdopodobniej do Polski nie przyjadą w tym roku :( Ale jest jeszcze Praga...
-
http://hatak.pl/aktualnosci/seriale/31052/Zespol_Black_Sabbath_wystapi_w_Kryminalnych_Zagadkach/ (http://hatak.pl/aktualnosci/seriale/31052/Zespol_Black_Sabbath_wystapi_w_Kryminalnych_Zagadkach/)
-
Błagam błagam błagam do Polski !!!! :'(
-
Już jutro singiel :rolleyes:
-
Black Sabbath to dla mnie najważniejsza kapela w historii, bez nich świat (ten muzyczny) byłby inny. Na żaden inny zespół nie miałem takiej fazy jak na nich. Zawsze mi imponowało, że taka ciężka i mroczna muzyka powstała tak dawno, jeszcze nim się urodziłem. Bardziej cenię pierwsze płyty.
I jeszcze koncert w Spodku - mistyczne przeżycie.
Szkoda, że pod koniec lat '90 nie udało się wydać płyty. Moim zdaniem potencjał był, czego dowodem są studyjne nagrania na Reunion (choć opinie na ten temat są różne).
Co do tego sampla to za krótki, żeby cokolwiek oceniać.
-
Już jutro singiel :rolleyes:
Czekam z niecierpliwością :radocha:
-
Singiel już jest!
http://black-sabbath.pl/index.php?subaction=showcomments&id=1366313128&archive&start_from&ucat (http://black-sabbath.pl/index.php?subaction=showcomments&id=1366313128&archive&start_from&ucat)
Jak dla mnie jest satysfakcjonujący :) Najbardziej podoba mi się od 5:53 :D Słychać stare dobre Black Sabbath :>
-
Wybrali na singiel stosunkowo długi utwór, podoba mi się to. Słychać tam stare Black Sabbath, jest GENIALNA linia basu, mocny riff. Teraz tylko czekać na cały album.
-
Brzmi jak Europe. Co niekoniecznie jest negatywem, wręcz przeciwnie. Bardziej rockowo niż heavy metal. A wokal to już zupełnie nie jak Ozzy.
-
Powraca stare, dobre Black Sabbath!!! :radocha: Ja chcę już całą płytę!!!
-
Oceniam jako słuchacz: wieje nudą. 9 min do zmieszczenia w 4 minutach. To wszystko już było. Ale zapewne fani stwierdzą, że jest pięknie, czego im serdecznie życzę jako słuchacz 8)
-
Nie jest najgorzej , słychać stare Black Sabbath ,lubiłam ich za czasów Ozziego . Ale oceniając dałabym 7/ 10 :)
-
Ozzy jakby męczył się w dołach, takie mam wrażenie. Jak na singiel, który powinien porwać tłumy po tylu latach to jest strasznie monotonny. Plusem jest baaaardzo dobra słyszalność basu ( :wub: ) i całkiem fajna solówka od 6 minuty, dobry riff. Ale jak wraca wokal to znowu jest monotonnie, choć robi się większy przytup, bo riff zostaje.
-
Przesłuchałam kilka razy i pewnie na tym się zakończy, do mojej playlisty raczej nie dołączy, szkoda, szkoda...Nudne jak flaki z olejem, Ozzy mnie usypia, kawałek się dłuży i powtórzę za Canis, jest po prostu monotonny. Niskie dźwięki jak zawsze na plus.
-
a mi tam się baaardzo podoba 8)
-
No cóż... zawsze twierdziłem, ze Ozzy nie potrafi śpiewać i ten kawałek tylko mnie w tym utwierdził. Ogólnie mi się podoba. Na +, że to nie chwytliwa 3-minutowa melodyjka, tylko porządny długi utwór. Bardzo dobry początek i fajna solówka. Świetny refren. Z innym wokalem pewnie zagościłoby tymczasowo na mojej karcie.
-
Na płycie pojawi się osiem utworów, z czego pięć jest dłuższych niż 7 min :P mnie zresztą interesuje wersja deluxe z dodatkowymi trzema numerami i za taką będę się rozglądał :)
-
Dla mnie brzmi jak klasyczne, stare, ciężkie Sabbath więc oczywiście mi się podoba :). Interesujący wybór singla jako że kawałek nie ma raczej "radiowej" długości, ale z tego co widzę to większość utworów na 13 jest dość długa ;).
-
Riff jest fajny, Tony na gitarze grać potrafi i to udowodnił po raz n'ty. Niestety całość nużąca - dobre na raz i tyle. Oby pozostałe kawałki były lepsze.
-
Kawałek spoko - gdyby go nagrywał ktoś na swoje solowe nagrania, a nie całe BS (no poza perką, ale Brad jest rewelacyjny). Niby utworek przyjemny, ale niedosyt pozostaje - nic świeżego, liczyłem na większe pie***ie. Tak jak Śpiochu stwierdził - dałoby się to upchnąć w 4 minutach i byłoby lepiej.
-
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=gkChcGFnSsY (http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=gkChcGFnSsY)
Drugi zaplanowany singiel (niestety wideo amatorskie).
edit:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=5NPbOFGZm18 (http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=5NPbOFGZm18)
Super jakość!
Edit2:
Kolejny utwór:
http://www.youtube.com/watch?v=haN7y4x7jos (http://www.youtube.com/watch?v=haN7y4x7jos)
-
Jak dla mnie Methademic jest świetny!!! :rolleyes:
-
http://www.terazrock.pl/aktualnosci/czytaj/Ozzy-tlumaczy-brak-Warda-w-Black-Sabbath.html (http://www.terazrock.pl/aktualnosci/czytaj/Ozzy-tlumaczy-brak-Warda-w-Black-Sabbath.html)
-
Brad Wilk jest dobrym bębniarzem i szkoda że nie będzie z nimi koncertował. Co do Warda to czekam na jego wersję ;)
-
Jest już całość w sieci więc można zasysać :P Ja jeszcze raczej poczekam, bo "13" mam dostać w prezencie :D
-
No dobra, ktoś nie wytrzymał i przesłuchał płytę ? Jak wrażenia, bo ja mam dość mieszane odczucia...
-
Strasznie się zawiodłem. Kompozycje na siłę przedłużane, wszystko na jedno kopyto. Na plus sekcja rytmiczna, na wielki minus Ozzy, chłop już powinien skończyć karierę. No ale to wrażenie po pierwszym przesłuchaniu, mam nadzieję, że mi się odmieni, bo na razie jestem strasznie rozczarowany :(
-
Odnoszę wrażenie, że sporą rolę w odbiorze tej płyty mogą odgrywać oczekiwania - ja raczej nastawiałem się na coś przeciętnego, zważywszy, że ostatnie płyty Ozzy'ego mnie nie powaliły (choć z drugiej strony np. takie Fused Iommiego uwielbiam) i po pierwszym przesłuchaniu jestem raczej pozytywnie zaskoczony. Z pewnością nie jest to album wybitny. Wokal faktycznie, nazwijmy to, "dziadkowaty", ale też nie tak zły, by odbierać przyjemność słuchania, natomiast stronę instrumentalną określiłbym jako solidną - niby nic odkrywczego, ale to jest dokładnie to, czego się spodziewam i czego oczekuję od Iommiego i spółki :)
-
Mnie płyta szybko zmęczyła i zniechęciła :( Miałem, nadzieję na przynajmniej jedną "żwawą" kompozycje, no i większą różnorodność. Wszystko niestety jest na jedno kopyto. Riffy niby fajne, ale co z tego skoro utwory są strasznie monotonne. Na plus, jak dla mnie, tylko Zeitegeist i Damaged Soul (głównie za fajny riff i ciekawe solo).
-
Oficjalny klip do God Is Dead? :)
http://www.youtube.com/watch?v=OhhOU5FUPBE&feature=player_embedded
-
Czekam aż mój komputer zacznie działać, bo tu nie pooglądam. Fajny teledysk? :)
-
Za niewiele ponad 4,5 godziny zaczyna się relacja live z wywiadu z Nowego Yorku!
http://www.youtube.com/watch?v=jY8kCC2uvGY (http://www.youtube.com/watch?v=jY8kCC2uvGY)
-
Czekam aż mój komputer zacznie działać, bo tu nie pooglądam. Fajny teledysk? :)
Zależy w którym momencie :P Ale w większości przynajmniej mnie się podobał :D
-
Ktoś oglądał tę relację z NY? To był koncert czy tylko taki live stream z pogadankami?
A co do płyty to jak osłucham już do porzygu to dopiero ocenię, póki co gra dzień w dzień :P
-
Oglądałam kawałek. Na początku ucieszyłam się, że to koncert, ale okazało się, że po prostu gadają. Na miejscu był Geezer i Ozzy, a Iommi był w Londynie. Ozza, jak zawsze, ciężko było zrozumieć, a potem zaczął mi się zawieszać internet i wyłączyłam relację...
-
http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=45489 (http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=45489)
Na plus, jak dla mnie, tylko Zeitegeist i Damaged Soul
U mnie dokładnie tak samo, "God is Dead" też w porządku. Cóż mogę powiedzieć - przesłuchałam płytę raz i nie wiem, o co chodzi Wam z wokalem Ozzy'ego. Dla mnie jest on zupełnie taki sam, jak na ostatnich solowych płytach Osbourne'a. Płyta mnie nie rozczarowała, jest w moim mniemaniu bardzo blacksabbathowa. Jeśli chodzi o długość utworów i ich jednostajność - ja właśnie z tym kojarzę ten zespół. Ciężko, dłuuuuugo i przewlekle, dołująco, przygnębiająco - dla jednych zaleta, dla innych wada, a przecież BS miało tylko kilka (chociaż może się mylę, bo ich twórczości zespołowej nie znam na pamięć i od deski do deski) charakterystycznych utworów. I to jest powód, dla którego ja osobiście wolę Ozzyego solo - inna "maniera", inne tempo, BS w porządku, ale w małych ilościach, dla mnie nie nadaje się na muzyczne maratony ;) Jeśli jeszcze mówimy o kwestii "wszysto na jedno kopyto", często jest tak, że trzeba płytę przesłuchać kilka razy żeby przekonać się, że jednak nie wszystko jest do siebie podobne, trzeba czasem być zdeterminowanym i wytrwałym aby dostrzec te różnice, no ale to już nie każdy daje płycie taką szansę ;)
-
Po wielokrotnym przesłuchaniu całej płyty daje jej (nie wersji deluxe) mocne 8/10. Po pierwsze, fenomenalny zabieg aby powrócić klimatem do korzeni. Po drugie, kompozycje nie są typowo "radiowe" i jak dla mnie tak właśnie wyglądały początki Black Sabbath. Co do samych utworów podobieństwa do pierwszych płyt nasuwają się już po kilku dźwiękach czy słowach. I tak np. "End of The Beginning" = "Black Sabbath", "Zeitgeist"="Planet Caravan" a "Loner"="NIB". Podobieństw jest dużo więcej i tym bardziej śmieje mi się micha, że doczekałem takiego albumu :) Numery, któe przypasowały mi najbardziej to wspomniane trzy plus "Age of Reason" i z wersji deluxe "Pariah". Natomiast numerem jeden i absolutnym hitem jest dla mnie "God Is Dead?". Po porostu mistrzostwo! Utwór, w którym odnaleźć można wszystko z Sabbatów. I tutaj dodam, że wg mnie wokal Ozzy'ego jest dużo lepszy niż np. na "Scream" (która to płyta notabene nie przemówiła do mnie). Słuchać upływ czasu, jednak chciałbym aby wszyscy muzycy tak się starzeli i tyle wytrzymały ich wątroby/serca :D Krótko - póki co nie słyszałem w tym roku lepszej płyty :) Jedynie nowe Deep Purple może być konkurencją :)
BLACK SABBATH IS BACK! :vampire:
-
Jeszcze nie przesłuchałem tej bonusowej płytki, ale generalnie brakuje mi riffowych utworów w stylu N.I.B. i Iron Man
-
Ja przesłuchałem płytę i mi się bardzo podoba :) nie słuchałem wcześniej innych płyt BS ;)
-
No to masz do odrobienia zadanie domowe panie kolego ;). Polecam na początek Paranoid, jak dla mnie najlepszą płytę zespołu :).
-
Jasne :) taki jest plan właśnie :)
-
Najlepiej zacząć od początku, a więc na pierwszy rzut album "Black Sabbath", a dopiero później "Paranoid" itd :) Już po tych dwóch płytach widać duuuże podobieństwo do utworów z "13", co jest na plus 8)
-
Dostałem na urodziny "Best Of" (:* :D) wiec zacznę od tego :) a potem przejdę do pierwszych płyt :) pewnie chronologicznie
-
Nawet na fejsowym profilu BS była cytowana wypowiedź fana podobna do tej, którą przedstawił eXtreme:
"You sort of forget all the keyboard bits and all the multi-instruments and just get back to the basics like on the first three or four albums, and just keep that live feel." - Geezer
Czyli chyba prostota zdecydowanie podoba się fanom :)
-
Przesłuchałem sobie trzynastkę ze dwa dni temu i dupy mi to nie urwało. Ale w gwoli ścisłości: nie jestem fanem, nie słuchałem ich nigdy i dla mnie muzyka jest nudna. Kojarzy mi się dzieciakami z długimi kłakami, siedzącymi w garażu, z pierwszym winem w życiu za wzmacniaczem.
-
A ja jestem świeżo po przesłuchaniu całości, i wrażenia mam jak najbardziej pozytywne :D. Najbardziej podobały mi się "Loner", "Zeitgeist" i "Damaged Soul", ale całość jest świetna. Po prostu stary, dobry Black Sabbath :)
-
Króciutki wywiad:
http://onenation.livenation.com/shows/exclusive-world-premiere/episodes/black-sabbath-exclusive-tour-interview-pt-1 (http://onenation.livenation.com/shows/exclusive-world-premiere/episodes/black-sabbath-exclusive-tour-interview-pt-1)
-
Jakby ktoś się wahał czy jechać do Łodzi, to nie ma się nad czym zastanawiać :)
http://www.youtube.com/watch?v=MzAjdKIohhk (http://www.youtube.com/watch?v=MzAjdKIohhk)
http://www.youtube.com/watch?v=kb-kdDyg5b4 (http://www.youtube.com/watch?v=kb-kdDyg5b4)
-
To kto się wybiera do Łodzi?
-
Ja z eXtreme, oczywiście będziemy na płycie, chyba tak jak Wy z tego co pamiętam? ;]
-
Dokładnie tak. Czyli bez wspólnego piwa się nie obejdzie :P
-
Och już nie udawaj, że się nie cieszysz:P W końcu piwo trzeba wypić tym bardziej, że okazja jest zacna ;] O której będziecie w Łodzi?
-
Punkt 18. Powrót jakoś nad ranem. A u Was jak to wygląda godzinowo?
-
My też coś koło 18-stej będziemy na miejscu. A wracamy od razu po koncercie. Więc piwko można wypić na terenie Impactu co Wy na to?
-
obowiązkowo. Ja będę też koło 18-19, więc proszę wypatrywać dwumetrowca w czarnej koszulce
-
Kto nie w Łodzi, niech odpala: http://www.antyradio.pl/sluchaj/online/Antyradio-online.html (http://www.antyradio.pl/sluchaj/online/Antyradio-online.html)
Na żywo :)
-
Słuchałem, ale przypuszczam, że to leciało z płyty "Live... Gathered In Their Masses". W radiu słychać było np. Loner, a jeśli wierzyć setlist.fm wczoraj go nie było.
-
nie było ;)
-
W hali jest klima ?
-
01. War Pigs
02. Into the Void
03. Under the Sun/Every Day Comes and Goes
04. Snowblind
05. Age of Reason
06. Black Sabbath
07. Behind the Wall of Sleep
08. N.I.B. (Preceded by "Bassically" Geezer Butler Solo)
09. End of the Beginning
10. Fairies Wear Boots
11. Rat Salad (with snippet from "Supernaut" & Drum Solo)
12. Iron Man
13. God Is Dead?
14. Dirty Women
15. Children of the Grave
Bisy:
16. Sabbath Bloody Sabbath Intro/Paranoid
Outro (Zeitgeist)
-
okazyjnie może co 5 piosenek powiało chłodem a tak to gorąc straszny :P
-
Niestety, kiedy zdobyłem środku na BS na początku roku to bilety były już wyprzedane, dodatkowe bilety, które dodawali to były GCEE, albo Vipy M&G, więc nie na moją kieszeń. Musiałem się pogodzić, że nie zobaczę chłopaków podczas łódzkiego koncertu. Jednak przyjechałem na Aero dzień wcześniej i poszedłem obczaić jak wygląda Arena, wróciłem na wieczór i dosłownie 3 minuty przed koncertem dorwałem zdesperowanego konika, u którego wynegocjowałem bilety po dużo niższej cenie niż były na papierku i jednak cieszyłem się tym znakomitym show :D
-
farciarz, ale gratuluje, tak to sie wlasnie robi :D
-
Jakby ktoś chciał poczytać :D :
Kiedy pod koniec zeszłego roku ogłoszono koncert Black Sabbath w naszym kraju byłem wniebowzięty. Następnie ogłoszono, że dzień później zagra Aerosmith i tak powstała 3. Edycja Impactu, a ja musiałem wybrać pomiędzy legendami. I niestety pogodziłem się, że nie zobaczę jednych z pionierów metalu.
No muszę przyznać, że małą nadzieję miałem do końca, rezerwując hotel na Aero zrobiłem to z jednodniowym wyprzedzeniem – a nuż uda się jeszcze z Sabathem! No i tak się stało. W innym razie nie pisałbym tej relacji. Ale od początku. Zjawiłem się z moją drugą połówką w Łodzi 11 czerwca i zwiedziliśmy to mocno rozkopane miasto widząc wszędzie ludzi odzianych w koszulki z wizerunkiem zespołu, który ma grać tego wieczoru w tymże właśnie mieście. Pod wieczór udaliśmy się pod Atlas Arenę, gdzie ludzi, kolejek, pustych butelek i koników było od groma. Można by rzec, że na każdym rogu ktoś kupował, albo sprzedawał bilety, gdyż szybko się rozeszły. I jeden starszy pan zaoferował nam dwa bilety na GC za 660, czyli za cenę jaka była na biletach, jednak było to za dużo i poszliśmy stamtąd.
Postanowiliśmy jednak, że wrócimy tam 30 minut przed samym show, aby w akcie desperacji metaforycznie przytknąć ich do muru i zdobyć bilety, jednak przy tym nie stracić. Koniki zgrywali cwaniaków do samego końca i byli nieugięci, jednak znaleźliśmy takiego co miał 8 biletów, w tym dwa na trybuny (jeden za 378 zł) i palił mu się nieco grunt pod nogami, bo była już 21, czyli jakieś 5 minut do wyjścia Sabbathu. Wtedy obwieściłem, iż dam mu za dwa bilety CENZURA, albo idę dalej. Krótką chwilę się wahał jednak przystał na to i wtedy… ja zacząłem się wahać czy nie za dużo stracę, jednak po podzieleniu tej sumy wyszło na głowę bardzo mało. Do tego doszedł strach czy bilety nie są podrobione, ale zaryzykowaliśmy. Biegniemy najpierw do jednych bramek, potem do drugi, czytnik sprawdza bilety, zapala się zielone światło i jesteśmy na terenie Areny, słychać już granie, szukamy swojej trybuny, jest adrenalina, zaglądamy a na telebimie Iommi gra już solówkę, super dźwięk, czuć moc. Zajebiste uczucie, nie do opisania po prostu.
Okazało się, że Sabbathci wyszli dużo wcześniej przed planowanym rozpoczęciem i niestety ominęły nas takie piosenki jak War Pigs i Into the Void. Kiedy my biegliśmy na swoje miejsca to był środek Under the Sun/Every Day Comes and Goes. Siadam na trybunie po raz pierwszy w życiu, każdy koncert wcześniej podziwiałem na stojąco i nie wierzę dalej co się dzieje Widzina środku Ozzy’ego, który trzyma się statywu i podskakuje, Geezera z lewej strony, który z opanowaniem gra na basie, z prawej Tonny’ego, który nakurwia ostre solówki również ze stoickim spokojem, co jest nie lada osiągnięciem, gdy przed nim tłum całej Areny szaleje, a za trójką panów za masą bębnów siedzi bez koszulki Tommy Clufetos, który z bandamą we włosach i długą brodą wygląda jak dzikus. I tak również gra.
Ozzy był bardzo gadatliwy i niesamowitej formie – tu skakał, tu zagadywał do publiki, tu straszył, tu brał wiadro z wodą i oblewał publikę. Normalnie misz masz. Również prawie po każdej piosence w ciemnościach wołał do mikrofonu okrzyk typu „uu-uu” i przedstawiał kolejną piosenkę. Po Snowblind w końcu przestałem dyszeć od długiego biegu i powoli ogarniałem ten sen na jawie. Chłopaki zaczęli grać Age of Reason, pierwszy nowy kawałek pochodzący z 13 tego wieczoru. Można było zauważyć, że publika przyjęła ten kawałek w umiarkowaną euforią, jakby tylko liczyli na klasyki. Trudno. Ja tam się cieszyłem, bo to mój ulubiony kawałek z tego wydawnictwa, który kończy się prawie 3-minutową improwizowaną solówką Iommiego, która mocno zapada w ucho. Do tego na telebimie oprócz zbliżeń na zespół dochodziły różne filmiki nawiązujące do utworów, zabawa światłem nadająca efektów i te sprawy.
Następny w kolejce był utwór Black Sabbath, dzwony, grobowe brzmienie, a na telebimie logo zespołu pochodzące z ich trzeciej płyty. W tym momencie wiele telefonów poszło w górę, aby uchwycić te efekty i szalonego Ozzy’ego. W sumie uważałem, że nie będę go rozumiał co mówi i śpiewa, bo ma taką tendencję, jednak podczas tego wieczoru wg mnie wypadł nieskazitelnie. Po tym „spokojnym” utworze zespół postanowił nieco rozruszać publikę Behind the Wall of Sleep, a później kamery zrobiły zbliżenie na pana Butlera i jego bas, na którym zagrał Bassically, co wyszło trochę jak Bass solo, ale było jedynie wstępem do N.I.B. Piękna sprawa, przy takich hitowych piosenkach musiałem się szczypać, że jestem na tym koncercie.
Drugą nowością był End of the Beginning, znów umiarkowanie przyjęty, nie wiem czemu, ja tam śpiewałem – świetny utwór ze świetnej płyty. Przy Fairies Wear Boots jeśli mnie pamięć nie myli na telebimie zaczęły pojawiać się skąpo odziane panie. Tworu Rat Salad to ja niestety nie kojarzę i dlatego przyjąłem go z obojętnością jednak zakończył się on popisem solowym Clufetosa na bębnach, gdzie po prostu grał niesamowicie. Od razu skojarzyło mi się to z Gunsami w latach ’90, gdzie Matt grał podobnie. Przez chwilę myślałem, że coś się stało ze starszymi panami, bo Tommy nawalał dość długo i kiedy myślałem, że to już koniec on uderzał dalej.
Jednak nic się nie stało. Po wszystkim trójca wraca na scenę, aby zagrać Iron Mana. Na to chyba czekałem najbardziej i nie ja jeden – wykonanie na żywo miażdży pod każdym względem. Do tego wstawki rytmiczne Osbourne’a typu ‘la la la la la’ odśpiewane z publiką. Naprawdę dało się odczuć tę energię. Za trzecim razem, gdy zagrano utwór z premierowego wydawnictwa to już naprawdę nie wiedziałem co jest z tą publikę – albo się nie zapoznali z krążkiem, albo im nie przypadł do gustu. Dlatego z umiarkowanym aplauzem przyjęto God Is Dead?
Kolejna w kolejce była przedstawiona przez wokalistę Dirty Woman, gdzie na telebimie prezentowano mnóstwo nagich kobiecych piersi w różnych rozmiarach, gratka dla oka męskiej części widowni. Set powoli zbliżał się ku końcowi. Black Sabbath gra krótkie koncerty z racji na walkę z chorobą gitarzysty. Jednak dobrze było go widzieć w formie. Życzę mu wszystkiego co najlepsze, żeby nagrał kolejne płyty z tym składem i pod tym szyldem i jeszcze nie raz odwiedził nasz kraj, co Ozzy powiedział publice, że zrobią.
Ciche, stonowane i grobowe uderzenia zwiastują Children of the Grave, ostatni kawałek podstawowego setu, po którym panowie na dłuższą chwilę schodzą ze sceny. Jednak wracają! To było do przewidzenia. Scena spowita w mroku, jedyne światło pada na Iommiego, który gra wstęp do Sabbath Bloody Sabbath, aż człowiek żałuje, że dźwięki nie pójdą w dalszą część piosenki, jednak Osbourne nie jest już w stanie jej dobrze zaśpiewać. Po tym wstępie dostajemy riff otwierający Paranoid. Wszyscy skaczą, głowy się ruszają, długie włosy w powietrzu. Szaleństwo! Szkoda jedynie, ze zaserwowano tak krótką piosenkę na zakończenie. Po 16. Utworach kwartet odkłada swoje instrumenty i kłania się nisko przed wiwatującą publiką po czym schodzi ze sceny. Koniec koncertu, a do mnie dociera co właśnie oglądałem.
Podsumowując: występ niesamowity, atmosfera prawdziwie niepowtarzalna, set różnorodny. Clufetos jak dziko wyglądał tak dziko grał na perkusji, zrobił na mnie wielkie wrażenie. O Butlerze mówi się, że się nigdy nie myli w graniu i takie też sprawiał wrażenie – nieomylnego perfekcjonisty. Kiedy podczas koncertu obok niego przeleciała butelka, to on po chwili spojrzał czy jakiś techniczno nią podejdzie i zabierze. Iommi mimo wyczerpującej walki chorobą grał ciężko i z pasją, a Ozzy jak to Ozzy, był szalony i nieprzewidywalny. Teraz po koncercie wiem, że nie mogło mnie tam zabraknąć.
-
http://www.terazrock.pl/aktualnosci/czytaj/Black-Sabbath-publikuje-klasyczne-teledyski-na-YouTube-.html (http://www.terazrock.pl/aktualnosci/czytaj/Black-Sabbath-publikuje-klasyczne-teledyski-na-YouTube-.html)
-
http://www.terazrock.pl/aktualnosci/czytaj/_Rodzina-Osbourne_ow_-powraca_.html (http://www.terazrock.pl/aktualnosci/czytaj/_Rodzina-Osbourne_ow_-powraca_.html)
Reality Show z rodziną Ozzy'ego wraca. Nie wiem po co mu to ?
-
Mówił, że jak to robili kilka lat temu, to ciągle był pijany i teraz chciałby zrobić to na trzeźwo
-
Bilet kupiony bez żadnego problemu. Fuck yeah! :rolleyes:
-
Po trzech godzinach GC, płyta i połowa trybun wyprzedane.
-
Mam jeszcze jedno pytanie :P
Jak się bilety rozchodził w tamtym roku w Łodzi? Też tak szybko czy wolniej? I ile kosztował bilet na płytę/golden w dniu koncertu?
-
Mi się udało na łódzki koncert bilet kupić jeszcze w sobotę, około 11. O 12 już nie było. Nie mogę w tej chwili znaleźć tamtego biletu więc dokładnej kwoty nie podam, ale wydaje mi się, że za zwykłą płytę dawałem około 200 zł.
Z tego co pisze TheWlo, teraz bilety poszły szybciej.
-
Ozzy się rozwodzi a tu taka cisza? ;)
-
http://www.blabbermouth.net/news/sharon-osbourne-confirms-split-with-ozzy-ive-found-an-inner-strength/ (http://www.blabbermouth.net/news/sharon-osbourne-confirms-split-with-ozzy-ive-found-an-inner-strength/)
-
Ozzy się rozwodzi a tu taka cisza? ;)
Ehh, Sharon nie wybaczyła jubileuszowej, milionowej zdrady Ozziego...
-
Wybiera się może ktoś na koncert BS w sobotę?
-
Ja.
-
@Włodi wywołam Cię do tablicy :D
-
Tak, będę ;)
-
Byłem wczoraj na pożegnalnym koncercie Black Sabbath w Pradze, było mega, koncert dość krótki bo trwał tylko 1:40, ale brzmienie gitary Iomiego i basu Butlera na żywo robiło niesamowite wrażenie, do tego Ozzy dawał radę, dużo nakręcał publiczność do zabawy, na początku było dość niemrawo, po Snowblind hala oszalała i ta euforia utrzymała się do końca koncertu, ponieważ starsi panowie potrzebowali odpoczynku było też drum solo, które zawsze mnie nudzą, ale tutaj było nawet nieźle, nie było przesadnego ciągnięcia jednego motywu i perkusista wciągał publiczność w swoją grę, także spoko. Koncert był jak dla mnie i chyba większości publiczności niesamowity, aczkolwiek na koniec zapanowała smutna atmosfera gdy na telebimie wyświetlił się napis The End, a niektórzy fani wychodzili z hali z łzami w oczach, że to już naprawdę koniec tego wielkiego zespołu ;)