Autor Wątek: Artyści, a zaangażowanie polityczne  (Przeczytany 8393 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34788
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3469
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Artyści, a zaangażowanie polityczne
« dnia: Stycznia 24, 2017, 08:54:54 am »
0
Ostatnio coraz częściej słychać o artystach, głównie muzykach, ale chyba nie tylko, którzy, zwłaszcza w Stanach, ale przecież nie tylko, angażują się dość mocno w spory polityczne.
Dotknęło to również GN'R, co widać na przykładzie Richarda Fortusa.
Niektórych fanów to dziwi, inni patrzą na to obojętnie, jeszcze inni, być może, robią już stosy z płyt, książek itd. artystów, którzy podpadli im politycznie.
Ja sam patrzę na to jak na coś normalnego - artysta też człowiek, także ma prawa obywatelskie i, nawet jeśli wcześniej nie był zaangażowany politycznie, to bywa, że wskutek różnych
wydarzeń tak się właśnie dzieje.
W przypadku Gunsów - jeśli chodzi o ich twórczość - widzę może ze dwa kawałki, trzy kawałki zaangażowane politycznie (choć nie wykluczam, że w przyszłości będzie ich znacznie więcej),  więc ich obecne zaangażowanie polityczne może nieco dziwić,.
Są jednak artyści, dla których, takie, czy inne zaangażowanie polityczne to w zasadzie norma, bo grają określony typ muzyki. Dlatego po prostu do tego przywykłem.
A to, że teraz nawet artyści, których teksty w żaden sposób nie dotyczyły polityki nagle angażują się politycznie po jednej, czy drugiej stronie sporu politycznego jest dla mnie
ciekawym zjawiskiem, wywołanym częściowo ich poglądami ( wyobrażacie sobie Duffa z jego punkowymi korzeniami jako zwolennika Trumpa? Not in this lifetime ), a częściowo może
także "modą". Trudno powiedzieć.
W Polsce również są artyści, którzy często opowiadali się, albo opowiadają politycznie po tej, czy po innej stronie sceny politycznej, ale nie przyszłoby mi do głowy negować ich prawa do tego, albo odrzucać ich twórczość dlatego, że lubią ugrupowanie A zamiast B.
Ba, jeden z moich ulubionych polskich kawałków to utwór związany z zespołem, którego poglądów politycznych nie podzielam,  ale nie zmienia to faktu, że wciąż lubię ten utwór, bo niby czemu nie?
Ale ja to ja. A jak Wy na to patrzycie?
« Ostatnia zmiana: Stycznia 24, 2017, 09:13:23 am wysłana przez Zqyx »
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline mafioso

  • Marketing
  • Street of dreams
  • *******
  • Wiadomości: 12083
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +2227
    • As Koncertowy
Odp: Artyści, a zaangażowanie polityczne
« Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 24, 2017, 10:15:39 am »
+2
Wszyscy artyści to prostytutki !

Offline Meximax

  • Manipulator
  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 4919
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +955
Odp: Artyści, a zaangażowanie polityczne
« Odpowiedź #2 dnia: Stycznia 24, 2017, 11:20:38 am »
0
Podobnie jak Ty Grzesiu. Mnie trochę żenuje stanowisko muzyków, którzy piszą "jeżeli popierasz X polityka, to przestań słuchać mojej muzyki i odlajkuj mojego fanpage'a!" (z pozdrawianiami dla Tommy'ego Lee ;)). Są muzycy, którzy mają radykalnie inne poglądy jak ja - np Billy Sheehan, który otwarcie popiera Trumpa i ma jak najgorsze zdanie o komunizmie, a jednak mimo to mi nie przeszkadza i chętnie napiłbym się z nim piwka - bo nie narzuca swoim słuchaczom w co mają wierzyć.
Twórczość Rage Against The Machine również opiera się na politycznych tekstach, a w rzeczywistości ich postępowanie nie ma nic wspólnego z tym co głoszą - też spoko.
Jeżeli chodzi o polskich artystów pokazywanych w mediach, to sprawa jest śmieszna - albo PiS, albo PO/KOD/Nowoczesna/inne *****.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 24, 2017, 12:16:40 pm wysłana przez Meximax »
Bądźmy realistami - żądajmy tego, co niemożliwe.

Mister Forum 2017 8)

Offline maxi023

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2663
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +1106
Odp: Artyści, a zaangażowanie polityczne
« Odpowiedź #3 dnia: Stycznia 24, 2017, 11:32:11 am »
0
Wymiana poglądów politycznych powinna się odbywać z poszanowaniem drugiej strony (czego brakuje we współczesnym świecie). Ja mogę mieć kompletnie inne poglądy niż mój ulubiony artysta co mi nie przeszkadza w odbiorze jego muzyki czy np. gry aktorskiej w filmie.

Podobnie jak Ty Grzesiu. Mnie trochę żenuje stanowisko muzyków, którzy piszą "jeżeli popierasz X polityka, to przestań słuchać mojej muzyki i odlajkuj mojego fanpage'a!" (z pozdrawianiami dla Tommy'ego Lee ;)).
I to jest bardzo słabe - atakowanie fanów i wypraszanie ich bo mają inne poglądy to jest zwykłe buractwo. Najśmieszniejsze że tak robią głównie "artyści" chcący uchodzić za tolerancyjnych.  :lol:

Offline Wagon

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2684
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +1629
Odp: Artyści, a zaangażowanie polityczne
« Odpowiedź #4 dnia: Stycznia 24, 2017, 11:54:19 am »
0
Billy Sheehan, który otwarcie popiera Trumpa i ma jak najgorsze zdanie o komunizmie, a jednak mimo to mi nie przeszkadza i chętnie napiłbym się z nim piwka - bo nie narzucę swoim słuchaczom w co mają wierzyć.
Fajnych masz słuchaczy :P Nie chwaliłeś się.

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34788
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3469
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Artyści, a zaangażowanie polityczne
« Odpowiedź #5 dnia: Stycznia 24, 2017, 11:59:08 am »
0
Razi mnie za to, jeśli 99 % treści na fanpejdżach u artystów, których artystyczne dokonania nie wiążą się z zaangażowaniem politycznym, dotyczy polityki, niezależnie od tego, czy jest to opcja polityczna bliska mi, czy nie - spam jest spamem ;),  bo wtedy mam wrażenie, że nie śledzę profilu artysty, a polityka. Zresztą to samo mam w przypadku śledzenia profili znajomych mocno zaangażowanych politycznie. Na szczęście istniej magiczna opcja - nie obserwuj :)
« Ostatnia zmiana: Stycznia 24, 2017, 03:35:34 pm wysłana przez Zqyx »
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Canis_Luna

  • Global Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 16009
  • Płeć: Kobieta
  • Nice girls don't play rock n' roll ;)
  • Respect: +4576
Odp: Artyści, a zaangażowanie polityczne
« Odpowiedź #6 dnia: Stycznia 24, 2017, 01:29:28 pm »
0
Ostatnio widziałam oburzone komentarze obserwujących Slasha na instagramie i grożenie "unfollowem", bo wrzucił filmik/zdjęcia z Marszu Kobiet :P

Ja sama zaś ostatnio, przyznam się, odlajkowałam oficjalny profil Krystyny Jandy na fejsie. Nie dlatego, że przestałam ją cenić jako artystkę czy człowieka, ale dlatego, że nagromadzenie politycznych treści zaczęło mnie razić, a nie to chcę znajdować na swojej tablicy, kiedy lajkuję jakiegoś artystę, (rozumiem, że jest to pewien wyraz niezadowolenia z polskiej rzeczywistości i każdy ma prawo to okazywać, jednakowoż było tego tak dużo, że już nie zdzierżyłam :P ) . Z kolei forma w jakiej polityczną rzeczywistość komentują Maciej Stuhr czy Filip Chajzer w ogóle mi nie przeszkadza. Często wręcz ma to wydźwięk humorystyczny i jest przeze mnie całkowicie akceptowalne (głównie dlatego, że nie jest nagminne).
"Are you gonna bark all day, little doggy, or are you gonna bite?"



"There's no place like the jungle run by Mr. Axl Rose, and there never will

Offline gloomy

  • Global Moderator
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 4985
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +1125
Odp: Artyści, a zaangażowanie polityczne
« Odpowiedź #7 dnia: Stycznia 24, 2017, 03:00:25 pm »
0
https://www.youtube.com/watch?v=sWoTWA8JN8A
Prawdziwy przykład artysty zaangażowanego policzytnie  ;)

A tak bardziej poważnie, wolę jeśli artysta swoją frustrację z obecnej sytuacji politycznej przelewa na papier, tworzy piosenkę, film, skecz, standup - komentuje w sposób w jaki na co dzień pracuje. Patrz Kazik, Maleńczuk, Robert Górski. W takiej sytuacji poglądy tego artysty u mnie schodzą na drugi plan, a na pierwszy wchodzi wartość merytoryczna tego komentarza w formie artystycznej. Natomiast wkurza (i tak łagodnie powiedziane) mnie gdy nagle ktoś, kto całe życie odgrywa napisane przez kogoś innego role, gdy muzyk, komik nagle jest ekspertem od wszystkiego, występy w telewizji w programach okołopolitycznych, felietony do gazet, whatever. Dla mnie trąci to żenadą (prawie tak wielką jak Maryla R. jako głos eksperta od piłki nożnej w czasie EURO).
Oczywiście, jeśli przykładowo dany muzyk nagra płytę poświęconą sytuacji politycznej w Indiach w latach 30 XVI wieku, to niech w wywiadach dotyczących dzieła dopowie te kilka słów od siebie, co między wierszami chciał przekazać.
Naje 2017: Najlepszy avatar; Dobry duszek forum; Ulubiona osoba funkcyjna

Offline Bluebird

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3786
  • Respect: +959
Odp: Artyści, a zaangażowanie polityczne
« Odpowiedź #8 dnia: Stycznia 24, 2017, 07:06:44 pm »
0
Dlaczego mi się nie podoba angażowanie artystów w politykę. Jeżeli się angażuje tzn., że oddziaływuje na innych. Nie jest dobre oddziaływanie w ten sposób na swoich fanów, gdy nie ma podstaw, żeby uważać, że on jest bardziej kompetentny jeśli chodzi o te sprawy od swoich fanów.

Offline mafioso

  • Marketing
  • Street of dreams
  • *******
  • Wiadomości: 12083
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +2227
    • As Koncertowy
Odp: Artyści, a zaangażowanie polityczne
« Odpowiedź #9 dnia: Stycznia 25, 2017, 12:18:19 pm »
0
Wiadomo, że z 80-90% środowiska ma poglądy liberalno-lewicowe co mi już z zasady nie odpowiada, dlatego wolę, żeby się publicznie nie wypowiadali na tematy polityczne. Artystów cenię za dokonania muzyczne i niech tak zostanie. Każdy polityk ma swoją wizję państwa, z którą artysta ma prawo się nie zgadzać i ją krytykować (ma o tyle łatwiej, że jest osobą publiczną i jego głos dociera do szerokiej publiczności), natomiast obecna nagonka na Trumpa w USA, czy na PIS w PL jest aż niezdrowa, bo co do zasady wyśmiewane i krytykowane jest wszystko bez wyjątku i bez racjonalnego spojrzenia na sprawę, że ktoś może mieć inne poglądy i inną wizję, którą ma prawo realizować skoro wygrał wybory. Jak w "Dniu Świra" - moja racja jest mojsza niż twojsza i ..uj w du.. temu kto sądzi inaczej. Taki Del James nie pisze już właściwie o niczym innym. Wydaje mi się, że ta branża żyje trochę w innym, własnym świecie, oderwana od rzeczywistości i problemów zwykłego farmera z Teksasu w związku z czym krytyka przychodzi im niezwykle łatwo, bo oni wszystko mają na wyciągnięcie ręki.

Choć rozumiem takich ludzi jak Bono, który "w tym siedzi" od lat i zręcznie sobie lawiruje pomiędzy politykami, żeby załatwić swoje sprawy związane z pomocą dla Afryki (choć prywatnie uważam, że to utopia bo Afryka to wielki rynek zbytu dla broni i żadnemu mocarstwu nie zależy na ratowaniu ludności cywilnej z biedy i ubóstwa). Nie rozumiem natomiast Kukiza, po co mu obecność w polskim sejmie. Ja wiem, że jest idealistą i naprawdę wierzy w te swoje JOW-y i że może zmienić hierarchię partyjną, ale jako artysta już dostał po dupie bo branża (dzierżąc monopol światopoglądowy) już go wykluczyła ze swojego hermetycznego liberalnego środowiska blokując mu nagranie i wydanie płyty z Borysewiczem.
« Ostatnia zmiana: Marca 25, 2017, 02:27:23 pm wysłana przez Zqyx »

Offline Śpiochu

  • Global Moderator
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 5053
  • Płeć: Mężczyzna
  • Hail to the chief!
  • Respect: +1713
Odp: Artyści, a zaangażowanie polityczne
« Odpowiedź #10 dnia: Stycznia 25, 2017, 12:42:26 pm »
0
i ta sama branża po blisko dwóch latach od wyborów prezydenckich ponownie dopuściła możliwość wydania płyty Borysewicz-Kukiz która ma się ukazać w tym roku.
...jeśli powyższy komentarz wydaje Ci się zbyt poważny, to zmień zdanie.
GNR
Warszawa 15.07.06, Praga 27.09.10, Rybnik 11.07.12, Gdańsk 20.06.17
Slash
13.02.13, 12.02.19, 16.04.24

Offline mafioso

  • Marketing
  • Street of dreams
  • *******
  • Wiadomości: 12083
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +2227
    • As Koncertowy
Odp: Artyści, a zaangażowanie polityczne
« Odpowiedź #11 dnia: Stycznia 25, 2017, 12:47:11 pm »
0
Bo zauważyła, że Kukiz nic realnie nie może zmienić.

Offline Śpiochu

  • Global Moderator
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 5053
  • Płeć: Mężczyzna
  • Hail to the chief!
  • Respect: +1713
Odp: Artyści, a zaangażowanie polityczne
« Odpowiedź #12 dnia: Stycznia 25, 2017, 03:07:45 pm »
0
Kukiz jest aktywny politycznie, ale jego wielkie objawienie się dwa lata temu jakby przycichło.

Może to uspokoiło wytwórnię i pozwoliło na odnowienie planów wydawniczych.
...jeśli powyższy komentarz wydaje Ci się zbyt poważny, to zmień zdanie.
GNR
Warszawa 15.07.06, Praga 27.09.10, Rybnik 11.07.12, Gdańsk 20.06.17
Slash
13.02.13, 12.02.19, 16.04.24

Offline Grzon

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3796
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +974
Odp: Artyści, a zaangażowanie polityczne
« Odpowiedź #13 dnia: Stycznia 25, 2017, 06:19:10 pm »
+2
Ale Wy wszyscy ładnie i mądrze mowicie!

Swiatopogladowo z moim Pearl Jamem tez mi nie do konca po drodze, ale piosenki o milosci i życiu maja bardzo ładne.

Offline Meximax

  • Manipulator
  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 4919
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +955
Odp: Artyści, a zaangażowanie polityczne
« Odpowiedź #14 dnia: Marca 25, 2017, 02:07:48 pm »
0
A co myślicie o polityce na festiwalach? Oczywiście nie chodzi mi o "tematyczne" imprezy jak np zjazd faszyzujących nacjololo (nie mylić z prawdziwymi nacjonalistami) czy imprezy anarcho-punkowe. Chodzi mi np o Woodstock, Life Festival Oświęcim czy Open'er (przez którego w sumie piszę tego posta). Jeżeli chodzi o to pierwsze - firmowane jest to twarzą pana, który w mediach otwarcie popiera pewnych polityków, otwarcie mówi o swoich poglądach politycznych a podczas jednej z imprez podburzał do nastrojów antyrosyjskich. Life Festival Oświęcim odwołał koncert Bregovicia, bo... miał czelność wystąpić w Sewastopolu (no toć to skandal! :D). A co do open'era - wrzucili dzisiaj zdjęcie szma... tzn flagi Unii Europejskiej. Czy według was to jest ok, że festiwale stają się upolitycznione?
Bądźmy realistami - żądajmy tego, co niemożliwe.

Mister Forum 2017 8)