Ja mam nadzieję, że oprócz albumu naturalną siłą rzeczy będzie trasa koncertowa i chociaż do Pragi panowie przyjadą. Odbiłbym sobie nieobecność na Bemowie. Pytanie tylko kiedy to wszystko. Gdzieś kiedyś czytałem wypowiedź Angusa, że Brian chciał sobie zrobić dłuższą przerwę po Black Ice Tour. Bądźmy dobrej myśli, bo coś się rusza.