Szczerze? Dla mnie to jest normalne- spędzam dobrze czas, udaje mi się trochę im pomóc i tyle. Poza tym mogę się baaaardzo dużo nauczyć od tych psiaków. Przede wszystkim cierpliwości! Takie zwierze jest bezinteresowne i szczere. Jak nie chce, żeby go przytulić to odchodzi. Nigdy Cię nie oszuka, nie obgaduje... Przede wszystkim darzy Cię szczerymi uczuciami i potrafi je okazywać. Bakoma jest strasznie wesoła- kiedy tylko wejdę do boksu skacze na mnie jak szalona, jak siądę na ziemi, próbuje usiąść na moich kolanach, jak chcę się przytulić to przyjdzie. ZAWSZE przychodzi na zawołanie. Jest bardzo posłuszna. Jak się boi to się chowa.- to la mnie znak, że coś jest nie tak itd.... Z Salixem jest już gorzej. Czasami muszę po prostu siedzieć z nim w budzie, żeby go namówić na spacer- siedzimy razem, nie dotyka go. Po chwili on mi kładzie pyszczek na kolana. A jeszcze chwilkę później wychodzi z budy i idziemy razem
Nie rozumiem ludzi, którzy krzywdzą zwierzęta- tak jakby to one mu coś zrobiły. Tak naprawdę schroniska istnieją tylko i wyłącznie przez głupotę ludzi, ale co tu dużo mówić. Napatrzyłam się już wystarczająco na cierpienie futrzaków.
Rozgadałam się... nic nowego, ale na temat zwierząt to mogłabym napisać książkę