To też zależy od weterynarza. Jeśli wykonuje swoją pracę tylko dla pieniędzy, to nie ma o czym gadać.. Ja trafiłam akurat na człowieka, który jest weterynarzem z miłości do zwierzaków. Taki przynajmniej powie jasno, jak wygląda sprawa, a nie będzie gadał o jakichś zabiegach/operacjach, co to niby mają pomóc, ale oczywiście będą kosztować..