Zgadzam się z Krelke. Ciemne sceny komfortowo będziesz focił pełnoklatkową lustrzanką... Ja w Kościołach pocę się moim Eos'em 30D z lampą EX430 i obiektywem ze światłem 2,8... w kompakcie szału nie będzie. Przy nocnych scenach jeżeli nie fotografujesz ruchomych obiektów, to jedynie statyw i długie czasy. W innych przypadkach lapa i...tu już prawie nie ma różnicy jaki kompakt wybierzesz. Ale generalnie nadal obstawiam SX120 jako najlepszy wybór
.
A jeśli chodzi o parametry to w sumie dwa do zdjęć wieczorem itp: Czułość ISO - im wyższa tym większa szansa na nieporuszone zdjęcie, ale i niższa jakość zdjęcia (szumy). Oraz przysłona, czyli tzw. "światło", np. F/2,8 - im niższa wartość tym lepiej - przysłona jest bardziej otwarta, do matrycy dociera więcej światła. Mniejsza wartość F to też mniejsza głębia ostrości. Przy szerokokątnych ujęciach nie robi to praktycznie większej różnicy, przy dłuższych ogniskowych daje rozmyte tło.
mslazek wporzo fota. Jeśli chcesz znać moją opinię, to kucnąłbym, aparat nieco w górę i w lewo. Taka moja wizja, ale fota spox! Niezły podział kadru!