Moje, te z niedźwiedziem i górami stołowymi są wykonane w Czechach.
Niestety, nie pamiętam nazw miejscowości, w których je robiłam. Surykatkę spotkałam w zoo w Oliwie, a to ostatnie zdjęcie zrobione jest z jakiegoś polskiego klifu. Następnym razem postaram się zapamiętywać nazwy miejsc, w których byłam, bo mam sklerozę w tym wieku niesamowitą.
I swoją drogą, lekki nieład w albumach ze zdjęciami.
http://img641.imageshack.us/img641/1917/sl701679.jpg Tutaj był taki piękny widok
, ale mi się jakieś dzieci wpakowały w kadr.