Co do używanych harmonijek poza kwestią higieny jest ten problem, że to jest instrument, który po jakimś czasie się rozstraja tak więc kupując taką nie wiesz jak długo będziesz się mógł nią nacieszyć. Są niby jakieś sposoby, że po rozkręceniu można tam pokombinować, żeby dłużej była sprawna, ale mimo wszystko kupowanie używanej to chyba nie najlepszy pomysł.
Ja mam harmonijki w tonacji A dur firmy Tombo Aero Reed i w tonacji C dur firmy Honer. Ta w tonacji C dur mimo, że gorszy model od tej w tonacj A (C była dużo tańsza) to jednak wolę dmuchać w tą C, która jest drewniana a nie metalowa (w przeciwieństwie do tej w A). Może dlatego, że bardziej mi tonacja odpowiada, może dlatego, że właśnie taka jest lepsza dla początkujących.
ps. czy Ty przypadkiem nie jesteś tym słynnym dziecięcym aktorem Flynn Morrisonem?