NighTrain Station Guns N' Roses

Z ciekawosci - jaka branza i dlaczego padla?

To byłą moja dodatkowa działalność - usługi komputerowe. Ciągnąłem to w 2000 roku.  Był kiedyś taki układ, że jak się pracowało u kogoś na etacie to można było założyć swoją firmę i płaciłeś za siebie tylko zdrowotne. Mam wszystkie swoje wpłaty do ZUS w archiwum wiec nic nie krecę. A padła bo skończyła mi się umowa w tej firmie gdzie pracowałem i zostając sam ze swoją działalnością automatycznie bym wskoczył na pełen ZUS. A przychody były z tego małe więc... chyba już nie muszę tłumaczyć.

Raczej hurtownie nie podaja cen, bo ceny zaleza od ilosci zamowienia... Jedynie na stronach typu zentrada.pl czy opentrade.pl sa ceny ale dostepne po zalogowaniu - logowanie oczywiscie po podaniu nipu i regonu dzialalnosci gospodarczej...

Ile teraz orientacyjnie trzeba na starcie wybulić za założenie działalności? Chodzi mi o opłaty na rzecz urzędów wszelakich. Działalność miałaby być na KPiR bez VATu (oczywiście do czasu). Próbowałem poprzeliczać i szczerze mówiąc pogubiłem się i uważam że nie wygląda to za dobrze bo coś tak sporo mi wyszło tych opłat.  

Chodzi Ci o rejestracje we wszystkich urzedach? Łącznie jakies 200-300zł (zalezy od miasta), a bez rejestracji vatu około 100zl taniej. Później ewentualne dopisanie czegoś to 50zł z groszami.
Założenie działalności to grosze, wazniejsza kwestia to czy potem ZUS miesiecznie bedziesz placil 300zl czy 800zl, czy moze 150zł

Dzięki za odpowiedź i podpowiedź! ZUS raczej ta opcja około 200 zł, przynajmniej przez chyba bodajże pierwsze dwa lata bo od kilku (dwóch?) jest "promocja" od państwa polskiego. Właśnie się mojemu kuzynowi z miasta kończy i nie jest za szczęśliwy (a kto jest?) wchodząc na pełny ZUS. Co za dziadostwo... Wrr...  

Wiesz,jesli  te wahajace sie zarobki pozwalaja bez problemu zyc  miedzy zerem a kilka tysiecy,to raczej ta opcja   Poza tym-swoboda 

Moim zdaniem, zdecydowanie lepiej jest mieć własną firmę. Ale projektowanie stron www to zły pomysł - co prawda rynek duży, ale stopniowo się zapełnia. Małe firmy nie mają praktycznie przyszłości. Cała branża IT to niepweny rynek dla małych firm. Ja raczej skłaniałbym się ku firmom monterskim i konserwatorkim, ponieważ ta branża ma pewną przyszłość - bez strony www cywilizacja przeżyje, bez bierzącej wody już jest gorzej. Tylko że to bardzo wymagająca branża gdzie potrzeba doświadczenia w handlu i cierpliwości. No i problemem jest brak pracowników - mielismy wysyp psychologów, hydraulików, informatyków ale brakuje inżynierów zajmujących się dosłownie gównem, czyli ściekami.

W dzisiejszych czasach? Jak na mnie to energia (złoża), ale to jak masz kilka(dziesiąt) milionów do wydania. A tak normalnie to chyba złoto, ale też dopiero jak sytuacja na giełdzie się uspokoi i inwestorzy zaczną wyprzedawać kruszec. A, i nie znam się a to co mówie to może być czysta herezja