NighTrain Station Guns N' Roses

@lewyism, mówisz o czasach, kiedy zaczęła się "rewolucja" w tzw ruchu wydawniczym. W latach 90. pękły łańcuchy reżimu, cenzury i wydawano wszystko, bez refleksji, aby zaspokoić posuchę jaka panowała wcześniej. Nie istniało wtedy coś takiego jak korekta i redakcja. Książki wydawano "na kolanie". Specyficzne czasy .

---

Post Merge: Marca 23, 2017, 11:47:21 pm

---

@mafioso, nie sądzę, żeby sprawa była tak oczywista. W tym momencie całą śmietankę spijają dystrybutorzy. Nie twierdzę, że ta ustawa to zmieni, ale należy wziąć pod uwagę, że i tak najpewniej najmocniej obrywa autor. W innych krajach Europy, bardziej rozwiniętych , taki system cen funkcjonuje i ma się dobrze. Nie chcę przez to powiedzieć, że popieram tym samym ustawę, co już wspominałam wcześniej, niemniej jednak problem istnieje i warto byłoby z nim walczyć. I zastanowić się nad tym, że nie ma na razie jednoznacznie dobrej odpowiedzi.

dla mnie byla ciezkostrawna i nudnawa, choc w zwiazku z moimi zainteresowaniami w jakims sensie do odhaczenia

Zawsze mi się wydawało, że to jedna z tych pozycji, które się albo kocha, albo nienawidzi.
Myliłam się. Gwoli ścisłości dodam, że odkąd przeczytałam tę książkę (dziesięć? piętnaście lat temu?), nie spotkałam nikogo, kto też ją czytał, w związku z czym nie miałam szans zrewidować swoich poglądów. 

Tak samo jak czytałam kiedyś książkę polskiej autorki (też wydaną niedawno), w której roiło się od powtórzeń i zdań wielokrotnie złożonych.

Jeżeli chodzi o zdania wielokrotnie złożone, to gorąco polecam lekturę "Bram raju". Warto!   
 

Właśnie skończyłem "Amerykańskich Bogów" Gaimana. Bardzo przyjemna lektura, ale mam pytanie - czy tylko ja uważam, że głównego bohatera pozbawiono nabiału, jeżeli chodzi o jego relacje z żoną?

Czytałem Ojca a i może w wakacje sięgnę po Sycylijczyka. Generalnie Ojciec w wersji filmowej jak i w pisanej to w zasadzie jedna i ta sama historia. Ksiazke czyta sie bardziej jak scenariusz filmu. I teraz nie wiem sam czy to plus czy minus. Coppola zrobil piekny film przepisujac dzielo Puzo.

Teraz mam pytanie z innej beczki. W literackich kręgach znowu trwają dyskusje na temat ustawy o jednolitej cenie książki. Jesteście za, przeciw? Książka to dzieło sztuki, czy może produkt? Kolekcjonujecie papierowe wydania? Jeśli tak, to gdzie kupujecie. W elitarnych, niszowych księgarniach czy dużych internetowych sklepach? Mówcie mi tu jak na spowiedzi .

Dla mnie to bez sensu. Autor zarabia na książce, bo wydawnictwo musi wykupić prawa itp. Wydawnictwo też musi zarobić, bo nie może wyjść na zero, czy dokładać do interesu. Taka księgarnia internetowa też na tym zarabia i się jej opłaca sprzedawać w cenie ok 35% taniej niż na okładce.
Więc w całej tej ustawie chodzi tylko o to, żeby normalne księgarnie mogły narzucać marże i nachapać się na każdej książce po 10-20zł.

Ja ostatnio całkiem przypadkiem znalazłem taki cykl "Kronika Nieciosanego Tronu" Brian Staveley
http://lubimyczytac.pl/cykl/7857/kronika-nieciosanego-tronu
Ostatnio zacząłem czytać i jestem zachwycony, wciąga od pierwszej strony.
Jak czytałem w komentarzach, to książka ta nie jest zbyt dobrze znana w Polsce, chociaż jest zaliczana do jednych z najlepszych na świecie z gatunku fantastyki, zdobyła mnóstwo nagród, w tym najlepszy debiut itp.


Opis;
Brawurowo zarysowana historia - pełna makiawelicznych postaci, spisków, walk, zdrady i niesamowitej magii - w której każde z trójki głównych bohaterów odbywa zapierającą dech w piersiach podróż

Złożony, przebogaty świat, w którym spotykają się członkowie cesarskiego rodu, elitarni żołnierze, kapłani śmierci, tajemniczy mnisi-wojownicy, uwikłani w meandry polityki i starożytne tajemnice. Czytelnicy George'a R.R. Martina będą zachwyceni tą nową serią. - "Library Journal"
Ginie cesarz Annuru, zamordowany przez nieznanych wrogów. Jego córka i dwaj synowie, rozrzuceni po świecie, robią, co w ich mocy, żeby pozostać przy życiu i zdemaskować zdrajców. Każde z nich podąża jednak własną życiową drogą wybraną przez ojca, a na ich losy wpływają działania odwiecznych nieprzyjaciół i nieodgadnione zrządzenia bogów.

Kaden, dziedzic Nieciosanego Tronu, spędził osiem lat w odległym górskim klasztorze, poznając tajemne nauki mnichów służących Niememu Bogu. Ich rytuały zawierają klucz do starożytnej mocy, nad którą musi on zapanować.

Za morzem jego brat Valyn odbywa brutalny trening w Kettralu, elitarnej jednostce, której członkowie dosiadają gigantycznych czarnych ptaków. Przed nim ostatnia, śmiertelnie niebezpieczna Próba Hulla.

W stolicy zaś minister finansów Adare, wyniesiona na to stanowisko jednym z ostatnich zarządzeń cesarza, próbuje wykazać się przed swoim ludem. Jest także przekonana, że wie, kto zamordował jej ojca. Nie cofnie się przed niczym i uczyni wszystko, żeby sprawiedliwości stało się zadość.

Miecze cesarza to debiut roku w kategorii fantasy na Reddit Fantasy, wybrane jako jedna z najlepszych książek fantasy w plebiscycie Goodreads Choice Awards, pojawiły się na licznych listach najlepszych tytułów tego gatunku i najlepszych debiutów roku 2014, m.in. na "Liście polecanych lektur" czasopisma "Locus".

No i przyszla, jak skoncze czytac obecna, to sie za nia biore i dam znac jak wrazenia

Bardzo fajne i także polecam i nie tylko te pozycje (czytałem Ostatni Don i Głupcy umierają)