Kupiłam książkę, o której tu wcześniej pisałam, czyli "Miłość i Ludwik XIV". Podobała mi się bardzo, Fraser zanalizowała te wszystkie jego związki językiem zrozumiałym, a drzewo genealogiczne umieszczone na początku i końcu książki ułatwiło zrozumienie, bo mylące było, które dziecko miał z kim i z kim się ono ożeniło. I jest wiele ilustracji, a ja lubię takie dodatki
Potem kupiłam "Ludwika XIV - epokę intryg i spisków" Antoniego Levi. Jestem w trakcie jej czytania, ale już przyznaję, że książka Fraser podoba mi się bardziej. W dziele Levi'ego za dużo historii - kiedy jaka bitwa i z kim. To trochę męczące. Ale może się to zmieni później.