NighTrain Station Guns N' Roses

jest pewna historia, która wydarzyła się w stanie Utah... skończyła się 17 stycznia 1977 roku, ale zaczęła sie wiele lat wcześniej... koszmarna historia, a nie wiemy ile takich ma miejsce na świecie, wokół nas...
nie wiem komu mogę polecić książkę Mikala Gilmore'a pt. "Strzał w Serce", książkę o jego bracie, Garym, i całej rodzinie naznaczonej... klatwą? przekleństwem? niesprawiedliwością? jest to wstrząsająca lektura, ale nie można się od niej oderwać... nawet ludzie, którzy nie lubią literartury tego typu, przyznawali mii, że warto było ją przeczytać... jest to jedna z tych książek, dzięki którym człowiek zaczyna widzieć, zaczyna czuć i nie pozostaje obojętnym... nie jest to moralizatorska, ani ckliwa opowieść... jest tak prawdziwa, że aż urzekająca i fascynująca mimo swej brutalnej tematyki... szczera do bólu powieść...

zabił jednej nocy dwie osoby... sam domagał się dla siebie kary śmierci
nie jest to efekciarski dokument o mordercy, tylko próba wyjaśnienia dlaczego Gary zabił... bo kimś takim człowiek się staje, nie rodzi się mordercą
Mikal Gilmore nie zgrywa jakiegoś męczennika, czy pseudo-inteligenta, tylko uczciwie, bez żadnych ściem, rozlicza się z całą swą rodziną... cholernie autentyczna historia
jeszcze raz polecam

jak wspominałem, książka ta robi wrażenie na każdym, mega-sceptycy mi to mówili...

to polecam książki Davida Morrell'a nie wszystkie(choć ja kocham wszystkie), ale np. "Testament", u nas tłumaczony jako... "Strach w garści pyłu"  <_<  

A jak jesteśmy przy kryminałach... Polecam wszystkie książki naszej polskiej "kryminalistki" Joanny Chmielewskiej

nie wiem komu mogę polecić książkę Mikala Gilmore'a pt. "Strzał w Serce", książkę o jego bracie, Garym, i całej rodzinie naznaczonej... klatwą? przekleństwem? niesprawiedliwością? jest to wstrząsająca lektura, ale nie można się od niej oderwać...

Myślę, że każdemu można ją polecić. Jest to historia równie wstrząsająca, jak relacje z Holocaustu. I jak zauważyłeś nie można się oderwać od jej lektury, bo obcowanie ze złem jest kuszące, nie możemy w coś uwierzyć i przez to nas to cos jeszcze bardziej fascynuje.
Po przeczytaniu "Strzału W Serce" zmieniło się we mnie coś jeszcze, już nie uważam, że "każdy jest kowalem swego losu". Nie usprawiedliwiam czynu Gary'ego Gilmore'a, ale...
Przeczytajcie.

A ja najbardziej lubie intrukcje obsługi . Nie no żarty Lubie wszystkie książki Verne'a i wszelkie książki o technice