Ja Paris lubie bo niczego nie udaje... umie sie sprzedac i zarabiac kase... a wszyscy ktorzy zle o niej pisza jeszcze nakrecaja jej popularnosc, dzieki czemu ma zycie jak w bajce... i jak widac ona o tym wie, glupia nie jest... kluby jej placa by do nich chodzila, firmy jej daja samochody i telefony by ich uzywala, normalne ze nie pracuje bo nie musi... choc wiadomo ze dlugo tak sie nie pociagnie, ale mlodosc od tego jest by sie bawic i dorobic na emeryture
Kasa do glowy jej nie uderzy, bo miala ją od dziecka, a nie tak jak ostatnio Britney - ze przez nagłą popularnosc sie stoczyla na samo dno...