a propos nudy przypomniało się właśnie, że wynika ona często też z rutyny
jeśli powtarzamy pewne czynności niemalże odruchowo, mamy jakieś przyzwyczajenia, które nie zmieniają się od lat i je w kółko powtarzamy, zaczynają się one stawać 'jałowe'
w taki sposób można zniechęcić się do wielu czynności wykonywanych codziennie bez większej refleksji...według mnie wszędzie potrzebna jest odrobina kreatywności, nawet w przypadku kontaktów z ludźmi należy ciągle coś zmieniać, bo rutyna zabija tak naprawdę wszytko
rutyna = nuda