Bardzo dobrze, że Djoković dał mu wczoraj popalić
bardzo zle,
niestety, ja bardzo lubie djokovica, ale jak mam wybierac to nadal jest moim faworytem. chyba tylko za jakowicza trzymalam kciuki, zeby mu sie z nadalem udalo, no niestety.
a co do tiku, ktory zauwazylas, to to nie jest tik. to raczej taki rytuał przed kazdym serwem. Jezeli sie przyjrzysz to jest zawsze tak samo: ciagniemy spodenki z tylu w dol, spodenki z przodu w dol, koszulka jedna ramie, koszulka drugie ramie, wlosy za ucho jedno, nos, wlosy za ucho drugie i serw.
]
i tak jest juz od lat