Nigdy nie jest za poźno.
Wiem, że tatuatorzy to artyści, ale trochę wkurza mnie podejście: "Nie zrobimy ci tego wzoru, bo to kalka z czyjegoś pomysłu". No okej, ale to ja jestem klientem, ja będę mieć to na skórze całe życie i jeśli coś mi się podoba i jestem na to zdecydowana to przychodzę do was, żebyście mi ten wzór wydziarali, bo go chcę (podałabym też argument: bo zostawiam wam za to ciężką kasę, ale pominę go, bo z takim argumentem często użeram się w pracy i strasznie mnie denerwuje
).
Osobiście się z czymś takim nie spotkałam, ale często czytam coś takiego np. na fejsie. I denerwuje mnie to, bo ja nie chcę wymyślnego wzoru, który mogliby mi z radością zaprojektowac (a przez to wycenić tatuaż jeszcze bardziej), ja chce ten który do nich przynoszę i już. Tatuaż mam na razie tylko jeden, ale na jednym się nie skończy (póki co są "ważniejsze" wydatki, ale już niedługo) i jeśli kiedykolwiek spotkam się z tego typu odmową to skończy się awanturą
A piję właśnie do Twojej historii
@pol159. Jeśli wybrałeś taki wzór to Twoja sprawa czy będziesz nosić wzór "więzienny" (
) czy nie. Mogłeś spróbować w innym studiu, (choć podejrzewam, że 20 lat temu wybór był mniejszy niż teraz). Szkoda, że zrezygnowałeś, ale tak jak napisałam - nigdy nie jest za późno. Trzymam kciuk, jesli tylko jeszcze go chcesz