ja sie przyznam ze juz prawie siedzialem na fotelu i czulem igle ale wycykałem w ostatniej chwili...:)cos mi powiedzialo ze to moze nie za dobry pomysł.mialem projekt smoka na lydke i na rece od łokci po dłonie chinskie znaki oznaczajace rozne prawdy zyciowe, i jak wiara, nadzieja, był jakis zacunek, odwaga itp..pamietam ze duzo czasu zajelo mi szukanie tego wszystkiego i sprawdzanie czy czasami taki znaczek nie oznacza np. \"damskiego kibla\":-).jakos tak pomyslalem ze kiedys jak bede szukał lepszej pracy ktos zobaczy ze jestem taki wydziargany, to moze mu sie nie spodobac, albo cos, zreszta tez nie widzialem siebie w wieku 40 paru lat np. z wezem czy smokiem na lydce:-)mysle ze bylaby to inna sytuacja jakbym był ustawiony np. finansowo do konca zycia, czy byl jakas gwiazda, wtedy pewnie byloby latwiej podjac decyzje:-)