Autor Wątek: Szczepionkowcy/ antyszczepionkowcy  (Przeczytany 2753 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34825
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3483
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Szczepionkowcy/ antyszczepionkowcy
« dnia: Maja 03, 2017, 09:21:27 pm »
0
Ostatnio, mam wrażenie, temat coraz głośniejszy, a może nawet kontrowersyjny. Może ktoś będzie chciał coś napisać.
Jakie macie stanowisko i dlaczego?  :)
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Grzon

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3797
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +974
Odp: Szczepionkowcy/ antyszczepionkowcy
« Odpowiedź #1 dnia: Maja 03, 2017, 09:37:48 pm »
+1
uważam, że prawda jest gdzieś po środku:

z jednej strony szczepionki na grypę, które nie gwarantują, że nie zachorujesz, ale możesz nie zachorować (bo nigdy nie wiadomo jaka konkretnie będzie ta grypa) i WHO, które ogłasza pandemię kiedy na konkretną chorobę zachoruje kilkaset osób i koncerny sprzedają bezużyteczne szczepionki rządom za miliony

a z drugiej - są choroby, które przez szczepionki zostały wyeliminowane ze społeczeństw i uważam, że jak najbardziej trzeba to dalej kontynuować. Moja Siostra i mój Szwagier są gorącymi antyszczepionkowcami (a bo koncerny, a bo są jakieś tam powikłania) i nie szczepią swoich dzieci od małego (obecnie mają czwórkę)... i póki co to korzystają z odporności reszty społeczeństwa - chociaż nie do końca... ostatnio wszystkie ich dzieci miały krztusieć (którego praktycznie już nie ma) - w dodatku zaraziły tym moją mamę, która w wieku przeszło 60 lat ciężko to przeszła i do teraz ma mocno nadszarpniętą odporność

Offline Tymeg_2

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1289
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +318
Odp: Szczepionkowcy/ antyszczepionkowcy
« Odpowiedź #2 dnia: Maja 04, 2017, 12:09:09 pm »
0
Ja jestem zdania, że te szczepienia, które są obowiązkowe to tak, ale inne to niekoniecznie (wyciąganie kasy od wystraszonych rodziców).
Co do powikłań to pewnie zdarzają się, ale mieliście je albo znacie kogoś kto je miał?
In Rock We Trust

Offline Bender

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 4420
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wchodzę luzem w mojej bluzie z logiem Guns N Roses
  • Respect: +2473
Odp: Szczepionkowcy/ antyszczepionkowcy
« Odpowiedź #3 dnia: Maja 04, 2017, 01:31:27 pm »
0
Jak najbardziej za. Jestem ciekaw czy ci inteligentni rodzice, którzy nie dadzą się omotać wielkim korporacjom mają iPhone'a, Samsunga, czy inny niszowy telefon.
GN'R 11.07.12 / 20.06.17 / 09.07.18 / 20.06.22 / ...
SLASH 13.02.13 / 20.11.14 / 12.02.19 / 16.04.24
DUFF 12.06.14 / 22.08.19 / 13.10.24

Offline mafioso

  • Marketing
  • Street of dreams
  • *******
  • Wiadomości: 12096
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +2233
    • As Koncertowy
Odp: Szczepionkowcy/ antyszczepionkowcy
« Odpowiedź #4 dnia: Maja 04, 2017, 03:43:42 pm »
0
Jestem za, sam szczepiłem swoje dziecko na wszystko co się da (zostały nam tylko meningokoki typu b) bo uważam, że to chroni ogólnie całe społeczeństwa przed jakimiś epidemiami, a poszczególne dzieci nawet jak zachorują na którąś z chorób to przechodzą ją łagodniej.

Ale jednocześnie nie lekceważę obaw rodziców z ruchu antyszczepionkowców (poza kompletnymi fanatykami). Mam bardzo bliskich przyjaciół, których córka po podaniu szczepionki MMR zaczęła się izolować od rodziców, dzieci, przestała reagować na uwagi, na to co się dzieje wokół niej - wszystko wskazywało na spektrum autyzmu i pod tym kątem zaczęli ją wyprowadzać - najpierw "odszczepiając", usuwając metale ciężkie z ogranizmu, a w koniec końców przechodząc na dietę bezglutenową i bezmleczną. Po paru dniach efekt był oszołamiający, ale na diecie musi pozostać jeszcze przynajmniej kilka lat - każde odstępstwo na nawrót objawów. Ale tak naprawdę przyczyną było jakieś uczulenie na jakieś składniki szczepionki, stąd te objawy. Niestety tego uczulenia u małych dzieci nie da się wykryć/wykluczyć bez specjalistycznych badań (które robią tylko w USA i kosztują kilkanaście tysięcy zł).

Tak więc jestem za, ale zawsze podając dziecku szczepionkę mam gdzieś z tyłu głowy co się przydarzyło się moim znajomym i boję się jak zareaguje organizm synka - czy nie jest uczulony, albo nie toleruje jakiegoś składnika szczepionki.

Offline Canis_Luna

  • Global Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 16010
  • Płeć: Kobieta
  • Nice girls don't play rock n' roll ;)
  • Respect: +4576
Odp: Szczepionkowcy/ antyszczepionkowcy
« Odpowiedź #5 dnia: Maja 05, 2017, 10:56:06 am »
0
To mnie w sumie trochę dziwi. Czy staliśmy się zbyt wrażliwi? Czy to już efekt jakichś chorób cywilizacyjnych?
Przecież za moich szczepionkowych czasów szczepili się wszyscy. W klasie trzydzieści osób, co daje w moim roczniku w mojej szkole około 90 osób. I nie było żadnego przypadku zachorowania, a przecież wszyscy znaliśmy się z widzenia, byłoby wiadomo, że komuś coś się stało po szczepionce, bo podejrzewam, że taka informacja rozniosłaby się lotem błyskawicy.

Ja nie jestem antyszczepionkowcem. Jestem człowiekiem, ktorego przerażają wszelkie formy fanatyzmu i niektórych anty można już w ten sposób określić (mój znajomy udziela się na fejsie w tematach antyszczepionkowców jako ten który szczepi ;) czasami wyświetlają mi się na tablicy burze jakie rozpętuje).

Btw. Uważajcie, wraca epidemia odry. Własnie przez nieszczepienie.
"Are you gonna bark all day, little doggy, or are you gonna bite?"



"There's no place like the jungle run by Mr. Axl Rose, and there never will

Offline hkt

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1032
  • I would've thought you could be more of a man
  • Respect: +942
Odp: Szczepionkowcy/ antyszczepionkowcy
« Odpowiedź #6 dnia: Maja 05, 2017, 11:12:05 am »
+2
W stronę tych u których szczepionki budzą obawy i wątpliwości przesyłam pogrubione: xD.

Brak słów :facepalm:
Powyższy post jest zgodny z tematem.