Autor Wątek: Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)  (Przeczytany 756163 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Belfer

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 249
  • Respect: +110
Odp: Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)
« Odpowiedź #4260 dnia: Lutego 19, 2017, 10:03:43 pm »
0
Taa leniwe dziady i tyle! A Szlagiery muszą być, ale prócz tego zespoły mają masę otworów, którymi można balansować Przejrzyj sobie sety The Cure a są w ciul! Starsi niż Gunsi... Po za tym wróć do UYIWT i zobacz ile utworów obejmowało tournee i ile ich było, dało się? To dlaczego nie da się dzisiaj? Bo im się nie chce i tyle w temacie. Może i tobie Canis pójście na łatwiznę nie przeszkadza, ale mi w ich przypadku bardzo! Bo spodziewałem się po nich czegoś więcej.

Offline Canis_Luna

  • Global Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 16010
  • Płeć: Kobieta
  • Nice girls don't play rock n' roll ;)
  • Respect: +4576
Odp: Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)
« Odpowiedź #4261 dnia: Lutego 19, 2017, 11:06:32 pm »
+1
Ja nie raz i nie dwa powtarzałam, że nie wyobrażam sobie koncertu Gunsów bez niektórych piosenek. Ciebie rozczarowuje "niezmienny" set, mnie nie. Życie jest nobelon...
"Are you gonna bark all day, little doggy, or are you gonna bite?"



"There's no place like the jungle run by Mr. Axl Rose, and there never will

Offline Belfer

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 249
  • Respect: +110
Odp: Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)
« Odpowiedź #4262 dnia: Lutego 19, 2017, 11:14:31 pm »
0
Więc po co to wszystko?

Offline Canis_Luna

  • Global Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 16010
  • Płeć: Kobieta
  • Nice girls don't play rock n' roll ;)
  • Respect: +4576
Odp: Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)
« Odpowiedź #4263 dnia: Lutego 19, 2017, 11:22:49 pm »
+4
Bo to wieczne narzekanie jest śmieszne.
Przypominam, że Gunsi grając koncert, nie grają dla Ciebie tkwiącego w odległej Polsce przed komputerem z butelką ciepłego Danielsa przed sobą.
Oni grają ten koncert dla ludzi, którzy za niego zapłacili i są na nim fizycznie obecni (rany, deja vu, niedawno pisałam to samo, ale czasami trzeba się powtórzyć... choć ech przecież i tak nie dotrze). Odsetek ludzi, którzy przychodzą tam z nadzieją na usłyszenie "Down on the farm" jest zatrważająco mniejszy niż ludzi, którzy chcą DC, NR, SCOM i KOHD. Reakcje ludzi na streamach na intra tych utworów mówią same za siebie.
Gunsi żyją dzięki tym piosenkom. Przyziemnie, bo dzięki nim płacą podatki i mogą kupić sobie chleb i masło. I mniej przyziemnie, bo zapewniły im ponadczasową sławę. Wcale się nie dziwię, że trudno im zmienić setlistę. Wcale się nie dziwię, że trudno im setlistę rozszerzyć. Grają ponad 25 utworów w trzygodzinnym koncercie. Mają ponad pięćdziesiąt lat. To, że Mick Jagger trzyma się jak zwariowany, nie znaczy że każdy ma taką końską kondycję.

Nie wierzę, że niektóre z tych logicznych rzeczy trzeba tłumaczyć raz po raz dorosłym podobno ludziom.
"Are you gonna bark all day, little doggy, or are you gonna bite?"



"There's no place like the jungle run by Mr. Axl Rose, and there never will

Offline Belfer

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 249
  • Respect: +110
Odp: Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)
« Odpowiedź #4264 dnia: Lutego 19, 2017, 11:51:11 pm »
+2
Ale ja nie piszę i nie rzucam się o utwory, których po prostu się nie da zamienić bo to logiczne...  :facepalm: Ale spokojnie można co koncert wymieniać i balansować utworami mniej znanymi lub mniej ogranymi, tylko trzeba chcieć prawda? Lenistwo i łatwy hajs niszczy ducha muzyki, ale wiem, wiem tobie to nie przeszkadza, i żadne argumenty cię nie przekonają, ale nie martw się do mnie, też nie trafia to co piszesz bo jest to po prostu śmieszne.

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34825
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3483
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)
« Odpowiedź #4265 dnia: Lutego 20, 2017, 11:12:45 am »
+2
Czemu śmieszne? Mam wrażenie, że po prostu macie różne opinie. To się zdarza.
Osobiście nie wyobrażam sobie koncertu Gunsów bez pewnych sztandarowych kawałków, ale do głowy by mi nie przyszło, żeby ustalać jakąś sztywną listę utworów, które muszę usłyszec, bo wiem, że utwory wiele znaczące dla mnie mogą nic nie znaczyć dla kogoś, dla kogo również Gunsi są ukochanym zespołem. Live and let live.
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline naileajordan

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3532
  • Płeć: Kobieta
  • "So never mind the darkness"
  • Respect: +3632
Odp: Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)
« Odpowiedź #4266 dnia: Lutego 20, 2017, 11:38:17 am »
+2
Gunsi żyją dzięki tym piosenkom. Przyziemnie, bo dzięki nim płacą podatki i mogą kupić sobie chleb i masło. I mniej przyziemnie, bo zapewniły im ponadczasową sławę.

Chapeau.
Często pojawiają się zarzuty, że grają tylko dla grubych pieniędzy.
Ok, pieniądze są (zasadność słowa "tylko" jest już mniej oczywista, bo w gruncie rzeczy to jedynie domysły zawiedzionych z tego czy innego powodu fanów), ale przecież koncerty to dla Gunsów PRACA, a ci, którzy kupują bilety na koncerty, to klienci.
Czasy "sztuki dla sztuki" już minęły (kto dzisiaj pamięta "Confiteor"?).
A co do żonglowania utworami... Chociaż rozumiem żal (sama chętnie usłyszałabym kawałki, które na stałe wypadły z setlisty, i raczej żegnam się z nadzieją na ich powrót), to zdaję sobie sprawę z faktu, że nigdy się wszystkim nie dogodzi.   

 
« Ostatnia zmiana: Lutego 20, 2017, 11:40:50 am wysłana przez naileajordan »
"Robiłem to w najlepszej wierze, jak mówił jeden gentleman, który uśmiercił swą żonę, gdyż była z nim nieszczęśliwa."

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34825
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3483
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)
« Odpowiedź #4267 dnia: Lutego 20, 2017, 11:52:41 am »
+3
Zerkam teraz na set sprzed "kilku lat", w którym nie było Don't Cry, Estranged, Civil War, Comy, Yesterdays... i myślę sobie, że większości z tych kawałków domagali się ludzie.
I w zasadzie dostali, to, co chcieli. Myślę, że teraz trudniej znaleźć utwór, którym Gunsi dogodziliby wszystkim, na co zresztą wskazuje typowianie utworu, którego Gunsi teraz nie grają, a chcielibyśmy usłyszeć. Kiedyś wybór wydawał się zdecydowanie prostszy. Dziś... ilu ludzi, tyle opinii. A pamiętajmy, że jednak większość fanów idzie na koncert posłuchać największych hitów, stąd też zdziwienie, gdy Gunsi grają np. Double Talkin' Jive, czy coś z CHD, co z racji słabej promocji tej płyty, nigdy nie miało szansy stać się hitem.
Fani Gunsów to nie tylko ludzie, którzy z wypiekami na twarzy będą śledzić seta Gunsów o trzeciej w nocy, ale także tacy, którzy znają 3 kawałki na krzyż, mniej więcej wiedzą, kto jest w zespole i są na tyle majetni/ mają na tyle majętnych rodziców, że zechcną wydać kilkaset złotych na koncert.
Guns N' Roses by request byłoby świetną sprawą, ale nawet to nie gwarantuje setu, jaki każdy z nas chciałby usłyszeć, bo przecież jeden woli Think about you, a drugi Shacklera.  Live and let live :)
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline naileajordan

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3532
  • Płeć: Kobieta
  • "So never mind the darkness"
  • Respect: +3632
Odp: Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)
« Odpowiedź #4268 dnia: Lutego 20, 2017, 12:31:56 pm »
0
Fani Gunsów to nie tylko ludzie, którzy z wypiekami na twarzy będą śledzić seta Gunsów o trzeciej w nocy, ale także tacy, którzy znają 3 kawałki na krzyż, mniej więcej wiedzą, kto jest w zespole i są na tyle majetni/ mają na tyle majętnych rodziców, że zechcną wydać kilkaset złotych na koncert.

Zdecydowanie. Sama jadę na koncert z taką właśnie "fanką".  :)   
"Robiłem to w najlepszej wierze, jak mówił jeden gentleman, który uśmiercił swą żonę, gdyż była z nim nieszczęśliwa."

Offline Canis_Luna

  • Global Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 16010
  • Płeć: Kobieta
  • Nice girls don't play rock n' roll ;)
  • Respect: +4576
Odp: Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)
« Odpowiedź #4269 dnia: Lutego 20, 2017, 12:39:47 pm »
+1
Gunsi żyją dzięki tym piosenkom. Przyziemnie, bo dzięki nim płacą podatki i mogą kupić sobie chleb i masło. I mniej przyziemnie, bo zapewniły im ponadczasową sławę.

Chapeau.
Często pojawiają się zarzuty, że grają tylko dla grubych pieniędzy.
Ok, pieniądze są (zasadność słowa "tylko" jest już mniej oczywista, bo w gruncie rzeczy to jedynie domysły zawiedzionych z tego czy innego powodu fanów), ale przecież koncerty to dla Gunsów PRACA, a ci, którzy kupują bilety na koncerty, to klienci.
Czasy "sztuki dla sztuki" już minęły (kto dzisiaj pamięta "Confiteor"?).
A co do żonglowania utworami... Chociaż rozumiem żal (sama chętnie usłyszałabym kawałki, które na stałe wypadły z setlisty, i raczej żegnam się z nadzieją na ich powrót), to zdaję sobie sprawę z faktu, że nigdy się wszystkim nie dogodzi.   

 
To mi przypomnialo o spotkaniu na Woodstocku z Boguslawem Linda, ktory wyrazal zdumienie, ze ludzie potrafia sie pieklic o to, ze aktor zagral w reklamie. A przeciez, jak sam powiedzial, on tez musi za prad lub gaz jakos zaplacic.
Mam wrazenie, ze wielu ludzi czesto o tum zapomina. Zreszta to spoleczenstwo w jakims stopniu jest sobie winne samo, gdyz to my kreujemy celebrytow, my robimi z nich bogaczy i nie wiadomo kogo jeszcze.
Zreszta bycie biednym artysta nie jest juz atrakcyjne. W koncu dziwi nas, ze Mozart umarl w nedzy i zostal pochowany w zbiorowej mogile.

"Confiteor" :wub: podstawa w mojej ustnej maturze :D
"Are you gonna bark all day, little doggy, or are you gonna bite?"



"There's no place like the jungle run by Mr. Axl Rose, and there never will

Offline Belfer

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 249
  • Respect: +110
Odp: Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)
« Odpowiedź #4270 dnia: Lutego 20, 2017, 12:54:24 pm »
0
Cały czas pieprzysz! @Canis_Luna o tym, że Celebryci muszą zapłacić za to czy za tamto... Ale gwiazdy muzyki np. żyją dzięki nam tak? I jako fani i ich utrzymanki mamy prawo oczekiwać, czegoś więcej niż smutnego pójścia na łatwiznę... Nie zrozumiemy się już nigdy niestety... Z mojej strony koniec stawiam kropeczkę"." Pomyśl co by było gdybyś mieszkała z rodzicami, nie pracowała i była utrzymywana, nie miała byś zbytnio nic do powiedzenia bo niestety jesteś zależna od rodziców tak? Gwiazdy, trochę się zapominają, dzięki komu istnieją i kto wydaje ciężko zarobione w szmaciarskiej robocie pieniądze by kupić ich nowe wypociny, albo zobaczyć na żywo jak dawny duch odchodzi w niepamięć. Widzisz w tym jakąś sprawiedliwość? Bronisz czegoś, czego nie powinnaś bronić, ale to twoje sumienie.

Nie życzę sobie takich chamskich ataków do żadnego użytkownika forum. Nie mam w zwyczaju bawić się w podchody. Przy kolejnym chamskim poście w stosunku do któregokolwiek użytkownika forum, który sobie tego nie życzy, będą już szły warny. #Śpiochu
« Ostatnia zmiana: Lutego 20, 2017, 02:13:42 pm wysłana przez Śpiochu »

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34825
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3483
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)
« Odpowiedź #4271 dnia: Lutego 20, 2017, 12:57:20 pm »
+2
Fani Gunsów to nie tylko ludzie, którzy z wypiekami na twarzy będą śledzić seta Gunsów o trzeciej w nocy, ale także tacy, którzy znają 3 kawałki na krzyż, mniej więcej wiedzą, kto jest w zespole i są na tyle majetni/ mają na tyle majętnych rodziców, że zechcną wydać kilkaset złotych na koncert.

Zdecydowanie. Sama jadę na koncert z taką właśnie "fanką".  :)   

Kiedyś na forum mieliśmy dyskusję o tym, co znaczy byc fanem, ile zdań, tyle opinii :)
Dla jednych fan będzie tylko ktoś, kto zapytany od 3.47 w nocy o siódme słowo od końca w My World odpowie bez wahania, że było to distorted, dla innych przeszkodą w byciu fanem nie będzie nawet to, że ktoś nie zna składu, czy kojarzy jedynie największe hity. Osobiście znam ludzi, którzy np. w 2006 jechali na Gunsów nie znając składu, nie słuchając wcześniej żadnych "nowych" kawałków. Kim jestem, żeby nie uważać ich za fanów? Czy to, że przyszedłem na świat ciut wcześniej i wiem ciut więcej oznacza, że nikt się przy mnie nie może zapytać - ej, co to za koleś w cylindrze obok Axla? :) Nie sądzę! :)

Cały czas pieprzysz! @Canis_Luna

Nie pieprzy, tylko WYRAŻA swoje zdanie. Ma do tego prawo jak każdy inny forumowicz, póki nie obraża innych. Ty, zdaje się, zaczynasz mieć z tym problem tylko dlatego, że ktoś się z Tobą nie zgadza.

"Bronisz czegoś, czego nie powinnaś bronić, ale to twoje sumienie."


A nie powinna, bo? To, że masz inne zdanie nie znaczy, że masz monopol na rację.
Nie twierdzę przy tym, że Canis ją ma, albo, że ja mam.  Powtórzę - żyj i pozwól żyć.
Mam wrażenie, że wylewa się z Ciebie ostatnio sporo frustacji, może pora ochłonąć?
Jasne, że gwiazdy czasem "zapominają", ale to, że powiemy o tym na polskim forum dyskusyjnym nijak nie wpłynie na ich podejście.
Zresztą Axl dość jasno sprecyzował swój stosunek do osób, które czegokolwiek od niego wymagają w pewnym utworze z Chinese Democracy, którego fragment gdzieś wczoraj cytowałem. 
Możemy się z tym zgadzać lub nie, ale takie ma podejście i cóż zrobić? Na niektóre sprawy można coś poradzić, bo zależą od nas, inne np. zima w Polsce, mimo, że dla wielu frustrująca, są kompletnie niezależne. Sad but true.
« Ostatnia zmiana: Lutego 20, 2017, 01:08:59 pm wysłana przez Zqyx »
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline naileajordan

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3532
  • Płeć: Kobieta
  • "So never mind the darkness"
  • Respect: +3632
Odp: Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)
« Odpowiedź #4272 dnia: Lutego 20, 2017, 01:02:11 pm »
0
"Confiteor" :wub: podstawa w mojej ustnej maturze :D

Mnie, jak wiesz, zawsze ciągnęło na tę drugą stronę.
Ale jakoś mogę sobie mimo wszystko wyobrazić Axla wykrzykującego hasła w stylu: "Precz z mydlarzami!". Albo: "Na pohybel kołtunom'".  ;)

Dobrze, że to strefa offtopica.  :)
"Robiłem to w najlepszej wierze, jak mówił jeden gentleman, który uśmiercił swą żonę, gdyż była z nim nieszczęśliwa."

Offline Belfer

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 249
  • Respect: +110
Odp: Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)
« Odpowiedź #4273 dnia: Lutego 20, 2017, 01:07:40 pm »
+1
Zaatakowałem kiedyś @sunsetstrip i w sumie niepotrzebnie bo to chyba jedyny użytkownik tego forum z potężną wiedzą i prawdziwym i trzeźwym zdaniem na temat większości ważnych spraw w obozie Guns N' Roses i tego się będę trzymał. @Zqyx tak, tak jasne broń @Canis_Luna w sumie dlaczego mnie to nie dziwi?  :rolleyes:
« Ostatnia zmiana: Lutego 20, 2017, 01:09:48 pm wysłana przez Belfer »

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34825
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3483
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)
« Odpowiedź #4274 dnia: Lutego 20, 2017, 01:13:26 pm »
0
Mam wrażenie, że niepotrzebnie zaatakowałeś, choć może czasem może nie do końca świadomie, więcej osób. Może kiedyś przyjdzie Ci refleksja i na ten temat.
Z czystej ciekawości, bo nurtuje mnie to ostatnio - skoro tak Ci tu źle i nie masz z kim tu porozmawiać, albo inaczej - nie ma tu za wiele osób, które by się z Tobą zgadzały ( nawet z sunsetem, którego przecież cenisz różnisz się przecież diametralnie w niektórych kwestiach ), a przecież o to, najwyraźniej, Ci chodzi, to czemu wciąż tu wracasz i to za każdym razem pod innym nickiem?
Pytam, bo poznałem w historii NTS parę takich osób, ale żadna nie zaspokoiła mojej ciekawości odpowiadając na to pytanie.
Nie przeszkadza mi to, absolutnie, tylko nurtuje, bo ja na przykład staram się szerokim łukiem omijać miejsca, gdzie czuję się źle. Przy czym wcale nie twierdzę, że moje podejście jest jedynym słusznym. Nie, absolutnie. Wyznaję raczej zasadę: Żyj i pozwól żyć.
« Ostatnia zmiana: Lutego 20, 2017, 01:37:46 pm wysłana przez Zqyx »
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

 

Kącik majsterkowicza.

Zaczęty przez owsik

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 6643
Ostatnia wiadomość Kwietnia 04, 2018, 08:56:56 pm
wysłana przez owsik