Autor Wątek: Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)  (Przeczytany 755587 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Veronika654

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 679
  • Płeć: Kobieta
  • Every Girl is a Riot Grrrl!
  • Respect: +96
Odp: Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)
« Odpowiedź #2865 dnia: Lipca 10, 2012, 07:04:52 pm »
0
A no właśnie i tu jest taki mały paradoks-mama wychowuje a mówi że jesteśmy niewychowani, zaprzecza samej sobie :ph34r:
Lubię Zqyxa, Duffa, Alice Cooper i moje studia :wub:

Offline Canis_Luna

  • Global Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 16009
  • Płeć: Kobieta
  • Nice girls don't play rock n' roll ;)
  • Respect: +4576
Odp: Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)
« Odpowiedź #2866 dnia: Lipca 16, 2012, 11:15:55 am »
0
Każdy znany mi prosty, szary człowiek (być może z tą różnicą, że jest ukierunkowany gatunkowo - słucha Jazz, Blues, Rock, Metal - wszystko we wszystkich odmianach i wyjątkowo szanuje gitarzystów i muzyków, którzy wpłynęli na postać Rock&Rolla, nie wiem jak jest w Twoim przypadku)

W moim przypadku jest tak, że jeśli bardzo się wkręcę w dany zespół to staram się zdobyć o nim jak najwięcej informacji, ale jeżeli nie słyszę różnicy między gitarą Slasha a Ashby to chyba nie jest jakaś wielka zbrodnia, no nie?
Podejrzewam, że różnica w whiskey i whisky polega na tym samym co różnica między coca colą a pepsi. W tym też ludzie nie czują różnicy. I przyczyna nie leży w ignorancji czy braku zainteresowania tematem, a może w braku wprawnego ucha czy słuchu absolutnego ;) to umiejętności fizyczne, na które człowiek bez nich nic nie poradzi. To tak jakby mój przyjaciel inżynier posadził mnie obok siebie i uparcie tłumaczył co wyczynia w swoich projektach. Nie ogarnę tego. Dla mnie samo słyszenie basu w piosence to już duży sukces, a uwierz, że nie zawsze tak było, zwróciłam na niego uwagę dopiero kiedy zaczęłam uczyć się na nim grać.
I brak takich umiejętności, (czy też w niektórych wypadkach brak skupienia nad tym) nie wynika z ignorancji czy niewprawnego przeżywania muzyki, bo każdy przeżywa ją na swój sposób. Po prostu wiem, że nie każdy potrafi usłyszeć dziesięć gitar w utworze, (choć akurat na "ChD" da się wyłowić więcej niż jedną ;) ).
Kiedyś usłyszałam, w kontekście rozmowy o nowym Queenie, że jeśli człowiek słuchający muzyki, nie wiem kim jest Brian May to nie ma o muzyce pojęcia i nie wie jak ją przeżywać. Ale co da komuś znajomość nazwiska gitarzysty? Przecież fakt, że poznam nazwisko Briana Maya nie wpłynie nagle na mój odbiór muzyki. W dalszym ciągu będę uwielbiać "Bohemian Rhapsody" czy "Too much love will kill you" z taką samą intensywnością jak do tej pory. To dopiero wokal może mnie zniechęcić, bo przyzwyczajona do jednego głosu, nie lubię kiedy to się zmienia. Nie ukrywam, że dla mnie wokal zawsze był najważniejszy, może właśnie dlatego, że w nim najłatwiej usłyszeć różnicę, (może robię błąd). Po prostu próbuję zwrócić uwagę na to, że nie każdy potrafi słysząc dany kawałek rozróżnić czy gra Slash czy anonimowy gitarzysta z garażowego zespołu, bo chwyty i riffy w danej piosence są zawsze takie same. Nie uważam się przez to za ignorantkę i osobę, która nie potrafi przeżywać muzyki. Bo ja jeśli będę tego chcieć dowiem się, że SCOM na tym koncercie zagrał Slash, na innym Ashba, a na festynie jakiś Wiesław Nowak z Koziej Wólki, choć może to zły przykład, bo akurat muzyka Gunsów jest mi tak bliska, że pewnie wyłowiłabym różnicę, więc może zostańmy przy tym Queenie - jeśli solo z "Bohemian..." zagra gdzieś May, a gdzieś indziej owy pan Nowak to prawdopodobnie nie zrobi mi to żadnej różnicy. I to wcale nie przez wzgląd na brak szacunku do gitarzystów. No jaśniej tego nie wytłumaczę.

Sami pisaliście, że w Rybniku co krok jakaś dziunia z głową w komórce, czy inny ewenement skandujący "Slash, Slash, Slash". Pisaliście, że miejscami brakowało tej fanowskiej synergii - taka jest niestety kolej rzeczy, bo Guns N' Roses to jest niesamowita legenda i potężna marka, która ściąga na koncerty wszystkich ludzi, nie tylko fanów. Ale są też jednak małe koncerty, które mają to do siebie, że ludzie z góry wiedzą po co idą i czego doświadczą, taki koncert to nie jest show, a występ rockbandu, który nacisk kładzie wyłącznie na muzykę.

Z jednej strony się z Tobą zgodzę. Rzeczywiście mniejsze koncerty przyciągają mniej przypadkowych ludzi. Mimo wszystko element przypadkowy w Rybniku był nie do uniknięcia. Byli pewnie ludzie, którzy dali się namówić zagunsowanemu znajomemu, bo nie miał z kim jechać, byli ludzie z Rybnika, bo coś się wreszcie w mieście dzieje i trzeba zobaczyć, byli ludzie, którzy pewnie nie mieli pojęcia, że najpopularniejszy skład GN'R nie gra już razem. Jasne, że tak, ale na małym koncercie może się zdarzyć to samo. Może wpaść jakiś chłopak ze swoją dziewczyną, która do tej pory Slasha znała tylko z paska adresu internetowego w formie "/". Może ktoś przyprowadzić swojego znajomego z tej samej prozaicznej przyczyny, bo nie miał z kim iść itd. Jasne, że na wielkim koncercie o to łatwiej, ale to akurat moim zdaniem żaden zarzut do zespołu, bo to nie oni selekcjonują komu sprzeda się bilet. A gdyby ktoś na to wpadł to antyfani nowego składu mieliby kolejną szpileczkę do wbicia, bo "primadonna Axl R. wymyślił, że będzie wpuszczał na koncert tylko fanów, którzy znają minimum pięć piosenek zespołu i wiedzą, że Slash już nie gra. Gdyby Axl Slasha nie wyrzucił do niczego takiego by nie doszło."

Efekty, o których mówisz może są na potrzeby innowacji, ale nie ulepsza się czegoś, co już było idealne i w pierwotnej formie zdobyło serca słuchaczy.

Dlaczego nie? Spotkałam się z opiniami, że "ChD" jest złe, bo jest inne od starych albumów. Spotkałam się też z opiniami, że płyty mojego drugiego ulubionego zespołu są złe, bo każda jedna brzmi tak samo. Więc, do cholery, jak powinna brzmieć płyta, żeby była dobra? Ma być taka sama jak stare czy jednak inna? Nikomu nie dogodzisz, a artysta, który nie jest tylko marionetką w rękach producentów, a świadomie wykonuje swój zawód będzie tworzył płyty takie, jak on uzna za dobre, a nie takie jakie spodobają się wszystkim lub komercyjnym rozgłośniom radiowym.
« Ostatnia zmiana: Lipca 16, 2012, 11:17:26 am wysłana przez Canis_Luna »
"Are you gonna bark all day, little doggy, or are you gonna bite?"



"There's no place like the jungle run by Mr. Axl Rose, and there never will

Offline Nieuchwytny

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +60
    • lans.fm
Odp: Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)
« Odpowiedź #2867 dnia: Lipca 16, 2012, 11:41:44 am »
-1
bo niby na slasha to przychodzą tylko fani którzy mają wytatuowane 'slash 4eva' i kontemplują  'ale ten slash to zrobił, osiągnął głębię'. przecież slash znany jest z tego że gra najprościej jak sie da, udało mu sie pare solówek a poza tym to groch z kapustą. sravenciak dorabia murzynowi teorie naukowe jaki to slash ZA***STY. 3 gitary w gnr są bo axl chciał, axl nie chciał rzępolenia tego samego czarnucha tylko chciał 3 różne style i ma.


§ 1. Osoby odpowiedzialne za serwis mogą czasowo lub trwale pozbawić użytkownika prawa do korzystania z usług serwisu, jeśli zachowanie użytkownika narusza niniejszy regulamin, przepisy prawa powszechnie obowiązującego, a także normy obyczajowe, dobrego wychowania lub moralne.
§ 2. Obowiązuje bezwzględny zakaz używania wulgaryzmów oraz treści obraźliwych w stosunku do innych użytkowników oraz osób będących przedmiotem wypowiedzi/dyskusji.

Za wulgarną odzywkę w stosunku do innego użytkownika.
/ Canis

§ 3. Rozpowszechnianie haseł faszystowskich, nazistowskich, rasistowskich będzie surowo karane. Zabrania się dyskryminacji innych osób ze względu na płeć, orientację seksualną, przekonania, pochodzenie i inne. / za "czarnucha" /krelke
« Ostatnia zmiana: Lipca 16, 2012, 08:18:38 pm wysłana przez Canis_Luna »

Offline Włodi

  • aka BigWlo, TheWlo
  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Better
  • *****
  • Wiadomości: 2640
  • Respect: +1050
Odp: Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)
« Odpowiedź #2868 dnia: Lipca 16, 2012, 12:32:52 pm »
+2
Coście zrobili Nieuchwytnemu? :o Z kogo ja się teraz będę śmiał?! :o

Offline Slither

  • Legenda
  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 3830
  • Płeć: Mężczyzna
  • Dobry BAN nie jest zły
  • Respect: +72
Odp: Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)
« Odpowiedź #2869 dnia: Lipca 16, 2012, 12:39:03 pm »
+3
jest trend żeby robić rzeczy niemożliwe, była flaga, koncert GN'R, Grzesiu na backstageu, a teraz Nieuchwytny został uchwycony.

Offline Włodi

  • aka BigWlo, TheWlo
  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Better
  • *****
  • Wiadomości: 2640
  • Respect: +1050
Odp: Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)
« Odpowiedź #2870 dnia: Lipca 16, 2012, 12:50:35 pm »
0
Coca-Cola Zero prezentuje: "Niemożliwe staje się możliwe!"

Tak jeszcze dorzucę w ramach hasła.
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=WQdv15rj4EI" target="_blank" class="aeva_link bbc_link new_win">http://www.youtube.com/watch?v=WQdv15rj4EI</a>

Offline Reno

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1138
  • Płeć: Mężczyzna
  • I don't have Patience
  • Respect: +53
Odp: Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)
« Odpowiedź #2871 dnia: Lipca 16, 2012, 01:08:09 pm »
0
Może i Slash gra najprościej jak się da ale wiem jedno on ma coś co do niego przyciąga. Czasem jest to wizerunek, czasem jest to fakt, że kojarzy się go właśnie z Gunsami a czasem jest to zwykła sympatia do jego stylu gry. Dla mnie jednak magia jaką tworzy Slash jest wynikiem tego, że on robi to co kocha i nie jest kolejnym znudzonym życiem gitarzystą, który odwali koncert bo mu za to płacą. Czasem prostota grania jest lepsza niż tysiąc czasem niepotrzebnych komuś efektów, które psują odbiór.

@Canis ja potrafię odróżnić którą solówkę gra Slash, a którą Ashba. Jest między nimi subtelna różnica, którą potrafi wyłapać osoba wsłuchująca się w to co gra dany gitarzysta. Slash grając pierwszą solówkę w NR grał ją może i topornie ale prosto, bez żadnych ozdobników. Ashba natomiast czasem dodaje coś od siebie co moim zdaniem lekko przyciemnia obraz tego co ta solówka miała pokazać. W ChD rzeczywiście słychać czasem więcej niż jedną gitarę ale te piosenki były tak pisane. AFD czy UYI nie były rozpisywane na czterdzieści czy też pięćdziesiąt gitar. One miały wyznaczone partie, których każdy się trzymał, może dlatego nikt nie potrafi udowodnić, że decyzja Axla była dobra czy też nie. Może i Axl nie mógł już słuchać topornego stylu gry Slasha i szukał czegoś innego i chwała mu za to, że znalazł jednak dla mnie kawałki z AFD czy UYI brzmią najlepiej w wykonaniu starego składu Gunsów. Może i moje uwielbienie dla Slasha zamyka mi oczy i uszy na nowości ale wiem jedno, że nie jestem w tym osamotniony. Nigdy nie będę uważał, że Slash ze względu na to, że jest mulatem jest gorszy od innych. Nie rozumiem niektórych ludzi, którzy ciągle krytykują ale nie dają na to argumentów. Chciałbym by choć raz można było spokojnie pogadać na temat Slasha bez wtryniania dziwnych tekstów. Mam nadzieję, że mnie zrozumiecie.

Zaprzedałem duszę gitarze. Gdybym teraz przestał na niej grać, nie byłoby dla mnie miejsca na świecie.
~ Slash

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34788
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3470
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)
« Odpowiedź #2872 dnia: Lipca 16, 2012, 01:10:05 pm »
0
Grzesiu na backstageu

Kiedy???? :P
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline mafioso

  • Marketing
  • Street of dreams
  • *******
  • Wiadomości: 12083
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +2229
    • As Koncertowy
Odp: Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)
« Odpowiedź #2873 dnia: Lipca 16, 2012, 01:13:00 pm »
0
Ja słysze różnicę w "Don't Cry" i podoba mi się końcówka w wykonaniu Ashby. A Slash gra takie surowe solówki bo może inaczej nie umie, a nie dlatego, że tak miało być? Zastanawiał się ktoś z Was kiedyś nad tym?

Offline Canis_Luna

  • Global Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 16009
  • Płeć: Kobieta
  • Nice girls don't play rock n' roll ;)
  • Respect: +4576
Odp: Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)
« Odpowiedź #2874 dnia: Lipca 16, 2012, 01:17:08 pm »
0
Chciałbym by choć raz można było spokojnie pogadać na temat Slasha bez wtryniania dziwnych tekstów. Mam nadzieję, że mnie zrozumiecie.

Też do tego dążę. Tempo jest ślimacze, ale może kiedyś się uda ;)

Btw. wiecie że w gazetce, którą rozdawali w Rybniku napisali, że DJ jest gitarzystą rytmicznym w zespole? :P Bulwers był :P
« Ostatnia zmiana: Lipca 16, 2012, 01:18:39 pm wysłana przez Canis_Luna »
"Are you gonna bark all day, little doggy, or are you gonna bite?"



"There's no place like the jungle run by Mr. Axl Rose, and there never will

Offline Reno

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1138
  • Płeć: Mężczyzna
  • I don't have Patience
  • Respect: +53
Odp: Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)
« Odpowiedź #2875 dnia: Lipca 16, 2012, 01:32:09 pm »
0
Ktoś w Rybiku chyba nie odrobił prasówki albo nie zajrzał do składu zespołu ale nie ważne. Choć muszę przyznać, że popełnili ładną gafę.

Ja słysze różnicę w "Don't Cry" i podoba mi się końcówka w wykonaniu Ashby. A Slash gra takie surowe solówki bo może inaczej nie umie, a nie dlatego, że tak miało być? Zastanawiał się ktoś z Was kiedyś nad tym?

Mafioso pewnie, że się nad tym zastanawiałem i to nie raz i nie dwa. Jednak ja myślałem nad tym od innej strony. Właśnie od strony prostoty, jak to niektórzy uważają gry Slasha. Te solówki są surowe i czasem toporne ale właśnie, jak dla mnie oczywiście, na takich solówkach opiera się dobry rock. Wiem, że teraz wszystko idzie z duchem czasu i muzyka jak i ludzie się zmieniają. Jednak poprawianie czegoś co było kiedyś dobre i bardzo dobrze brzmiało nie ma najmniejszego sensu. Zastanawiałem się nawet jakiś czas temu co musiało się stać, że Axl i Slash się tak bardzo od siebie oddalili jednak nie doszedłem do żadnych logicznych wniosków. Może rzeczywiście poszło o to, że Axl miał dość tego, że Slash nie idzie z duchem czasu i gra ciągle tak samo. Może poszło o to, że obaj chcieli grać coś innego a może poszło jeszcze o coś czego nie wziąłem pod uwagę. A co do solo w Don't Cry to dla mnie był tam jeden mały zgrzyt, który połączył dawnych Gunsów ze współczesnymi. Nie mówię o osobie Ashby bo wtedy uznalibyście mnie za kompletnego hipokrytę ale chodzi mi bardziej o dźwięki gitary. U Slasha one były bardziej surowe i ostre a u Ashby bardziej miękkie i stonowane. Według mnie Don't Cry jednak powinno mieć w sobie coś co miało za czasów starego składu. Ale to tylko moja opinia.

Zaprzedałem duszę gitarze. Gdybym teraz przestał na niej grać, nie byłoby dla mnie miejsca na świecie.
~ Slash

Offline Slither

  • Legenda
  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 3830
  • Płeć: Mężczyzna
  • Dobry BAN nie jest zły
  • Respect: +72
Odp: Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)
« Odpowiedź #2876 dnia: Lipca 16, 2012, 05:31:35 pm »
0
Grzesiu na backstageu

Kiedy???? :P
wiesz o co chodzi ;) ale się czepiasz

Offline Canis_Luna

  • Global Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 16009
  • Płeć: Kobieta
  • Nice girls don't play rock n' roll ;)
  • Respect: +4576
Odp: Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)
« Odpowiedź #2877 dnia: Lipca 16, 2012, 08:16:55 pm »
+1
Slither, to Zqyx. Jak mógłby się nie czepiać? Hm??? :P
"Are you gonna bark all day, little doggy, or are you gonna bite?"



"There's no place like the jungle run by Mr. Axl Rose, and there never will

Offline eXtreme

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1917
  • Płeć: Mężczyzna
  • sick love never dies!
  • Respect: +218
Odp: Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)
« Odpowiedź #2878 dnia: Lipca 17, 2012, 08:19:03 am »
0
Ja słysze różnicę w "Don't Cry" i podoba mi się końcówka w wykonaniu Ashby.

Ja pierwszy raz usłyszałem tę końcówkę jak oglądałem koncert z The Forum w grudniu t.r. I od tego monentu za każdym razem, kiedy pojawiły się jakieś bootlegi to sprawdzałem, czy nic się w DC nie zmienia. No i na szczęście nie zmieniło się aż do Rybnika :) Ostatnie dźwięki Ashby w DC to dla mnie istna poezja, świetnie to wykonuje 8)

Od 4:25 ;)
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=9we0RWmKqUo" target="_blank" class="aeva_link bbc_link new_win">http://www.youtube.com/watch?v=9we0RWmKqUo</a>



Offline mafioso

  • Marketing
  • Street of dreams
  • *******
  • Wiadomości: 12083
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +2229
    • As Koncertowy
Odp: Strefa Offtopica ( kącik forumowych spamerów :P)
« Odpowiedź #2879 dnia: Lipca 17, 2012, 09:18:58 am »
0
Właśnie o ten fragment mi chodziło :)

 

Kącik majsterkowicza.

Zaczęty przez owsik

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 6642
Ostatnia wiadomość Kwietnia 04, 2018, 08:56:56 pm
wysłana przez owsik