z dyskusji na temat stereotypów:
Rebel:
No dajcie spokoj, jakie obrazanie uzytkownika? Nie widzicie ze posty w tym temacie sa pisane dla jaj a nie powaznie? Grzon wczoraj na shoucie popieral moderatora w jakiejs tam sprawie, to stwierdzilismy ze bedzie mial ciezko jesli w pracy bedzie popieral szefa, szefa sie nie lubi, takie sa zasady. Dlatego powstal taki stereotyp. A jak Grzon sie poczul urazony to przeciez sam moze to zalatwic z Tiramisu publicznie albo na privie, a nie trzeba mu opiekunki czy adwokata ktorzy go beda bronic...
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
ja:
Nie poczuł,ale jakieś zasady powinny obowiązywać. Bo dziś dotyczy to Grzona i nawzajem się bronicie,a kolejnego dnia będzie gnój,że ktoś inny nazwał pogardliwie jakąś inną osobę. I wtedy będzie się przypominać tę sytuację i to,że nie było reakcji. A właśnie przez brak reakcji i chamskie,tak,chamskie, odzywki wobec forumowiczów to forum coraz bardziej przypomina chociażby pyskówki rodem z onetu.
No,ale skoro większość milczy,to cóż.
Poza tym jeśli ktoś został obrażony,a w moim przekonaniu został,to nie będę milczał w obawie,że komuś się to nie spodoba.