To jest przerażające, ale jednocześnie dla mnie strasznie zabawne, bo trzeba być totalnym idiotą, żeby zostawiać otwartą chatę, w której nie tylko ma się drogie ubrania, biżuterię i sprzęt, ale też pieniądze praktycznie na wierzchu. Bling Ring ani razu się nie "włamali", oni po prostu WCHODZILI, to jest najzabawniejsze. Wielki gwiazdy Hollywood, które (część z nich) nawet się nie zczaiły, że ktoś ich okradł, dały się tak łatwo porobić grupce nastolatków. Choć z drugiej strony nie wiem co bardziej mnie bawi - ta bezczelność i prostota z jaką wchodzili do ich domów czy to, że praktycznie uniknęli kary ;p